Bohater literacki - on czy ona?

Malkalm

Mam dla Was ważne pytanie, na które, mam nadzieję, odpowiecie wedle własnych upodobań.

Mianowicie, jak uważacie, lepiej na głównego bohatera opowiadania wybrać mężczyznę czy kobietę?
Ja zawsze mam z tym problem. A Wy?

Karel

Sądzę że to zależy od tematu pracy. Mnie to zawsze było obojętne. Do prac typu "zwiadowcy" pasuje chłopak, do romansu dziewczyna. Głównie zależy to do kogo ma być to skierowane do dziewczyn, czy chłopaków. Taka jest moja opinia.

PS

Ten temat powinien być chyba w To i owo.

Nahya

Nie lubię czytać książek w których bohaterami są dziewczyny. No chyba że mowa o dorosłej kobiecie i jest nadzieja że to właśnie nie będzie typowe romansidło. Niestety tak się już utarło że jak mamy do czynienia z bohaterką, wiemy jaka lektura nas czeka.. Chyba dlatego polubiłam Achaję Wink

Choć koniec końców skończyło się podobnie jak zwykle..

Tomcio

Ja też wolę jak głównym bohaterem jest chłopak bądź mężczyzna. Łatwiej mi się tak jakoś z nim utożsamić... Wink

Chociaż jak jest dziewczyna główną bohaterką, to nie przeszkadza mi to specjalnie, o ile nie jest to (tak jak napisała Nahya) typowe romansidło. Kwadratowy

Raven

Znam wspaniałe książki, których głównymi bohaterkami są dziewczyny. I które wcale nie są romansidłami. Osobiście w swoich opowiadaniach wolę mężczyzn jako głównych bohaterów (choć zdarzają się wyjątki). Wszystko zależy od charakteru postaci. Ważne, żeby dziewczyna będąca główną bohaterką opowiadania czy książki fantasy miała silny charakter. Wtedy czyta się przyjemnie Wink

.

Bartolomeo

Ja również wolę, żeby głownym bohaterem był facet. Choć z drugiej strony przygody dziewczyn są równie wciągające, bo jeżeli fabuła jest ciekawa, to jakoś nie zwracam uwagi na płeć bohaterów

Tomcio

Dobrze powiedziane Raven. Jeśli dziewczyna ma siny charakter to czyta się przyjemnie. Jak dla mnie przykładem jest Sonea Trylogii Czarnego Maga. Wink

zw96

Uwielbiam Soneę, ale wolę jak bohaterami są chłopacy. Po prostu mi się lepiej czyta. Najgorzej jest jak dziewczyna jest nie tylko postacią, ale i narratorem.

Tomcio

Racja. Wtedy jest zazwyczaj koszmar. Jedyna książka, w której dziewczyna była narratorem i mi się podobała, to było Jutro. Kwadratowy

Anna_zwiadowca

Dziewczyna! Dziewczyny RZĄDZĄ!

Tomcio

Widzę, że masz bardzo skrajne poglądy.

Nimrodel

Ehm, myślę, że ten temat zupełnie się tutaj nie nadaje. Celtia od zawsze służyła po to, by użytkownicy mogli tutaj wklejać swoje dzieła. Temat przenoszę z Celtii do To i Owo.

Nim.

pawel2952

Czyżby ktoś się niepostrzeżenie wymknął z kuchni? Jakaś Anna Very Happy

Najfajniejsze książki to te w których bohaterem jestem "JA". --> Narrator I osobowy, "zrobiłem" , "kupiłem" itd. Trochę jak retrospekcja ale zanika problem płci.

Płeć głównego bohatera jest mi obojętna. Jednak większość to mimo wszystko faceci. I raczej wolę gdy nie ma końcówek "-a". Ale zależy od fabuły. Głupio wkręcać na siłę postać faceta w opowiadanie o np. gejszach...

Halt O'Carrick

Nie potrafię stwierdzić jednogłośnie, nie znam fabuły, mam zresztą takie samo zdanie jak osoba powyżej Very Happy

-Will-

Czytam większość książek, gdzie głównymi bohaterami są mężczyźni, jednak nie przywiązuję do tego zbyt dużej wagi. Gdy np. w grach RPG mam do wybou płeć bohatera, wybieram kobietę, która ratuje świat i pokonuje silniejszych od siebie mężczyzn. Taka bohaterka jest dla mnie najlepsza, również w książkach.

nicia111

Nie ma to dla mnie większego znaczenia, ale np. seria JUTRO, w której dziewczyna była nie tylko główną bohaterką, ale i narratorką, była bardzo fajna i szybko mnie wciągnęłą. Sądzę jednak, że np. Sonea z trylogii Czarnego Maga była mocno przewidywalna i średnio ją lubiłam.

