|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:08, 13 Lis 2017 Temat postu: Drużyna 7 - "Kaldera" |
|
|
Jestem trochę zaskoczona tym, w jakim tempie rozrasta się ta seria. Pięć lat temu spodziewałam się, że skończy się na trzech tomach, a tymczasem właśnie dowiedziałam się o wydaniu siódmej części, która miała premierę jakieś dwa tygodnie temu (30.10.2017). Nie wiadomo jeszcze dokładnie, kiedy książka wychodzi w Polsce, ani czy tytuł pozostanie przetłumaczony w taki sposób, jak w nazwie tematu (oryginalnie było po prostu: "The Calder"), ale... Jaguar już wyświetla ten tom w swoich zapowiedziach, więc możliwe, że premiera będzie niedługo.
Chociaż muszę przyznać, że jeszcze bardziej zaintrygowało mnie to, co przeczytałam na temat oryginału. Podobno ma zawierać jakieś dodatkowe opowiadanie o zwiadowcach, które jak do tej pory wyszło tylko po niderlandzku - "De jacht op het schaduwdier", co Google tłumaczy mi jako "Polowanie na cień zwierzęcia". Brzmi dość ciekawie i naprawdę mam nadzieję, że dołączą to do polskiej wersji. (Oczywiście jeśli to właśnie o tym opowiadaniu wspomniano na jakiejś zagranicznej stronie, bo pewności nie mam.)
_______________________________________________________
A tutaj wrzucam opis najnowszego tomu:
W Hallasholm Stig przygotowuje się do wielkiego turnieju, w którym zostanie wyłoniony najwaleczniejszy spośród wojowników Skandii. Późną nocą ktoś stuka do jego drzwi, ktoś kogo Stig nie spodziewał się już nigdy zobaczyć – przybywa z prośbą o pomoc. Z prośbą, której Czaplom nie godzi się odrzucić, bo chodzi o misję ratunkową na niespotykaną skalę.
Daleko, na przeciwległym krańcu oceanu, leży miasto i cesarstwo Byzantos, nękane napaściami pirackich hord. Agresorzy porwali syna cesarzowej Justyniany. Drużyna wyrusza pod osłoną ciemności, by ocalić chłopca z rąk porywaczy. Ich okręt wyrusza na południe, płynąc ku wyspie Santorinos, gdzie nad zalanym falami oceanu gigantycznym kraterem dawno wygasłego wulkanu na niedostępnym urwisku wznosi się potężna twierdza.
W siódmej części kipiącej od fascynujących przygód serii Drużyny, Czaple zmagają się z piratami pośród wzburzonych morskich odmętów. Na ich barkach spoczywa odpowiedzialność za losy imperium!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anpetka
Podrzucacz królików
Dołączył: 15 Wrz 2016
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:43, 13 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Cóż... Czuję się trochę zobowiązana wypowiedzieć, ponieważ skończyłam czytać ten tom jakoś z tydzień temu. Tytuł został po prostu "Kaldera". Nie ma też niestety żadnego opowiadania związanego ze "Zwiadowcami".
Pochłonęłam całość jeszcze tego samego dnia, co dostała się w moje ręce, więc chyba mogę stwierdzić, że czytało się szybko, lekko i przyjemnie. Właśnie styl przyciąga mnie zawsze do wszystkiego, co napisze Flanagan, nawet jeśli zdarzają się jakieś zgrzyty fabuły lub niedociągnięcia.
Na duży plus według mnie jest fakt, że tym razem nie zakończono głównego wątku z ojcem Stiga jakoś idealistycznie, pięknie i szczęśliwie. Choć to ostatnie to już zależy od punktu widzenia. Fajnie przedstawiony był też wątek bliźniaków zmagających się w zawodach.
Najbardziej denerwowało mnie tłumaczenie. Przez sześć tomów mimo wszystko zdążył się człowiek przyzwyczaić do drużyny Czapli, a nie braterstwa Czapli.
No i to tyle chyba ode mnie. Ogólne wrażenie mam pozytywne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|