Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
victoryx3
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:56, 21 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Najlepszy był Halt jak rzucał te obelgi na króla Duncana. Tak się poświęcił dla Will'a, że aż łezka poleciała. A potem, gdy Crowley odbierał mu odznakę i spytał się dlaczego to zrobił jego mistrzowska odpowiedź: "mówiłem już, za dużo gorzałki." Jeśli chodzi o taką ogólną opinię, to ta część była nawet fajna, aczkolwiek "Płonący Most" chyba ciut ciut lepszy. Brakowało mi jakiś romantycznych scenek. Wiem, jestem babą i potrzebuje takich rzeczy, żeby lektura była udana. xD Np. jak na końcu książki nagle wyzdrowiał, mógł przytulić Evanlyn (pff Cassandre ) i nie wiem...pocałować delikatnie w czoło? Albo ONA mogła powiedzieć coś w stylu "dobrze, że jesteś" .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nizar
Sierota
Dołączył: 11 Paź 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pysznica Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:25, 19 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Autor książki świetnie zrobił, że przygody bohaterów opisywał w rozdziałach na przemian. Jak się przeczytało jeden, to aż ciągnęło, żeby przeczytać kolejny dotyczący tych bohaterów i tak w kółko do samego końca. Strasznie się mi to podobało, bo cały czas nie mogłem się doczekać co będzie dalej : ).
Działania Halta mną wstrząsnęły. Szczerze mówiąc, podejrzewałem, że zrobi coś, żeby ratować Willa, że może odejdzie bez słowa, zastosuje jakiś fortel... ale żeby obrażać króla... tego nie podejrzewałem. Gały z oczodołów wyłaziły jak to czytałem. Chociaż Halt na pewno to przemyślał. Duncan by go nie zabił, a on o tym wiedział.
Jeśli chodzi o dalsze momenty. Wzruszyłem się i to nie na żarty, jak Crowley odbierał Haltowi odznakę. A poryczałem się jak wół, jak rozmawiał przed wyjazdem z Gilanem.
Walka z Deparnieux była świetna. Halt świetnie opracował taktykę na walkę z nim i porządnie su***syna załatwił. ( przepraszam za przekleństwo, ale to i tak delikatne w stosunku do tego co robił )
Evanlyn świetnie zaopiekowała się Willem, gdyby nie ona , to Will pod wpływem cieplaka by tam nie wytrzymał za długo. A gdy Will wyzdrowiał, to od razu banan na twarzy się mi pojawił : ) .
Autor z tym tomem spisał się na medal .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shanta
Podrzucacz królików
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:41, 19 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ja będę się trochę wyróżniać. Uwielbiam całą serię ale pod względem innych ta książka wypada słabo. Oczywiście polubiłam teksty "Panie! [...] Ja jechać cię zabić!" no i wszelkie odzywki Halta oraz moment kiedy Will zaczął się otrząsać z uzależnienia ale to za mało by książka przypadła mi do gustu. Niżej sa tylko "Zaginione historie", "Czarnoksiężnik z północy" i "Oblężenia Macindaw".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tris
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 08 Lut 2012
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z okolic Warszawy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:34, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ja zgodzę się ze Shantą. Książka średnio mi się podobała, wypadła dosyć słabo (jak dla mnie), a momentami mnie wręcz nudziła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ghador
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 02 Gru 2011
Posty: 536
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Góra Kalwaria Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:41, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Książka spoko. Smutne było jak Will został omamiony przez ziele. Wzruszające było jak Evanlyn wytrwała przy nim. Książka bardzo fajna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alyss_07
Sierota
Dołączył: 07 Gru 2012
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Redmont Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:27, 07 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Czytając jak Evanlyn pomaga Willowi wyjść z nałogu był dla mnie historią nie do uwierzenia. Młody,silny zwiadowca, nikt by nie przypuszczał, że tak łatwo wpadnie w sidła nałogu cieplaka. Ogólnie księga bardzo interesująca i świetna. Opis wojny obłędny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alyss_07
Sierota
Dołączył: 07 Gru 2012
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Redmont Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:29, 07 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Czytając jak Evanlyn pomaga Willowi wyjść z nałogu był dla mnie historią nie do uwierzenia. Młody,silny zwiadowca, nikt by nie przypuszczał, że tak łatwo wpadnie w sidła nałogu cieplaka. Ogólnie księga bardzo interesująca i świetna. Opis wojny obłędny ... John Flanagan to ma talent
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irindia
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:51, 07 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Czy w "Ziemi skutej lodem" była jakaś bitwa? Ja sobie nie przypominam. Alyss_07, nie pomyliło Ci się z "Bitwą o Skandię"?
