Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jaki sposób walki najbardziej lubicie walka wręcz czy łucznictwo? |
Walka wręcz |
|
18% |
[ 45 ] |
Łucznictwo |
|
81% |
[ 203 ] |
|
Wszystkich Głosów : 248 |
|
Autor |
Wiadomość |
Castagiro
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 1322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:39, 07 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Merron napisał: | Łucznictwo, najlepszy sposób na szybkie unieszkodliwienie jak największej liczby wrogów. |
Szczególnie jak szarżuje w twoją stronę kawaleria
Nahya napisał: | Wracając do wcześniejszych postów - jeśli rycerz maił na sobie pełnopłytówkę to strzały nie były w stanie jej przebić, jedynie bełty ale wystrzelone z bliskiej odległości. |
W sumie zależy. Najgrubszą płytówkę nawet bełt mógłby nie przebić. Ale to były turniejowe, nie stosowane w czasie bitew
Ale żeby nie robić off-topu. Wole walkę wręcz. Fakt, dopóki jest odległość łucznik ma większe szanse, ale bieg zakosami strasznie utrudnia trafienie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Castagiro dnia Sob 23:41, 07 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:49, 08 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
No przecież napisałam ze bełt z bliskiej odległości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jardan
Podrzucacz królików
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:37, 08 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja wole łucznictwo. Chociaż walka wręcz też jest fajna, łucznictwo podoba mi się bardziej. Łucznik szybciej unieszkodliwi przeciwnika, który znajduje się w pewnej odległości od niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:42, 08 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ale jest praktycznie bezradny kiedy wróg jest blisko. Albo zbliża się do niego osłonięty..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kenna
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wyspa Przeklętych. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:39, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Co do mojej wcześniejszej wypowiedzi to nie doceniasz mnie Nahyo. 99 mężczyzn na 100 by mnie pokonało. Nie wydaje mi się.
Raz chłopcy z klasy pozabierali nam (mnie i dziewczynom) rzeczy na wycieczce z domku. Jak próbowałyśmy je zabrać to trochę przepychaliśmy się i siłowaliśmy się. Zrobiłam koledze dźwignię z ramienia i upadł. Był cały mokry i brudny. Ale czy to moja wina, że zatrzymali się w najbardziej zabłoconym miejscu?
Tak, że z rówieśnikami wygram nawet spokojnie. Skąd mam pewność? Kolega był dość wysportowany . Trenował koszykówkę, nożną i karate. Nie rozumiem, jak mógł nie znać tak prostej rzeczy jaką jest "dźwignia".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:30, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Pewnie nie spodziewał się jej po tobie. A swoją drogą ile masz lat? Coś mi się wydaje że w wieku gimnazjalnym chłopcy są jeszcze tacy kurduplowaci trochę i nie nazwałabym ich facetami Poczekaj aż będziesz mieć tak koło 20-23. Choć w sumie.. epoka emo wtedy wejdzie w dorosłość (myśli..).. Taaa.. ich w sumie możesz pokonać. Ale ja mówiłam o facetach
I koniec offtopu!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nahya dnia Pon 13:31, 09 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mielcarz
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:56, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja wolę łucznictwo.
Kiedyś trenowałem i nadal mnie to pociąga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:03, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie sobie coś przypomniałam..
Za dzieciaka chodziłam do bractwa rycerskiego - funkcjonuje do teraz. Zdałam sobie sprawę właśnie, że nikt tam nie strzela z łuku. Wszyscy walczą na miecze, topory itp. Dziwne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:51, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, to rzeczywiście dziwne... Co miałaś na myśli?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:25, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
No właśnie to, że niby więcej osób dzisiaj (przynajmniej tak mi się wydaje) woli łucznictwo - wydaje im się to ciekawsze. A akurat w większości bractw łuczników jest garstka. Może wynika to z faktu że strzelania się ciężej nauczyć niż siekania mieczem? Nie wiem.. co sądzicie o tym?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Uwielbiam Willa
Podrzucacz królików
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: białystok Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:20, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Łucznictwo jest najlepsze ponieważ jest się bezpieczniejszym i celniejszym i ja najbardziej lubie styl Willa^_^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:43, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
No tak..ale weźcie pod uwagę że nie rozważamy "stylu Willa" - czyli praktycznie mistrzowskiego łucznictwa - tylko zwykłego przeciętnego. Bo raczej mały procent łuczników osiąga w końcu taki poziom jak zwiadowcy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimrodel
Jr. Admin
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:38, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Łucznictwo.
Ma się większe szanse, utrzymując dystans i obsypując przeciwnika gradem strzał (jeśli się je ma w kołczanie :P). Czasem nie trzeba dużej ilości, wystarczy jedna. Poza tym łucznictwo można potraktować również jako pasję i to jest coś! :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:51, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Nimrodel napisał: | Poza tym łucznictwo można potraktować również jako pasję i to jest coś! |
Hmm.. czyli szermierka nie może być już pasją? Dziwne..znam wiele osób, które poświęcają na nią każdą wolną chwilę.
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: L-wo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:17, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja bardziej preferuję łucznictwo. Powoli zaczynam się uczyć i twierdzę, że jest to lepsze niż walenie w siebie nawzajem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilay
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:54, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Maggie, a o co ci chodzi? Strzały też posyła się w siebie nawzajem, ewentualnie w coś. Równie dobrze mogę okładać mieczem człowieka jak i kukłę, więc to raczej ten sam poziom. Pokazujesz tu nieco ignorancji w stylu "ja to lubię, więc to jest lepsze", kiedy sama nie masz nawet bladego pojęcia, co oferuje druga strona. Oczywiście, zwracam honor, jeżeli wcześniej praktykowałaś już "walenie w siebie nawzajem". A jeśli nie, to proszę o odrobinę wyrozumiałości dla rzeczy nieznanych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:08, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Pamiętam, że w LO jeszcze lubiłam "walenie w siebie nawzajem" - ale można się było wyładować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halt
Podrzucacz królików
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Araluen Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:30, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja to wybrałem łucznictwo, ale walka wręcz też nie jest zła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evanlyn
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Araluen Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:35, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Niestety nie jestem zbyt oryginalna - też wybrałam łucznictwo. Fascynuje mnie bardzo ta bron i bardzo chciałabym się nauczyć nią posługiwać ;D Poza tym ta metoda jest bardziej dyskretna i imponująca. Ale uważam, że to zależy od człowieka i od talentu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Evanlyn dnia Pią 22:35, 13 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mikolajp
Podrzucacz królików
Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rybnik Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:30, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Evanlyn ma rację, gdybym miał wybierać, czego chciałbym się uczyć, wybrałbym łucznictwo.
A.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sir Paweł
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pabianice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:35, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Jak każdy szanujący się rycerz wolę "walkę wręcz".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flexor
Strzelec do tarczy
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Z krainy Mordor gdzie zaległy cienie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:52, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Łukiem prędzej zabiję wroga niż mieczem. I jeszcze może wyjdę bez draśnięcia. Dlatego wybieram łucznictwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:59, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Tak sądzisz? Wróg nie zawsze stoi w odległości kilkudziesięciu metrów od Ciebie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:14, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
No dokładnie.. Poza tym łukiem nie zawsze możesz tak osłabić przeciwnika że ten nie dobiegnie i tak do ciebie i cię nie rozciacha na pół xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evanlyn
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Araluen Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:16, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
No, w sumie racja. Ja niestety do walki wręcz się nie nadaję, więc wtedy to już po mnie Chyba, że wyjęłabym sztylety zwiadowcy One też zaliczają się do 'walki wręcz'?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|