ACTA, rząd, gospodarka czyli o polityce, ekonomi itp sprawac

Gilian123

Na pewno wszyscy słyszeli o między narodowym projekcie A.C.T.A. Ma on na celu usunąć piractwo z internetu. Przez 3 lat Stany, państwa UNI, Korea Płn., Japonia i kilka innych państw potajemnie tworzyły ten projekt. Wprowadzenie akta oznacza, że jeśli ściągnołeś/łaś z internetu obrazek, muzykę, film grę możesz się spodziewać się wizyty policji. Ale to zaledwie 1/100 całego problemu.Usunięte zostaną takie strony jak demotywatory.pl Komixxy.pl i wiele innych tego typu stron.Zablokują również największe blogi i fora w Polsce (łącznie z tym) a jeśli lubicie oglądać Youtube to możecie się pożegnać ze swoimi ulubionymi filmikami. A jeśli prowadzicie serwer i ktoś da tam jakąś rzecz do ściągnięcia to wy zostaniecie ukarani nie osoba która to dała. Najgorsze zaś jest to, że A.C.T.A usunie również tanie zamienniki leków i zostawi tylko te droższe (o takim samym działaniu) na które nie stać większą część społeczeństwa. Nie zdziwcie się również jeśli usuną portale społecznościowe typu twitter, FB czy NK, na dokładke dodam również, że każdy wasz ruch w internecie będzie monitorowany wasze prywtne rozmowy na gadu-gadu czy skypie przestaną być prywatne.Dnia 24.01 przed podpisaniem A.C.T.A prze Polskę w całej Polsce wybuchły strajki przeciwko temu. Premier mimo to i tak podpisał tą ustawę. Premier powinien być głosem ludu a nie jego panem jak widać wydaje mu się że wie od nas lepiej co dla nas dobre, że jesteśmy za głupi aby o siebie dbać. Walczcie z tym każdy na swój sposób i pokażmy, że my mamy swoje zdanie, że to sejm powinien bać się ludu a nie na odwrót.

http://www.youtube.com/watch?v=SP8Ttp4-_5U ten link uświadomi wam kilka rzeczy obejrzyjcie go i postarajcie się zwalczyć A.C.T.A.

Nahya

Rozumiem że zapoznałeś się dogłębnie z treścią umowy ACTA i doskonale ją rozumiesz? Bo wydaje mi się, że jednak nie.. Poza tym prosiłabym o pisanie z użyciem interpunkcji - ktoś to po coś wymyślił Smile

Castagiro

Zamiast kopiować tekst napisałbyś coś własnymi słowami.
Nahya, problem właśnie jest z tym co nie jest jasno napisane i na co ACTA może pozwolić.

Mihex

Najśmieszniejsze jest to, że przeciw ACTA protestują ludzie którzy ustawy na oczy nie widzieli, a jedyne pojęcie o tym mają z filmików i kwejka, gdzie ludzie bardzo lubią siać panikę. Polacy podpisali ACTE, ale ta nie przeszła jeszcze przez parlament europejski i według opinii prawników nie ma szans na przejście (jest zbyt ogólna i niedokładna). Tak więc proszę was ludzie nie panikujcie tak, bo i tak to nic nie zmieni, no a dodam od siebie, że średnia wieku ludzi na demonstracjach przeciw ACTA wynosi 15 lat. Smile

Castagiro

Teraz tak mówią, gdyby nie protesty i nagłośnienie sprawy, nasz kochany rząd by to przyjął bez mrugnięcia okiem.
Dlaczego... Dlaczego nie ma dobrej alternatywy wobec obecnych partii...