PS Istnieje opcja edytuj, kiedy się chce dodać coś do posta lub go poprawić, to nie trzeba od razu pisać nowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Will11
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 18 Lip 2012
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:12, 08 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Will nie był jeszcze silnym,wszechpotężnym zwiadowcą praktycznie niezniszczalnym.Był jeszcze uczniem choć oczywiście z wysoką renomą i reputacją w Araluenie.A po za tym w księdze 3 nie było żadnej bitwy(no może w umyśle Willa co do cieplaka).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aldera
Sierota
Dołączył: 27 Gru 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:21, 27 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Mnie akcja tej książki bardzo się dłużyła. Większa część opiera się na motywie wędrówki, oczekiwania i znajdowania się dłuższy czas w jednym miejscu. Nie mówię jednak, że to było złe.
Chyba dobrze, że rozdziały były na przemian. W ten sposób dowiadywałam się na bieżąco dwóch równoległych akcji. Jakby połowa książki była o Willu i Evanlyn, a druga o Halcie i Horace'u, to bym chyba cały czas przewracała strony na koniec. Zresztą i tak często to robię.
Fanką "Zwiadowców" to ja jestem od niedawna, więc czeka mnie jeszcze 8 tomów do przeczytania. I wyjątkowo się z tego cieszę.
P.S. Halt i Horace doskonale poradzili sobie z Deparnieux'em.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacNeil
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:00, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Mnie najbardziej podobała się ucieczka Willa i Evanlyn. Ogólnie ta część należy na razie do ulubionych. Uzależnienie Willa było dla mnie Wstrząsem choć już na początku wiedziałam,że będzie coś z narkotykami. Ogólnie determinacja Evanlyn była powiedzmy..natchnieniem dla mnie. Przemiana Eraka oczywiście również była super.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Varda
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Valinor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:41, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Mi się ta część bardzo dłużyła... Zdawało mi się, że Halt i Horace całe wieki siedzieli w Montsombre. Trochę to dla mnie nudnawe było. Ale tylko za pierwszym razem. Może byłam nieco zawiedziona, bo z pół roku czekałam na trzecią część i spodziewałam się czegoś innego. Zwłaszcza po zakończeniu drugiej. Jednak jak później po raz kolejny czytałam tę książkę, to nic mi się nie dłużyło. Erak jest w tej części oczywiście przecudowny <3. Nie podobało mi się, że ci głupi Skandianie trzymali tych swoich niewolników na takim mrozie. Oni przecież tam tak szybko umierali! Gdyby rozpalili im tam kilka ognisk, dali coś ciepłego do picia i więcej koców, w sumie by im się opłaciło, bo by im niewolnicy tak nie umierali. Głupi Skandainie (ale i tak ich uwielbiam).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
milten5600
Sierota
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:35, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Przed chwilą kupiłem ten tom. Możecie mi jakiś spoiler dać lepiej się czyta wtedy .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:41, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
To sb poczytaj te 16 stron, może sb jakiś odpowiedni znajdziesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
milten5600
Sierota
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:49, 18 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj przeczytałem.
Jak zwykle dobrze napisana.Nie mogłem się od niej oderwać.
Świetny motyw z narkotykiem i "zdradą stanu" Halta.
Najlepszy fragmant był gdy Will rzucił nożem w beczułkę trunku.
