Władca Pierścieni

mikolajp

Wszystko o podstawie fantasy - o Władcy Pierścieni.

Nim.

Actia

O Władcy Pierścieni masz w sub-forum Skorghijl. Zamykam.

Edit. Dobra, widzę, że sub-forum usunięte, więc odblokowuję temat. (;

Rachel

Władca Pierścieni *wzdycha melancholijnie*. Czytałam dosyć wcześnie, bo jak miałam 9 lat. Potem powtórzyłam, oczywiście.

Cóż mam powiedzieć? Klasyk. Styl miejscami trudny do zdzierżenia

, ale wynagradza to pomysł i... "to coś", co sprawia, że książkę się, mimo niedogodności, czyta. Najbardziej z trylogii podobała mi się chyba dwójka, choć trójkę i jednynkę równierz cenię. Jednak najbardziej podszedł mi Hobbit, bo styl był tam znacznie lżejszy i pomysł jakby bardziej swobodny... Moja ocena? 8/10, co u mnie jest wysoką notą. Wink

Nim.

kk569

Z tej serii najbardziej Powrót Króla mi się spodobał, natomiast nie podobało mi się to, że książki były podzielone: pierwsza połowa składała się z przygód Aragorna itd., a druga z wędrówki Froda_(te drugie części jak pierwszy raz czytałem to tylko dialogi, ale później nadrobiłem Smile

). Moim zdaniem, jeśli to byłoby wplecione między siebie, to czytałoby się ciekawiej.

Interpunkcja.

Nim.

Samara

Świetna książka. Ogólnie cała twórczość Tolkiena, jest...hmm...imponująca. Miał wielką wyobraźnię, zapoczątkował praktycznie świat fantasty, można tak powiedzieć. Świetne...
A co do podziału na wędrówkę i na przygody Aragorna itd, to znacznie bardziej mi się podobały przygody A, L, G i G. (skrótami). Ciekawsze. Ale trzeba przyznać że Smeagol bardzo ciekawy. Uwielbiam go. Razz

N.

Literówki. Zdanie zaczynaj z dużej litery.
G.

mudancicha

W pełni zgadzam się z Samarą. Z twórczością Tolkiena i przygodami A, L... itd. Ale nie da się zaprzeczyć, że jest pisana ciężkim językiem... Kwasny

Nahya

Mudan to chyba zależy kogo tłumaczenie czytałaś - polecam Skibniewskiej. Moim zdaniem najlepsze Smile

zw96

Ja dopiero kończę I część, ale styl Tolkiena bardzo mi się podoba, choć pisał dosyć trudnym językiem, chociaż jak powiedziała Nahaya, być może, zależy to od tłumaczenia. Ktoś wcześniej powiedział, że "Hobbit" był lżej napisany. Otóż zgadzam się w 100%. Wink

mudancicha

Samara

Hobbit to prolog WP, dużo lżejszy. A pisane trudnym (nie wiem, może tak jest) bo pisał to jakieś 60 lat temu.

Nim.

ryba2006

Bardzo lubię Władcę Pierścieni, choć trudno się czytało.

alyss_55

Hmm... Ja WP czytałam jedno z pierwszych tłumaczeń i muszę przyznać, że "Hobbit" był dla mnie trudniejszy. Ale wracając do tematu, to moim ulubionym tomem jest Powrót króla, a ulubionym bohaterem Aragorn.

Nim.

Arya

Ja czytałam hobbita i WP dwa razy. Za pierwszym razem rzeczywiście może było ciężko, ale za drugim już czysta przyjemność. Smile

Fantastyczna opowieść. Strasznie podoba mi się też Silmarillion, ciekawie opisana historia Śródziemia... Tak w skrócie.

Nim.

Fallandir

A ja nie mam (niestety) ochoty na tą lekturę, chociaż przeczytałem Hobbita, drużynę i do połowy Dwie wieże, zaciąłem się przy Samie i Frodzie i nie było jak przez to przebrnąć. Macie jakiś pomysł aby mnie zachęcić??

Imiona i początek zdania z wielkiej litery.
G.

Ludzie, tytuły się pisze z wielkiej litery!

Nim.

Nimrodel

Przeczytałam (po części sama, po części ktoś mi czytał) całą trylogię w wieku 11 lat. Czasem po prostu nie mogłam przetrawić, bo jednak czytałam za wcześnie, ale to dlatego, że Tolkien umieścił tam tyle krain, miejsc, imion, stworzył język, atlas, mapy... Naprawdę, trzeba mieć niesamowity pomysł, żeby to wszystko uporządkować, nie pomylić i jeszcze drzewo genealogiczne poszczególnych rodów rozrysować! Niesamowite. Ogólnie mówiąc, fragmenty z Frodem i Samem szczególnie w cz. trzeciej były bardzo męczące... Wlekli się po tym Mordorze i wlekli...! Ale Rohan i Gondor rządzą. Razz

Niegdyś po prostu "Władca...", film głównie, ale i książka była moją pasją, teraz trochę mniej.

Dorian

Ja przeczytałem WP i Hobbita niedawno, bo w październiku zeszłego roku, natomiast filmową trylogię obejrzałem dwa tygodnie temu. Wczoraj w końcu, po prawie rocznej przerwie skończyłem czytać Silmarillion.

Goszja

Oooo....Silmarilion. Ciężka książka. Można powiedzieć że historyczna bardziej. Smile

Dorian

Ja przeczytałem połowę w tamtym roku i rzuciłem w kąt... a wczoraj coś mnie tknęło i dokończyłem Razz

Dziwne. Bardzo dziwne.

Bartolomeo

Władca Pierścieni, tak, to świetna książka. I faktycznie zależy, na jakie tłumaczenie się trafi

Mi najbardziej podobał się język elfów

Nimrodel

ryba2006

Też ledwo przebrnęłam przez "Silmarilion".

Na końcu zdania stawiaj kropkę.

Nim.

Pedantka

Książkę przeczytałam dopiero w styczniu tego roku. Mam tłumaczenia Skibniewskiej, ale zgadzam się, że książka do łatwych nie należy.
Za to jest wspaniała. Smile

Tolkien miał taką wyobraźnię...
Za Silmarilion mam zamiar się wziąć w najbliższym czasie.
Wiecie, że Tolkien znał ponad 30 języków? Nawet uczył się polskiego ale był dla niego za trudny. Wink

Nim.

ItamiPl

Jedna z najlepszych książek, Hobbit także. Ale Silmarilionu nie przeczytałem i, jak na razie, nie mam zamiaru. ^^

Nim.

janek735

Czytałem tą książkę ze 3 razy, jest zaj***ta.

Na forum nie używamy takich zwrotów. Poza tym, zaczynaj zdanie od wielkiej litery, a kończ kropką.

Nim.

Mihex

Czytałem, oglądałem niezliczoną ilość razy. Język może ma trudniejszy niż większość książek, ale i tak mi to nie przeszkadzało. Najbardziej natomiast przeszkadzały mi księgi 4 i część 6 (dla wyjaśnienia pierwotnie miała być to seria 6 książek, ale papier był drogi i wydawca wydał 3 tomy, w każdym po 2 księgi, co się za bardzo Tolkienowi nie podobało), bo ta droga do Mordoru... skomentuje to tylko tak: BORING !!!
Hobbita przeczytałem w zeszłe wakacje, też fajny. Razz

Nim.