pawel2952

To byłby dobry czas abym założył własną partię. Najchętniej bym jej wcale nie zakładał - nie chciałbym odpowiadać za poczynania jakichś kmiotków z partii. Ale na stanowisko prezydenta bez partii łatwo dostać się nie jest. I raczej nie chciałbym być gościem od spotkań z innymi "goścmi" zza granicy. Lepiej być szarą eminencją i na spokojnie wszystkim kierować. Czasem się wypowiedzieć w meidach, bez szumu i afer.
Nie doszło by do takich uchybień. Łatwo mówić ale prezydent nie działa sam. Ma specjalistów itd. Jest naprawdę wiele do zrobienia i można to zrobić ale kasa jest najważniejsza. Aktualnie są zasady "Jedno dla mnie, drugie do skarbu państwa, jedno dla mnie..." Fakt coś za coś. Też wymyślili rozbudowę sejmu... Wykurzył bym wszystkich posłów. Zostawił bym po jednym na województwo żeby nie było że niedemokratycznie. Nawet nie liczę ilu pobiera pensje za głos w ankiecie ( ich zajęcie to bycie w sejmie i oddanie głosu a i tak często obrady nie są w pełnym składzie).

Na takie zmiany nasz sejm się nigdy nie zgodzi ( bo kto by się pozbawił zysku?)

Powracając do tematu:
Tusk nie wymięka przed protestami. Jak pisze Shoot, możę mieć wyjebane na wyborców, ale do pewnego momentu. Pis już się deklaruje ze jest przeciw ACTA, Palikot też - to gra polityczna i populistyczne hasła - dużo osób jest przeciw ACTA więc liczą że jeśli poprą wyborców w walce to mają szansę w wyborach.

Tak każdy narzeka na rząd i na premiera, to ja się pytam po kiego na niego głosowali? Alternatywa była, choćby Korwin-Mikke. Zaimponował mi tym że nie startuje dla kasy, sam się dorobił a za swoje wybory płacił z własnej kieszeni a nie ze skarbu państwa jak każdy. Ale to nie , jestem polityczny bo głosowanie to obowiązek ale nie partyjny. Wybieram tą opcję polityczną która według mnie wnosi w danej chwili najwięcej.

Taką mamy naturę, narzekamy że źle ale jak jest szansa na zmiany to... odwołujemy się do tradycji - żadnych zmian. Aż mi się czasy Nihil novi przypominają.... Nic nowego.

Castagiro

Paweł, do kogo pretensje o wybór rządu? Nie wiesz kto na kogo głosował więc gadanie "po co na niego głosowaliście" zostaw na chwilę kiedy będziesz mieć takie informacje. O JKM mi nie mów nawet bo ten człowiek sam nie wie co mówi. To, że kampanie przeprowadzał na własny koszt to może działa u niego na plus ale dla mnie nie jest wyznacznikiem do tego by na niego głosować. Ludzie wybrali PO bo w tym kraju nie ma alternatywy dla obecnie panujących w rządzie. Te same ryje rządzą od lat tylko pod innymi szyldami. Wybrali PO bo nie chcieli PiSu, wybrali mniejsze zło.
Rację masz mówiąc, że te przymilanie się do wkurzonych wyborców to tylko zagrywka. Gdyby był PiS, SLD czy inny syf sytuacja byłaby ta sama.

