Władca Pierścieni

Shoot

Mi wyszło z 12 książek.
3 tomy "Władcy Pierścieni"
3 tomy "Niedokończonych opowieści"
'Hobbit"
"Silmarillion"
"Przygody Toma Bombadila" zbiór wierszy
"Rudy Dżil i jego pies. Kowal z Podlesia Większego"
"Dzieci Hurina"
"Pan Gawen i Zielony Rycerz ...". Legendy Arturiańskie spisane przez Tolkiena

xThauron

Ja nie nadążyłbym z takim czytaniem...
Czytam narazie serie:
-Felix, Net i Nika (czekam na kolejną)
-Gone (czytam)
-Zwiadowcy (czekam na kolejną)
-Orki (czekam na kolejną)
-Mroczne Materie (czytam)
-Niedokończone Opowieści (czytam)

No i zaraz zaczynam:
-Opowieści z niebezpiecznego królestwa
-i inne dzieła tolkiena

Shoot

Większość przeczytałem w podstawówce tylko "Dzieci Hurina" 2 lata temu.

xThauron

W podstawówce czytałem legendarnego Harry Pottera...i inne serie, które nie bardzo pamiętam xD

Mihex

Sama "Historia Śródziemia" ma 12 tomów + Władca Pierścieni, Hobbit, Dzieci Hurina, Atlas itd. więc sporo ponad 12 książek Razz

A co do Historii to są to książki wydane przez syna J.R.R. Tolkiena, na podstawie zapisków Mistrza, ale też trochę dodanych informacji od Christophera(dokończył niektóre)

xThauron

Masz rację...
Dzieła Tolkiena przetrwają długo...
Niszczyć drzewa, pisać książki. xD

Jakie ty głupoty piszesz. I nie pisz samymi wersalikami.
G.

Frey · Gość

Z dzieł Tolkiena przeczytałam tylko "Władcę pierścieni" i Hobbita.

LordIsak

Hobbit nie tak ciekawy ja władca ale nieźle nakierowuje na główną fabułę
-przedstawia późniejsze części.

Możesz pisać językiem bardziej zrozumiałym dla innych użytkowników?
N.

Triste

Mi się Władca bardzo podobał. I zgadzam się z LordIsak: Hobbit nie należy do najciekawszych, ale wprowadza do Władcy. Chociaż jak ktoś od razu zabierze się za trylogię, to też da radę zrozumieć o co chodzi. Ja tak zrobiłam, najpierw Władca, później Hobbit, i wszystko było ok. Tylko, Hobbit wydawał mi się jak czytałam trochę nudny.

Nie ma takiego określenia, jak "przynudny". Nudny - i wszystko jasne.

Nim.

Frey · Gość

Anel

Dla mnie cały Władca Pierścieni był trochę przymulający... Konkretniej te fragmenty, w których była tylko opisana droga Froda i Sama. Przeszkadzało mi to, że książka jest podzielona na pół - część przedstawiająca losy reszty Drużyny Pierścienia bardziej mnie wciągały i wydaje mi się, że gdyby były przeplatane (jak np. w Zwiadowcach) to byłaby przystępniejsza, przynajmniej dla mnie. To jedyna książka, w której bardziej podobała mi się ekranizacja, pomijając fakt, że zainteresowałam się tą trylogią bardziej dopiero jakieś dwa lata temu, kiedy mnie zmuszono do obejrzenia pierwszej części w szkole. Tak czy inaczej nie żałuję, że się za to zabrałam.

Mihex

Już nie wiem ile osób opisało, że "tułaczka" Froda i Sama przez Mordor jest najnudniejsza, więc skoro tak jest, to coś musi w tym być. Razz

Rexus Maximus

Mi się podobało. A szczególnie "dialogo-monolog" Golluma z Gollumem.

Nimrodel

Rexus Maximus

A jaki konkurs Władco Pierścieniowy jest?

Nimrodel

Po pierwsze: nie jest, tylko był.
Po drugie: to nie był konkurs o tematyce dotyczącej tylko i wyłącznie WP. To był konkurs kuratoryjny z języka polskiego dla uczniów gimnazjum i jedną z lektur do drugiego etapu była Drużyna Pierścienia

A teraz, skoro już ta kwestia została wyjaśniona, może lepiej wrócić do pisania na temat książki, a nie konkursu. :>

xThauron

Ok

Władcy pierścieni wydawała mi się zawsze napisana trudnym językiem. Ale gdy niedawno przeczytałem... To stwierdziłem, że się myliłem.
Książek Tolkiena jeszcze nie przegonił ani Gone, ani Zwiadowcy, ani Eragon, ani Harry Potter Very Happy

Rexus Maximus

Ani? Co?
I długo nie przegoni. Chociaż Zwiadowcy są fajni, ale brakuje im tego czegoś, co ma Śródziemie. Może brakuje takiego aralueńskiego "Silmarillionu"? Nie wiem.

N.

devaron

Mi książka nie przypadła do gustu ale film owszem Smile

xThauron

WoW. Odważył się takie coś napisać xD
Książka jest dużo lepsza niż film...
Po 1: film by nie powstał, gdyby nie książka
Po 2: film został zrobiony inaczej niż książka ... mało widoczne szczegóły, ale zawsze coś

Triste

Mi też książka się bardziej podobała, ale film również uważam za udany. Owszem, różni się kilkoma szczegółami od książki, ale o wiele mniej rażą w oczy niż np. w HP. No i efekty komputerowe nie są zrobione tandetnie.

(Tak wiem, temat o książce, ale nie mogłam się powstrzymać, żeby tego nie napisać Wink

)

Cassie

Możliwe, że dlatego, iż przed Władcą Pierścieni przeczytałam Silmarillion, to nie wydał mi się on ciężką lekturą. W porównaniu z Silmarillionem to naprawdę łatwo się czytało. Cóż, klasyka fantastyki.
Uwielbiam książki w których dużo się dzieje, i sądze, że tą mogłabym do takowych zaliczyć. Miło się czytało, naprawdę.

xThauron

Ja czytałem w kolejności: pierwsza WP, Hobbit, Dzieci Hurina, druga i trzecia WP...
A co myślicie o Tomie Bombadilu?

Dragiełło

Nie lubiłam nigdy Toma Bombadila... Nie przypadł mi do gustu jakoś. Nawet cieszę się, że w filmie pominęli ten wątek. Z resztą uważam, że film jest lepszy od książki (co się zdarza żadko...).

xThauron

Książka jest o wiele lepsza niż film... mnie Tom Bombadil bardzo ciekawi...