Yap

Ja zazwyczaj potrafię wybrnąć z tej kłopotliwej sytuacji i robię dwóch lub więcej głównych bohaterów: płeć męską i żeńską Razz

.
Nie jest to prawda, że postać żeńska pasuje tylko do typowych romansideł. Taka ja na przykład- nie lubię romansów. Nie czytuję ich w ogóle. Czy to znaczy, że miałabym nie wziąć do ręki książki, w której główną bohaterką jest dziewczyna?
Znam taką książkę. "Igrzyska śmierci" mianowicie. Jedna z najlepszych, jakie czytałam. Główną bohaterką jest kobieta.
Jednak to nie zmienia faktu, że z reguły lepiej pisze się i czyta o chłopakach ^^ .

Pozdrawiam
Yap

North

Więcej przeczytałam książek z bohaterkami( Wszystkie książki Lici Troisi, Trylogie Czarnego Maga itp.) i jakoś mi to pasuję, lecz nie przeszkadza mi czy chłopak czy dziewczyna byle fabuła była dobra:)

Mat-wiil

zależy oczym jest książka

Annabeth · Wysłany: Pon 21:56, 05 Mar 2012 Temat postu:

A ja odpowiem tak: gdybym miała napisać opowiadanie z akcją, w stylu - jak już to ktoś wspomniał - "zwiadowcy", wybrałabym dziewczynę, a ponieważ jako autorka miałabym wolną rękę w kreowaniu postaci, stworzyłabym dziewczynę z charakterem, jak napisała Raven - z silnym charakterem. Bardzo lubię takie postacie, bo przeczą stwierdzeniu jakoby kobiety były słabsze bądź uzależnione od woli facetów. Miodzio.
Z kolei na romans wybrałabym mężczyznę, jako że osobniki płci męskiej zazwyczaj - powtarzam zazwyczaj, bo nie chcę nikogo urazić - mają mniej "skomplikowane" uczucia niż kobiety, więc nie byłoby problemu ze skleceniem jakiejś historyjki z takiego punktu widzenia. Przynajmniej w moim wieku. (Nie chcę obrażać cudzego intelektu i doświadczeń.

)

Chociaż szczerze mówiąc gdy mam napisać wypracowanie w formie opowiadania, zazwyczaj wybieram narrację pierwszoosobową i jest po kłopocie, bo, jak napisał Paweł, nie ma wtedy problemu z podjęciem decyzji odnośnie wyboru płci.
A wkręcanie postaci faceta w opowiadanie o gejszach... z tego mogłaby niezła parodia powstać.

Krzychucr · Wysłany: Wto 22:39, 06 Mar 2012 Temat postu:

Delia · Wysłany: Śro 17:46, 07 Mar 2012 Temat postu:

Dla mnie to obojętne, najważniejsze, żeby fabuła była interesująca. Wtedy nie zwracam uwagi na płeć bohaterów. Ważne, żeby mnie nie denerwował/-ła swoim zachowaniem.

.alyss. · Wysłany: Nie 21:22, 11 Mar 2012 Temat postu:

Zdecydowanie wolę, jeśli głównym bohaterem jest facet. Jak czytałam książki, w których bohaterem jest dziewczyna, to zawsze odnosiłam wrażenie, iż autor uważa, że musi tam dodać wątek romantyczny. I to dość rozwinięty. Ktoś wcześniej podał jako przykład Igrzyska Śmierci- w tej serii tak właśnie jest. Sprawę pogarsza jeszcze to, że jest narracja pierwszoosobowa, której osobiście nie znoszę. No, z paroma wyjątkami, ale wtedy bohaterem zawsze jest facet.

Halt O'Carrick · Wysłany: Pon 18:47, 12 Mar 2012 Temat postu:

Po długich rozmyślaniach na temat tego tematu Very Happy

doszłam do wniosku, że oryginalniej będzie, gdy głównym bohaterem będzie kobieta, ale gdy ma się zamiar napisać kolejną książkę jakich wiele, to lepiej dać jakiegoś faceta Very Happy

-Will- · Wysłany: Czw 17:33, 15 Mar 2012 Temat postu:

Masz rację, Halt. Taka książka jest wtedy bardziej oryginalna. Ale nie przesadzajmy, po co od razu dodawać wątki romantyczne i tony różu. Z "Zwiadowcach" czy "Harrym Potterze", główny bohater jest przedstwicielem płci męskiej, ale romantyzm jest. Głównie dlatego, że pojawia się on w powieściach dla młodzieży (dorastanie idzie w parze z szukaniem drugiej połówki itp..). Ja tymczasem poczytałbym sobie np. książkę związaną z wojskiem, gdzie główna bohaterka daje kopa siłom nieprzyjaciela i staje się jakimś generałem, albo czymś w tym stylu. Młodzieżowe romanse to raczej nie dla mnie...