pawel2952

Cast, nie przeczytałeś uważnie. Nie napisałem że ktoś tutaj głosował, nikgo nie oceniam ani nie mówię że źle zrobił. Dobrze że do wyborów przystąpiono. Ale chodzi o ogół społeczeństwa. Z nikąd premier nie został wybrany. Głosowano bo nie było innej alternatywy to fakt. Sytuacja jak z katastrofą Smoleńską. Ile było żartów o kaczkach itd. a po katastrofie nagle znalazła się wielka grupa zwolenników prezydenta. Przecież Pis poparcie miał niemałe. Bo "mohery" nie stanowią u nas tak istotnej liczebnie grupy żeby wyciągnać nawet te 30% w wyborach. Nie lubię takich sytuacji. Ale głównym problemem nie jest to żę wybieramy zły rząd, ale to że m.in. ma on na 4 lata spokój, gdyby były wybory co 2 lata to przyczyniało by się do presji na nim i skutkowało lepszą, wzmożoną pracą. A głosujemy na dawnych ludzi, bo nie ma na kogo innego głosowac.
Akurat Korwina podałem jako przykład. Jego założenia wyglądały całkiem przyzwoicie. Nie zwracałem większej uwagi co robi w mediach. To oczywiste ze jednym zaplusuje a innym się skompromituje. Jak wszędzie. Ale wychodzę z założenia że jeżeli ktoś jest wstanie dobrze zarządzać finansami firmy to moze być lepszą osobą na danym stanowisku niż ktoś kto zna to z teorii.
Alternatywa? Też wpadł ruch Palikota. Jednym postulatem zjednają ludzi innym odpychają. Całkiem byli by ok, lub na tyle abym poświęcił im swój głos gdyby nie oczywisty błąd, który popełnił premier, a Palikot też chciał... Porównywanie nas do krajów Europejskich. Nie chodzi mi o to że są lepsi. Mają inne warunki. Np. odnośnie wojska Palikot postanowił żeby ograniczyć wydatki na armię a pieniądze przekazać na edukację jak robi się to w Finlandii ( państwie któremu już samo umiejscowienie pozwala skutecznie się bronić.) My nie mamy takich możliwości. Bez ciągłego inwestowania w armię przegralibyśmy wojnę szybciej niż w 39 - i nie jest to moja opinia ale kilku autorytetów w tych kwestiach które zasłyszałem ponieważ nie mamy jako takiej obrony terytorialnej.
Innym błędem jest właśnie ACTA. Dlaczego jest wprowadzane? Bo UE się na to zgodziło... I musimy być jak oni. Ale dla przykładu jakie są ceny muzyki, filmów i gier w porówaniu do średnich zarobków w Anglii i u nas... Przykładowa nowość kosztuje ok. 100zł przy pensji krajowej 1500 zł, zapłacić za mieszkanie i jedzenie. A nikt nie wyda specjalnie tyle kasy na gry, przynajmniej mi było by szkoda... A grać trzeba Razz

Aktualnie nie ma niestety partii która odpowiadała by mi w 100%.

Ostatni raz tak się ożywiłem politycznie chyba na maturze z wosu Very Happy

Shoot

Za leniwy jestem aby całość czytać. Wiec ustosunkuje się do ostatniego akapitu. Gry, filmy i muzyka to nie są artykuły pierwszej potrzeby. Jedna gra na miesiąc dwa mi w zupełności wystarcza i nie muszę jej kraść. Tak samo muzyka i filmy. Jak będę chciał obejrzeć filmy to wydam te 20 zł na bilet do kina. Jest tyle stacji radiowych że zawsze znajdę sobie coś dobrego do posłuchania. Większość wykonawców których słucham nie żyje albo już nie tworzy. A dla tych kilku coś wydaja jestem wstanie wydać 40 -50 zł raz na kilka miesięcy. Niech mają jakaś kasę ode mnie za trud włożony w stworzenie płyty.
Zastanówcie się czy jak byście byli muzykami, reżyserami i tworzyli coś to chcielibyście aby ktoś to ukradł. Stworzenie czegoś to ciężka praca i należy się wam za to zaplata. Chciało by się wam za frajer dalej to robić bo mi nie.

Nahya

Amen Shoot Smile

Dokładnie tak samo to widzę. I wkurzają mnie słowa ludzi którzy burzą się sami nie wiedząc dokładnie o co

pawel2952

Po części się z Tobą zgadzam Shoot co do takich wykonawców bo zasługują na coś w zamian za włożony trud ale u mnie działa to trochę inaczej. Płacę za to czego naprawdę będę używać. Nie kupię płyty tylko z ciekawości nie wiedząc czy będę tego słuchał czy nie. Dlatego słucham muzyki z neta. Miałem taki moment że słuchałem RBD (zespół z Meksyku). I tak miałem wszystkie ich piosenki na kompie, ale mimo to wydałem 50 zł na to aby kupić ich płytę na której było ok. 8 utworów.
Podobnie z NFS Shift. Wydałem 120zł ponieważ zakładałem zakup poprzednich części, zrezygnowałem z tego więc kiedy wydano nową kupiłem ją. Kawał dobrej roboty z ich strony. Zawsze byłem zdania że pobrana gra/film jest jak demówka - sprawdzasz czy Ci się podoba. Później kupujesz jeżeli to Ci odpowiada.
A do tego kolekcjka filmów DVD ładnie wygląda przy TV.

