Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Evanlyn
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Araluen Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:20, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
No, Evanlyn zdecydowanie w tej części jest jedną z najlepszych bohaterów. Taka twarda i dzielna, nie załamała się, gdy Will był w pewnym sensie "rośliną". Kocham ja za to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Asmeha
Podrzucacz królików
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Redmont Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:05, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
A ja nie. Bo ona jest taka "super".Mam wrażenie, ze wraz z Horace'm są Flanagana ulubioną parą bohaterów.
N.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Asmeha dnia Śro 14:37, 27 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Igor
Sierota
Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:10, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
W tej części nie podobało mi się to, że ten z bandy otruł Willa narkotykiem w ten sposób: wysyła go do studni, a gdy już Will wraca, zabiera mu koc i przez niewolnika daje mu narkotyk.
Podobało mi się, że Evanlyn zaczęła polować procą. Bo przypomniała sobie jak to było dawniej.
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Simsia
Gość
|
Wysłany: Czw 16:12, 14 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Według mnie jedna rzecz jest bez sensu. Kiedy Will i Evanlyn (czy jak jej tam było) chce upolować królika. Nie łatwiej po prostu podbiec do niego, schwytać i ukręcić głowę? Króliki nie są aż takie szybkie, zwłaszcza w śniegu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:49, 14 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ta jasne. Proszę bardzo, złap królika/zająca który kica najszybciej jak potrafi. W naszym parku są zające i nie jedni dla żartów próbowali je złapać i żadnemu się nie udało. Przecież to bardzo szybkie stworzenia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evanlyn
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Araluen Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:26, 14 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
No pewnie, z resztą, jak był śnieg, Evanlyn nie mogla za szybko biec, prawda?...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Igor
Sierota
Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:44, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
1. Najszybszy królik jest wolniejszy od zająca, bo zając biegnie nawet 80 kilometrów na godzinę, a królik może 70 km.
2. Z opisu w książce to trudno zgadnąć co to: jest wolny jak królik, ale pojawia się sam, jak zając, bo króliki żyją w rodzinach
3. Nazwano go królik , a przecież w północnych lasach nigdy nie było królików tylko zające. To znaczy, jeżeli Skandianie mają udawać Wikingów w tej książce, to są to lasy północy to tam nigdy królików nie było.
ufff
Moja mama mi powiedziała, że po angielsku zwiadowca to: "ranger" i ona sama tez jest: "ranger", bo pracuje w parku narodowym i zna sie na tym co napisalem.
A.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Igor dnia Pią 8:46, 15 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:11, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Wow! Igor brawa dla ciebie - tak powinny wyglądać wszelkie wyjaśnienia na tym forum. Nie dość że podałeś konkretne dane to jasno z nich wynika że nie tak łatwo upolować zająca ; )
I pozdrowienia dla mamy - zwiadowcy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daniel
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:36, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dobra książka a Deperaniunx (jak mu tam) był najlepszy.
Męczarnie Willa były trochę nudne.
A kropki?
N.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Binox
Sierota
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Płock Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:19, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jedyne co mnie się nie spodobało to zbyt szybki koniec książki z Willem i Evalyn(cassandrą)
A tak to suuper teraz czytam "bitwę o skandię" też mi sie podoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Remy
Sierota
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:57, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Szkoda mi było Willa. Wszystko to z tym niewolnictwem i tym zielem cieplaka. Potem tych jego wyrzutów z powodu zaniku umiejętności.
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akemi
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Gorzów Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:50, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Uważam że to była najgorsza część ze wszystkich, zero akcji i było za dużo Horaca (nie jestem pewna jak to się pisze) ja go nie lubię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asmeha
Podrzucacz królików
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Redmont Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:40, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tam bardziej nie lubię Evanlyn. Czy wam też się wydaje, że to łącznik między 2 i 4?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Simsia
Gość
|
Wysłany: Śro 14:45, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Asmehą. To był łącznik między dwoma częściami. A poza tym do piekła z tymi skandyjskimi kanaliami, którzy faszerują innych cieplakiem!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Remy
Sierota
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:17, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Żeby tylko nimi lepiej władać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Remy dnia Pią 8:36, 29 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:55, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ekhem...To przez samo ż :/
Ej, a czy taki niewolnik nie jest podległy? I tak go mogą pochłostać, jak się nie słucha. Wg to było ochrona przed śmiercią. Przed zamarzaniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naleśnik
Podrzucacz królików
Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:06, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Hmm... fajna seria, ale jakoś mnie nie oczarowała za bardzo jak dwie poprzednie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blarok
Podrzucacz królików
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 17:38, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Czytałem, czytałem i wcale nie jest prawdą, iż ta część jest nudna i monotona!
Nie prawda !
Może ten moment gdy byli na Skorghijl był żmudny, ale przebywanie w górskim domku było bardzo pozytywnym momentem.
Pozdrawiam.
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Simsia
Gość
|
Wysłany: Śro 15:48, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ale kiedy przebywał na Skorghijl, co nieźle zastraszył Slagora tym rzutem nożem.
Myślę sobie, że nawet dobrze, że nie uciekli. Niemal na 100 procent by utonęli przy tych sztormach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
blarok
Podrzucacz królików
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 16:31, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Prawda to było dobre
Możliwe,że zgineli by ale pamiętasz jak Will dopytywał się Skandianina na temat odpływów jeśli miał zamiar uciec tą łódeczką to musiał wiedzieć coś o sztormach.
Lecz to jak łatwo się nabrali na brak tego korka w łódce jest zabawne !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evanly
Sierota
Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 18:38, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Oo. Taaak. Ten moment z korkiem w łódce był baaaardzo ciekawy.
Moim zdaniem nie zginęli by,(autor by ich nie uśmiercił) ponieważ śmierć na morzu jest już nudna i nie ,,modna''.
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:58, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ale to nie jest żadne romansidło czy coś, takie coś nie musi być nudne, zwłaszcza w zwiadowcach. A autor, nie tyle co by ich nie uśmiercił, on by ich w ogóle na taką podróż nie wysłał. Przecież gdyby wysłał ich w taki rejs i pozwolił przeżyć w tych sztormach, to byłaby to zbyt wyidealizowane. Aż tak fantastyczna to ta książka nie jest..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blarok
Podrzucacz królików
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 0:13, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z wami
Takie dziwne by było ...
Tak sobie płyną, płyną, a tu chlust, woda!
I co by było dalej?
Co do śmierci na morzu Evanlyn, to ona jest taka dramatyczna, haha pamiętam jak płakałem na Titanicu, tu pewnie też byłoby poruszenie!
Może jest lekko nie modna, ale ma to coś.
Ale co do romansidła Mudan, to trochę szkoda mi Evanlyn, o przepraszam księżniczki Cassandry, po tym, jak ją Will potraktował. Ona go tu leczy,opiekuje itp., a on olewa ją.
Nie po dżentelmeńsku, ooo nie !
Weź ty się naucz pisać!
G.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez blarok dnia Czw 0:14, 11 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Erak5
Sierota
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:50, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
W trzeciej części najlepszy był Halt gdy pokonał nadętego bubka Deparnieuxa.
Szkoda Willa.
Niesamowity był Erak, za to go lubię i za sposób pobierania podatków.
Pomoc może nadejść z najmniej oczekiwanej strony...
Błędy!
G.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Erak5 dnia Pią 0:54, 12 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blarok
Podrzucacz królików
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 17:29, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Z Deparnieux było to raczej podejście psychologiczne .
A co do Eraka jego sposoby kojarzą mi się z wiejską mafią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|