Ktoś podziela moje zdanie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlyssMainwaring
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 16 Cze 2012
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:32, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
milten5600 napisał: | Dzisiaj przeczytałem.
Jak zwykle dobrze napisana.Nie mogłem się od niej oderwać.
Świetny motyw z narkotykiem i "zdradą stanu" Halta.
Najlepszy fragmant był gdy Will rzucił nożem w beczułkę trunku.
Ktoś podziela moje zdanie ? |
Też uważam te fragmenty za bardzo fajne, zwłaszcza zaś to wygnanie Halta. Szczerze mówiąc, to prawie się popłakałam czytając to.
Spodobał mi się także fragment, kiedy Wll i Evanlyn próbowali uciec ze Scorghij i zapomnieli o tym korku
Jednakże muszę przyznać, iż doceniam tę książkę dopiero po kilku latach, gdyż wcześniej nie dostrzegałam w niej humoru oraz innych takich rzeczy/cech (nie wiem jak to określić).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zupaztrupa97
Podrzucacz królików
Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:07, 15 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Część cudowna. Po nudnawej części drugiej, pomyślałam że będzie coraz gorzej. A tu takie zaskoczenie. Część 3 podobała mi się bardzo. Najlepsze momenty to moim zdaniem te w których Skandianie pokazują swoje prawdziwe oblicze, gdy Horace walczy z rycerzami, gdy Halt wykonuje manewry łukiem i może jeszcze fragment gdy Halt tłumaczy kim jest ta pani w krótkiej spódnicy Książka wspaniała. Pochłonęłam ją w jeden dzień
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
assanda
Podrzucacz królików
Dołączył: 17 Cze 2013
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Kielc Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:42, 14 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Słabsza jest chyba tylko część jedynasta. No bo jaden z głównych wątków to siedzenie na.wyspie, jakaś praca, ucieczka ( najbardziej emocjująca część ) i, bardzo przepraszam za wyrażenie, naćpany Will. Drugi wątek to jacyś kolesie na mostach i rozwidleniach dróg pokonywani przez Horacego, potem ileś rozdziałów opisywany pobyt w zamku, a na dokładkę najnudniejszy opis pojedynku jaki czytałam. I w dodatku pojedynkuje się Halt! Halt! Umierałam z nudy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez assanda dnia Nie 22:44, 14 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
AAryaa
Podrzucacz królików
Dołączył: 31 Sie 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Międzychodu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:42, 12 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Czemu mi się wydaje, że im kolejna część, tym gorsza? Póki co najbardziej mi się podobała pierwsza, tera zaczynam wreszcie czytać Bitwę o Skandię, ale przez natłok zajęć zapewne szybko jej nie przeczytam.
Do ponad połowy akcja toczy się wolno, i zaczęło mi się podobać dopiero od fragmentu, gdy Erak pomaga uciec głównym bohaterom. Było to tak niespodziewane, że zaczęłam szybciej czytać dalej, aczkolwiek znowu zaczęło mi się wydawać to nudnawe.
Akcja co prawda nieprzewidywalna, jednak mimo to było mało ciekawych fragmentów.
Mam nadzieję, że kolejna część będzie ciekawsza, inaczej się bardzo zawiodę, ponieważ po przeczytaniu Ruin Gorlanu spodziewałam się ciekawszej kontynuacji. Może po prostu spodobało mi się to, bo spotkałam się z czymś nowym, a mianowicie z "fantasy bez magii" co jest rzadkością, a może po prostu przeczytałam jeszcze za mało książek.
Podsumowując - nie jestem zadowolona z Ziemi Skutej Lodem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimrodel
Jr. Admin
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:33, 13 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Czemu większości osób na tym forum nie podoba się "Ziemia skuta lodem"? Przecież to jest świetna część! Ma ten klimat "starych" "Zwiadowców". Od 5. części wzwyż jest coraz słabiej, chociaż nie mówię, że zupełnie źle. Ale 3. część jest naprawdę, naprawdę dobra!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:33, 13 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
W sumie mogłabym napisać dokładnie to samo co Nim...