Trochę zeszliśmy poprzednio ( a właściwie to ja) na tematy polityczne więc lepiej je zakończyć Very Happy

Każdy uważa inaczej żebyśmy nie zabrnęli w polityczne dyskusje gdzie każdy może mieć praktycznie rację.

Co do ACTA, faktem że największe oburzenie w tej sprawie wywołuje zamykanie stron hostingowych i uniemożliwienie pobierania plików.
Ale szczerze, Shoot, piszesz że pobieranie to kradzież. Patrząc na przepisy, każdy z nas złamał kiedyś prawo... Niejednokrotnie i na pewno nieumyślnie. Choćby skopiwanie czegokolwiek z internetu jest naruszeniem praw autorskich jeśli tekst który skopiowałeś jest większy niż 1% twojej pracy a złożyłeś pod tym swój podpis.

Shoot

W sumie mój avatar to czyjaś praca. Nie interesowałem się tą ustawą wiec nie jestem do końca pewien czy nie łamię praw autorskich. Posiadam ten komiks w wersji papierowej. I moje pytanie czy mogę używać tergo obrazka? Nie czerpie z tego tytułu żadnych korzyści materialnych. Jak by nie patrzeć zapłaciłem za niego.

Castagiro

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=h1fJYlQ9iJY

W niektórych momentach trochę przesadzone ale chyba jedyny filmik, który porządnie wyjaśnia co mniej więcej oferuje ACTA. Walka z piractwem owszem, sam wolę poczekać i uzbierać trochę grosza by kupić grę czy płytę z muzyką. Ale powiedzmy sobie szczerze, kto z piractwa nie korzysta? Piraci i tak przepisy obejdą a to my, zwykli ludzie dostaniemy po łbie.

Shoot

Cast zostaje robić to w taki sposób aby nie dać się złapać.

Ja i tak nie kupuje gier podczas premiery. Wole odczekać i kupić tą sama grę za połowę ceny kilka miesięcy później.
Jak chociaż cześć tego co jest w tym filmiku to prawda to kogoś zdrowo pojebało.
Przypomina mi to świat z książki Orwella "Rok 1984". Amerykanom się w dupach poprzewracało. Już inwigilują swoich obywateli a teraz chcą resztę świata inwigilować.

pawel2952

Shoot, miałem to na Ochronie własności intelektualnej jeżeli chodzi o avatar. Kupując komiks, książkę cokolwiek otrzymujesz pewne prawa ale tylko do tej danej kopii - jest ona twoją własnością, możesz ją zniszczyć, pomazać itd. bez zgody autora. Ale pełne prawa autorskie do obrazków i treści posiada tylko autor. Więc zgodnie z naszym prawem musiałbyś mieć pisemną zgodę twórcy na to aby używać danego obrazka, kopiować, publikować, wprowadzać zmiany itd. Całość ustawy, procedury itd. można znaleźć na stronie sejmu.
Podobnie jest np. z muzyką. Jeżeli słuchasz głośno muzyki, tak że sąsiedzi ją słyszą to trzeba się cieszyć że skończy się mandatem tylko za zakłócanie ciszy... Ponieważ to też łamanie praw autorskich. Nawet jeśli jest to twoja płyta, kupiłeś ją legalnie to w pewien sposób dany utwór rozpowszechniasz osobom z poza rodziny i spoinowaconym. Więc na sądach może się taka sprawa kończyć.

Shoot

Z tego wynika że jestem złodziejem. Wątpię jednak aby komuś chciało się mnie ścigać za wycinek obrazka. Sprawa ciągnęła by się miesiącami a w końcu pewnie by była umorzona ze względu na niska szkodliwość czynu.

