|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brzozowa Aleja
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:04, 28 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
W wakacje przeczytałam wszystkie trzy części. Najbardziej spodobała mi się druga. Świetne książki! Fajna, zaskakująca fabuła, dużo akcji, mitologia egipska bardzo ciekawa, a bohaterowie... hmm.... różni. Po pierwsze, ten słynny Anubis - ja nie widzę w nim mega przystojniaka, a tym bardziej interesującego bohatera, ot taki sobie chudy (w mojej głowie nie jest umięśniony) satanistyczny koleś o długich, nastroszonych włosach - przynajmniej tak go sobie wyobrażam. Co do głównych bohaterów, Carter to jeszcze pół biedy, Sadie - w ogóle fiu-bździu i te jej związki... Nie lubię takich wątków, szczególnie z udziałem zaledwie trzynastoletnich dziewczyn. Jeszcze smętny, umierający Walt - umierał, umierał i w końcu nie umarł, przereklamowane to trochę.
Na szczęście był mój skarb Leonid , moje ciacho Michel Desjardins , uroczy łobuziak Set i przesympatycznie kotowata Bastet . O tak, to moi ulubieńcy!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Brzozowa Aleja dnia Sob 18:08, 28 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Evans
Jr. Admin
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:23, 05 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam te książki! Podobały mi się równie mocno jak Percy i Olimpijscy Herosi. Zazwyczaj nie przepadam za narracją pierwszoosobową, ale u Riordana bardzo mi pasowała.
Czytał ktoś Syna Sobka? To krótkie opowiadanie o tym jak spotkał się nowojorski nom z Obozem Herosów. Chyba nie został wydany w Polsce, ale jeśli ktoś jest zainteresowany, to mogę przetłumaczyć z angielskiego i tu wrzucić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Evans dnia Sob 23:24, 05 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
GAROT
Strzelec do tarczy
Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:31, 01 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ha! A ja czytałem Syna Sobka
Na początku myślałem, że ,,Syn Sobka" będzie sie odnosiło do Percy'ego, a tu bam! Dosłownie chodzi o syna Sobka... Chociaż kto wie? Może jest i coś do tego pierwszego? Bardzo mi się podobało, chyba nawet bardziej niż serie o Percym (chodzi oczywiście o ,,Kroniki Rodu Kane" a nie o ten dodatek ) Szkoda tylko, że było to takie krótkie Cały czas mam nadzieje, że Carter i Sadie odwiedzą nas jeszcze w swoich przygodach
Ale jestem przekonany, że w ,,Krew Olimpu' będzie i jeszcze jedno spotkanie Percyego i Cartera
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lifanii
Wybawca oberjarla
Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 1584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: The Bad Place...? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:27, 08 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Muahaha! Mam laptopa, jestem wkurzona na Riordana po zakończeniu trzeciej części i wreszcie mogę się wyżyć . Drżyjcie, narody . Ale no... tak na początek... może zacznę mówić z sensem :3.
Ogólnie cała trylogia bardzo mi się podobała . Nigdy jakoś nie przepadałam za starożytnym Egiptem, tymi bogami (wolę Grecję ), ale... To mnie tak wciągnęło, że chętnie dowiedziałabym się więcej :3. Czyli mówiąc w skrócie: polubiłam tę mitologię niemalże tak samo jak grecką (szkoda, że w szkole tego tak dokładniej nie uczą...) Tak ostatnio w ogóle strasznie polubiłam Riordana (poza tym chętnie bym go udusiła, ale to później :3), ale do przeczytania zostały mi tylko trzy tomy Herosów i Syn Sobka... czyli jeszcze trochę . Ale na temat!
To teraz... tak na przykład... bohaterowie . Cartera i Sadie na serio polubiłam, te ich porównania, komentarze (wprawdzie sama nie przepadam za narracją pierwszoosobową, ale tu była jak najbardziej na miejscu )... Po prostu geniusz . O ludzkich postaciach wiele mówić nie będę... Może poza tym, że nie przepadam za Waltem (o tym też za moment...) I tyle :3.
Natomiast bogowie! Pierwsze miejsce: Anubis . Dlaczemu? Chyba wiadomo... Poza tym ostatnio... Wszystko co związane ze śmiercią bardzo przypada mi do gustu... więc no .
Potem mamy Horusa . Tegoż też uwielbiam :3. Jego niektóre teksty były genialne... No Izydy może czasami też, ale ją też niezbyt lubię... Jakoś tak .
Potem, potem... Ra! Wiewiórkowe ciasteczka bawią mnie do dziś . No... i chyba wolałam go jako tego bezmózgiego dziadka :>
Dalej... a dobra, to tyle w tym temacie :3. Kiedyś jak już coś dopowiem...
Natomiast sprawa, którą tak odwlekam... Czyli końcówka... Czyli: panie Riordan, jak mogłeś coś takiego zrobić?! Nie będę mówić dokładniej, bo może ktoś jeszcze nie przeczytał do końca... Ale no . Tak potraktować mojego ulubionego bohatera... i bynajmniej nieulubionego? Toż to straszne jest... i dziwne . Ej ej ej, tak się nie robi! Ale no... ja nic nie poradzę Choć nigdy nie przyjmę tego do wiadomości .
To chyba tyle... podsumowując: świetna trylogia, ląduje wśród moich ulubionych serii :3. Teraz tylko wypadałoby ją kupić...
EDIT.
Tak, tak, Bastet też bardzo lubię Rzeczywiście... jak ja o niej mogłam zapomnieć?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lifanii dnia Wto 22:42, 08 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evans
Jr. Admin
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:38, 08 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
To ja sprostuję, bo poza spotkaniem Cartera i Percy'ego w Synu Sobka powstało jeszcze opowiadanie o spotkaniu Annabeth i Sadie, ale że w Polsce tego jeszcze nie ma (prawdopodobnie będzie w piątej części Herosów), to można tylko zerknąć na angielską wersję . Ja jestem na to za leniwa i wezmę się za to dopiero, jak w ostatniej części tego nie będzie .
A co do końcówki, to, jak wiesz, w zupełności się z tobą zgadzam i łączę w bólu . Toto jest zue i podłość i w ogóle...
Za to nie mogłam nie zauważyć, że nie wymieniłaś mojej ukochanej Bastet, która była wraz z Anubisem moją ulubienicą . (Eee... Anubis był ulubieńcem, nie ulubienicą .) Strasznie ją lubiłam i trochę za to nie lubię tej końcówki i skutków ubocznych zwycięstwa .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|