Już dawniej, zanim przeczytałam całą serię, uwielbiałam trzeci tom... i w sumie przez jakiś czas był chyba moim ulubionym. Ale jeszcze zanim ukazały się następne części, prawie nikomu na tym forum nie podobała się "Ziemia skuta lodem". Czemu? Nigdy tego nie pojmowałam.
Will nie jest ideałem.
Pełno śmiesznych scen, głównie z udziałem Horace'a i Halta
Występuje sporo Skandian, których większość osób uwielbia.
Co dla niektórych cudowne: nie ma Alyss
Dużo się dzieje.
Faktycznie jest ten klimat Zwiadowców.
Pełno zaskakujących rozwiązań akcji.
Czego tu nie lubić?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez LadyPauline26 dnia Pią 18:36, 13 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
AAryaa
Podrzucacz królików
Dołączył: 31 Sie 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Międzychodu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:26, 14 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
To ja się bardziej wytłumaczę, czemu mi się nie podoba :
Może po prostu mi się wydaje nudny, bo za bardzo się nie wczuwałam w akcję, czytałam szybko i chwilami po kilkanaście stron tylko. Cóż, nie miałam czasu.
Mianowicie jak do tej pory to nie lubię Skandian, tylko troszeczkę Eraka.
Po za tym skoro dopiero zabieram się za 4. część, to jeszcze nie wiem, jakie będą następne tomy. Być może po drugim przeczytaniu poczuję dopiero, że jest to dobra książka.
PS. Właśnie mi zaspoilerowałaś, że będzie dużo Alyss. Domyślam się czemu i już nie będzie niespodzianki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:52, 14 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Ale co Ci zaspojlerowałam? Powiedziałam przecież, że w tej części jest jej wyjątkowo mało, a Ty już ją przeczytałaś, więc chyba wiesz. Poza tym, ponieważ większość osób jej nie lubi (naprawdę nie pojmuję dlaczego ), to każde pojawienie się w książce tej postaci niektórych irytuje . Dlatego o tym wspominałam. Ale nic już nie mówię
A co do powodów takiego zdania o książce to sama tak czasem mam, więc chyba rozumiem, co masz na myśli Jednej książki po prostu nienawidziłam, ale czytałam ją w czasie choroby i zakładam, że to dlatego, bo jak wróciłam do niej po paru latach to po prostu nie mogłam się oderwać. Może gorączka mnie irytowała i przez to nie zauważyłam tego geniuszu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AAryaa
Podrzucacz królików
Dołączył: 31 Sie 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Międzychodu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:41, 14 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Do tej pory miałam mało styczności z Alyss, więc jeszcze nie mam o niej zdania, ale wnioskuję, że skoro będzie jej więcej to pewnie będzie romans między nią a Willem, prawda? W drugiej części myślałam, że może z Evanlyn, ale nic na to nie wskazuje. Po prostu staram się unikać spoilerów, żeby nie psuć sobie książki. No ale dość o tym.
O tak, ja doskonale cię rozumiem jak się czyta podczas choroby. Niby super, zostajesz w domu i masz trochę wolnego czasu, ale ta gorączka i bóle głowy.. eh. Najlepiej nic nie robić . Chociaż jak dla mnie to strata czasu. Czytałam wtedy Percy'ego Jacksona i powiem tylko, że nie zauważałam najlepszych momentów, dopiero przy drugim czytaniu kilka miesięcy później.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evans
Jr. Admin
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:48, 02 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Przez długi czas ta książka była dla mnie najgorszą z całej serii. Wczoraj koleżanka spytała się, czy mogłabym jej pożyczyć, więc szybko ją przewertowałam, żeby sobie przypomnieć i nie rozumiem, czemu jej tak nie lubiłam. Wprawdzie fragmenty z Willem i Evanlyn mnie nudziły (nie wiem czemu, ale często nie lubię fragmentów z głównymi bohaterami, np. we Władcy Pierścieni), ale reszta była bardzo dobra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|