Annabeth

Kurczę, w szkole ciągle mówi się o A.C.T.A., a najlepsze, że większość uczniów myśli tak samo, jak Gilian123 - autor tego tematu. Z kolei wy piszecie, że to nie całkiem tak. No i w końcu zrobił mi się w głowie straszny mętlik. O co chodzi z tą całą umową, to znaczy tak dokładnie? Filmik podany przez Casta zawiera prawdziwe informacje, czy też mieszankę mitu z prawdą? Przyznam, że się lekko pogubiłam. Mógłby ktoś cierpliwy i wyrozumiały wytłumaczyć głupiutkiej gimnazjalistce o co biega? W sensie że wytłumaczyć bardziej szczegółowo, bo tak ogólnie to mniej więcej wiem

pawel2952

Prawo jest tak skonstruowane że nawet będąc pustelnikiem łamiemy prawo...
Z drugiej strony sam byłem autorem kilku utworów i były one dostępne w necie dla ograniczonej liczby osób - znajomych. Nie miałem z tego żadnych korzyści oprócz satysfakcji że ktoś tym się zainteresował. Nie miałbym nic przeciwko rozpowszechnianiu jeżeli nikt sobie tej pracy nie przywłaszczy podpisując się pod nią na przykład. Tyle by mi wystarczyło by uhonorować moją pracę - zwykłe "ale to super".

A artyści i autorzy, i tak mało zarabiają na płytach? Może i mają jakiś wkład (bywa że pisoenkę pisze kto inny a oni tylko śpiewają), ale szczerze jest to większy wysiłek niż szarego, pracującego człowieka? Takiej sumy jakie otrzymują za płyty wszyscy razem mozemy przez całe życie nie dorobić. Mimo że muzykę można pobrać z neta, to narzekają na biedę?

zosiaczek1111

http://www.youtube.com/watch?v=h1fJYlQ9iJY&feature=player_embedded

Annabeth jeśli bardzo się skupisz to może po obejrzeniu tego wideo mniej więcej zrozumiesz.

Osobiście uważam, że ACTA to jest tylko pretekst do zdobycia całkowitej kontroli nad nami, bo jak ktoś wcześniej napisał "piraci" i tak to wyminą.

Annabeth

Dzięki wielkie, zosiaczek1111. Mam tylko jedno pytanie: czy ten filmik na dwieście procent zawiera prawdziwe informacje, czy jest tylko jednostronny?

Shoot

paweł ja pisałem o prawdziwych muzykach a nie komercyjnych do bólu wyrobnikach. Potrafisz wycenić czyjś talent bo ja nie? Ile trzeba poświecić czasu i pracy na opanowanie gry na instrumencie lub naukę śpiewu? Na pewno nie kilka miesięcy tylko ładnych paręnaście lat.

Krzychucr

Z tym ACTA to wcale nie jest tak ostro, że niczego nie można pobierać

[link widoczny dla zalogowanych]

to taki przykład

pawel2952

Nawet nie czytaj takich głupot.
Pobieranie filmów, muzyki, obrazów itd. JEST niezgodne z naszym prawem, było i musi być. To poprostu łamanie prawa niezależnie czy na własną korzyść czy w każdym innym celu. To uzyskanie dostępu do treści do których nie mamy prawa.
Rozchodzi się w ACTA o to głównie czy Twój dostawca internetu moze monitorować to co robisz w internecie, czy pobierasz, to co piszesz oraz czy łąmiesz prawo - jeżeli tak, zgłasza to na policję. Policja nie może odmówić zgłoszenia więc masz gwarantowaną wizytę. A miłe to na pewno nie jest jak wpakuje Ci sie policja i zabezpieczy laptopa/komputer jako dowód. Za parę lat moze z łaski odda jak umożą sprawę za niewielką szkodliwosć (nie rozpowszechniałeś tego).

Równie dobrze mogli napisać w tym artykule ze niewolnictwo nie łamie praw człowieka...

Castagiro

Paweł, rzecz w tym, że odpowiedź na pierwsze i drugie pytanie w artykule to prawda.

pawel2952

To mi się coś chrzani albo nie uważnie czytałem artykuł. Jutro i tak mam do przeorania te ustawy o prawach autorskich to sytuację wyjaśnię. Skupię się na tym uważniej. Publikować to wiem, na 100% nie można bez zgody. Ale z pobieraniem jest chyba tak jak ze świadomym pozyskaniem rzeczy kradzionej. Jutro zobaczę, jak będę jaśniej myślał.

Edit. Musi być karane, może nie za dosłowne pobieranie ale posiadanie chociażby nielegalnego oprogramowania - niewielka różnica. Wyjdzie na to samo.