Walka wręcz czy łucznictwo?

Fenox

Ja wybrałem łucznictwo, bo od dawna już wolałem łuk niż miecz, topory itp.
Nawet w grach na kompa choćby w Mount&blade Warband jak gram to staram się mieć tylko łuk i nic wiecej, ale wiadomo, że potrzebne jest coś w razie potrzeby Smile

pawel2952

Wybrałem walkę wręcz. Duży wpływ miało to że sam trenuję muskulaturę oraz sztuki walki. Kiedyś aikido i judo, teraz samemu w domu muay thai. Następna w kolejce jest krav maga - chciałbym wypróbować. Z łuku strzelałem kiedyś z wykonanego przezemnie samodzielnie - daleko nie strzelał ale jaką miałem wtedy satysfakcję

Jednak jeśli chodzi o walkę wręcz, jest bardziej efektywna i widowiskowa - bardziej złożona, różnorodność chwytów, ciosów, technik.

LordIsak

Łucznictwo jest bardziej rozwinięte i chyba głównie ono mnie interesuje.

G.

wooder

Ja (ok jestem wysoki) ale jakoś walka wręcz mi nie w smak zawsze bardziej lubiłem łuki.

kareklo

Łucznictwo. Dystans bardziej do mnie przemawia...

ania

Zdecydowane łuk, ponieważ np.: bronią taką jak miecz zająca nie upolujesz. Podstawowa sztuka przetrwania, to oczywiście sidła, ale i tak łuk. Poza tym nie cierpię rozlewu krwi, odcinania kończyn itd. Moim zdaniem łukiem zabić jest "schludniej".

Biały Wilk

Araluen

Sądzę że jeśli armia złożona by była z załużmy 10.000 zwiadowców posługujących sie łukami tylko i wyłacznie w bitwie przeciwko 10.000 armi rycerzy to armia złożona z wyłącznie łuczników byłaby zwycięską

pawel2952

Niestety bez szans. Pokazuje to historia. Teraz obalę wszystkie mity wznoszące łucznika ponad rycerstwo. Przeciętny łucznik nie miał szans w walce z rycerzem. To prawda mógł z łatwością zabić pachołka z dzidą - ale pachołek to nie to samo co rycerz. Zaczynając od starożytności:
Bitwa pod Termopilami. W czasach starożytności jak i później armia Perska składała się w dużej mierze z łuczników. Ich taktyka polegała na zasypaniu wroga strzałami. Było to zabójczo skuteczne w świecie islamskim gdzie nie noszono najczęściej żadnej konkretnej zbroi. Nie sprawdzało się jednak w walkach ze światem zachodnim. Jako jedna z pierwszych pokazała to bitwa pod Termopilami (480r. p.n.e dla przypomnienia) gdzie ludy Grecji nie nosiły łuków, a ich technika walki polegała na walce w falandze. A teraz statystyki bitwy:
Straty Persów - ok. 20 000 zabitych
Straty Greków to ok. 300 sławnych Spartan i zapewne mniejsze oddziały innych ludów Grecji.
Średniowiecze dowodzi znowu na korzyść rycerstwa - teraz krucjaty.
I krucjata miała miejsce w 1096r. - Zdobyto Jerozolimę. Muzułmańscy łucznicy nie mieli najmniejszych szans na walkę z ciężko-zbrojnym rycerstwem z Europy. Różnice w uzbrojeniu i taktyce były zbyt duże a ich strzały nie były wstanie przbić się przez pancerz. Z latami kolejne twierdze upadały - jak na przykład Akka. Upadek krucjat był spowodowany nie przegraną wojną ze światem islamskim ale konfliktami pomiędzy Krzyżowcami - powstawało wiele zakonów, chciwość wyniszczała ludzi i dzieliła. Tak upadła myśl krucjat.
W świecie średniowiecznym łuk nie miał wielkich szans z pancerzem. Wyjątkiem była jedynie kusza - zabójcza nawet dla ciężko-zbrojnych. Jej skuteczność była tak wysoka że wprowadzano zakazy jej stosowania na polach walki (w bitwach ginęło zbyt wiele znaczącej szlachty).
Jednym z nielicznych wyjątków kiedy łucznik miał przewagę nad rycerstwem była Legnica z 1241r. w czasie najazdu Mongołów. Posługiwali się niezwykle sprytnymi technikami ucieczek i natychmiastowych uderzeń z innej strony, stosowali zmylenie przeciwnika oraz zasłony dymne. Nasze rycerstwo niestety przegrało wtedy tę bitwę (Poległ również książę krakowski - Henryk II Pobożny).
Jednak największym minusem łuczników było ich słabe przystosowanie do walki wręcz. Zwykle nie nosili więcej jak krótkie miecze. Więc gdy kawaleria przeszarżowała przez ich szeregi to była raczej gra do jednej bramki, jeśli nie powiedzieć, że rzeź - nie mieli najmniejszych szans. Było to również widoczne w statusie społecznym:
Rycerz - szlachta
Łucznik - niższe warstwy społeczne

