Twoje zdanie.

Jenny

Co prawda jestem dopiero na... 211 stronie, ale już mnie wciągnęła. Jak na razie podobają mi się wszystkie rozdziały z Haltem i Horace'm (mi i tak łatwiej czytać 'Horacy' Kwadratowy

). A najbardziej urzekające momenty? To jak Duncan miał albo wygnać Halta, albo go zabić. No to zaczęłam przy tym płakać (nie wiem czemu, ale ostatnimi czasy płaczę przy książkach xP), choć nie była tam nic do płakania (szczególnie dlatego, że na początku myślałam, że król miał go tylko pozbawić liścia dębu). O! I jak Gilan chciał z nim pojechać na wygnanie. Wzruszyła mnie ta przemiana Eraka i uzależnienie Willa (głupi Egon!). A najważniejsze jest to, że tak strasznie szybko się tą książkę czyta Wink

FAN WILLA

Ta część najmniej mi się podobała z tych które na razie wyszły.

Mielcarz

O tak zgadzam się z tobą.

Ellenai · Gość

A ja się nie zgadzam. Ta właśnie część (oprócz "Płonącego Mostu") podoba mi się najbardziej.

FAN WILLA

Mi głównie nie podobała się końcówka! (gdy Will był pod wpływem zioła)

Naucz się pisać ortograficznie, bo wlepię ci ostrzeżenie! Albo i dwa!E.

Danielo363

Świetna bardzo ciekawa oraz,wciągająca.

Goszja · Wysłany: Śro 13:45, 17 Mar 2010 Temat postu:

Ja nie mogłam wyjść z podziwu, że Halt zdobył się na zatarg z prawem.Wszystko po to, żeby spełnić obietnicę daną Willowi.

Abelard · Wysłany: Pon 19:51, 22 Mar 2010 Temat postu:

To dla mnie było dziwne. Ale i zwruszające. A jemu mówiło,,przeczucie" że Duncan go nie zetnie..Ja bym się nie odważyła>tak sądze, ale może gdybym miała ucznia...<. Czy mi się podobała? O tak, to chyba moja ulubiona część! Trochę mnie coprawda irytowała plecionka rozdziałów, ale jak ktoś już wspomniałFlanagan chciał pokazać że to się dzieje jednocześnie. Co najlepsze? Chm..
- Ja cie jechać zabić!
- Skromnie tu, ale przynajmniej mamy dach nad głową(jak powiedzieli te same slowa, Halt i E.)
-Pobyt na wyspie a najbardziej treningi Willa
-Niewola i ucieczka
-przebudzenie Willa
A najgorsze było to jak książka się skończyła.
Smile

tab1997

suuuuuuuuuuuuuuper xD

Warwick

Nie chciałbym się czepiać, tab1997, ale przeczytaj uważnie regulamin. Minimum trzy słowa w poście. A co do tematu, to zgodzę się z Abelardem, że plecionka rozdziałów była lekko irytująca.

Duncan11

fajna ale częściami nudna

Abelard

A co według ciebie było a niej nudnego?

Elladan

Dla mnie wszystko ciekawe. Very Happy

ZwiadowcaQ

Własnie dzisiaj skończyłem trzeci tomik i powiem szczerze, że mimo innych komentarzy(na [link widoczny dla zalogowanych]) bardzo mi się spodobała. Ciekawie autor przedstawił sytuacje Willa po uzależnieniu się

Jak narkoman. Ale również świetne było zachowanie Halt'a podczas wyprawy i przed nią (wyzywanie króla, podejrzane zachowanie itp.). Książka bez większych wad. Już biorę się za czwartą Księgę

Matek

Przygody Halta i Horace'a są bardzo wciągające, ale przygody Willa, od momentu dopłynięcia do Skandii dość monotonne. O wiele lepsza jest część druga.

alyss_55

Czemu płynięcie Willa do Skandii wydaje Ci się monotonne? Czy cztorm nie był ciekawwy? Albo pobyt na Skhogijl. Tam też się dużo działo.

Duncan11

jak pływali po morzu to było dla mnie nudne

Abelard

Matek

Ellenai · Gość

Mnie ogromnie się podobały fragmenty o cieplaku. Tak mi było żal Willa!

Abelard

O tak, ja sobie tyle razy to wyobrażałam..Co czuła Evanlyn,Will, jak to wszystko wyglądało..To jest było takie smutne...

alyss_55

Tak. Już gdy dostał pierwszą porcję coś tu śmierdziało. Ale potem gdy nie Pamiętał nawet Halta, to chciało się płakać.

Abelard

Matek

Błagam was, nie rozpaczajcie nad książką, przecież to tylko fikcja. Jak dla mnie ten odcinek z zielem cieplaka jest po prostu dość monotonny- nie ma tam żadnej walki, tylko opisywanie tej pracy Willa.

Ellenai · Gość

Oj, ty tylko o walce i walce... A rozprawianie się Willa z nałogiem to nie walka?
Zdarza się, że płaczę nad książką albo filmem i nie obchodzi mnie, że to fikcja...