Biały Wilk

Masz racje pawel2952 - wódki mu polać

Wiedz tylko, że przynależność broni to danej klasy społecznej nie podlegała jej przydatności, a cenie. Przykładowo : Naprawdę dobry łuk, od świetnego rzemieślnika kosztował maksymalnie kilkadziesiąt suwerenów na co i tak mogła sobie pozwolić wyłącznie elita wśród pospólstwa. Większość używała broni o cenie ok. 5 suw. Ponieważ łucznicy chodzili głównie w lnianych łachmanach to ich cena również do wygórowanych nie należała. Co się zaś tyczy rycerzy :
Miecz+Pas+Koń+Pełna zbroja = cena za jaką można było kupić ze dwie małe wsie wraz z dziewkami i dzieciarnią coby krowy doiły (z przeproszeniem dla wszystkich Pań)

Dlatego tylko szlachta mogła zostać rycerzami, a reszta to albo najemnicy z toporkami, które udało się ukraść, albo właśnie - łucznicy. Ale do reszty nie mam zastrzeżeń

Sarah

Ja lubię bardziej łuki niż walkę wręcz. Smile

Frey · Gość

Jakoś mnie nie dziwi, że większość woli łucznictwo. Smile

Cóż, osobiście bardziej podoba mi się strzelanie,jest takie eleganckie.Natomiast walka wręcz jest zbyt brutalna.

Mój Wyrwij

Strasznie lubię łucznictwo. Przez pewien czas trenowałem. Wszystkie książki w których są łucznicy wciągają mnie jak nigdy Smile

girlinthemirror

Mimo, że lubię łucznictwo, wybieram walkę wręcz. Szczególnie dlatego, że człowiek nie wszędzie zabiera łuk, a jak ktoś go napadnie, to nie powie "Poczekajcie, pobiegnę tylko po łuk". Łucznictwo traktuję bardziej jako formę rozrywki, a walki wręcz używam wtedy, kiedy nachodzi mnie taka potrzeba np. ktoś mnie dręczy i nie mogę się od niego uwolnić!

Harukashi Kishiyama

Kuso! Nieprzemyślanie zagłosowałem na łucznictwo. A przecież wolę walkę wręcz! Sad

Akela

Racja, trudno o emocje podczas pojedynku łuczników (pewnie dlatego nigdy nie były organizowane), ale do łucznictwa mam sentyment. Jednakże łuk jest bardzo nieporęczny. Z kolei walka wręcz jest niebezpieczna i dodam, ze nie idzie mi ona najlepiej. Tak więc mój wybór pada na łucznictwo, ale metodę samoobrony dobrałabym stosownie do sytuacji ( tak samo jak Nahya nie jestem fanką rozlewu krwi).

Darthemis

Walka wręcz. Zdecydowanie. Nie ważne czy jest się niskim czy wysokim. Silnym czy słabym. Zwinnym czy wolnym. Zawsze istnieje szansa na pokonanie przeciwnika, gdzie w łucznictwie nie ma to swojego odnośnika.

pettrenko

Ja wolę walkę wręcz. Wolę ją dlatego że to jest trudniejsze. W łucznictwie prawi nigdy nie narażasz się że ktoś nabije ci toporem guza

Simsia · Gość

Zależy, jaki sposób walki wręcz. Czy jest to np. karate albo judo, czy szermierka właśnie. Osobiście wolę łucznictwo. Może dlatego, że... po prostu je lubię ^^ A walka wręcz może być długa i męcząca. Jak umiesz dobrze strzelać z łuku, to strzał i po wrogu, nawet jeśli w bezpośrednim starciu okazałby się trudym przeciwnikiem.

Darthemis

Ja jednak wole Honor i Moralność. A nie ma ona miejsca w łucznictwie Smile

Triste

Ja nie głosuję. Dlaczego? Bo tak samo lubię łucznictwo i walkę wręcz.

Anel

To zależy... Jeśli brać pod uwagę skuteczność, to walcząc wręcz mamy prawdopodobnie większą szansę na pokonanie przeciwnika (w zbroi, przez którą nie przebije się strzała na przykład). Jednak moim zdaniem łucznictwo jest czystsze, że tak to nazwę - ot, taki trochę dziwny punkt widzenia. Poza tym jest w tym coś pięknego, technika, może sama postawa strzelca, który właśnie wypuścił strzałę... Jakby mnie postawiono przed wyborem łuk vs miecz, wzięłabym łuk, bez wahania.

Darthemis

Mam podobnie tylko z szermierką, swego czasu należałem do bractwa teplariuszy. I tam zapałałem miłością do broni białej, wszystkie manewry obronne, wykonywanie ataku, parady, markowanie i tak dalej. Ma to swój urok, ale trzeba to przeżyć żeby było wiadomo o co chodzi. A strzelanie z łuku, jakoś nie specjalnie mi szło.

Biały Wilk

Ja trenowałem szkołę szermierki włoskiej więc z honorem i moralnością też wiele wspólnego nie mam

Często tam wykorzystywaliśmy manewry typu - piachem w oczy, sztylet w plecy czy też owijanie peleryny wokół ręki i smaganie nią wroga po twarzy rozpraszając go. Łucznictwo jest za to eleganckie i piękne tylko ....niepraktyczne w boju. Łuk jest do polowań - w rzeczywistości nie przebija nawet zbroi.

ironhand

Ja wybrałem łucznictwo,_chociaż sam nie_wiem dlaczego.

G.