Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misieg
Sierota
Dołączył: 08 Kwi 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:07, 15 Kwi 2010 Temat postu: Kod Leonarda da Vinci |
|
|
Ktoś czytał Kod Leonarda da Vinci? Podobało wam się czy nie? Oglądaliście film?
Wypowiedzcie się.
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ellenai
Gość
|
Wysłany: Czw 19:44, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nie i nie zamierzam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elladan
Podpalacz mostów
Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:43, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Czy to jest Seria książek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:36, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Czytałam i oglądałam : ) Misieg trafiasz w moje gusta
Książka moim zdaniem bardzo dobra - jak inne tego autora. Dlaczego? Bo jest szybka, dynamiczna, czyta się ją lekko i w ciągłym napięciu. Lubię takie książki. Choć przyznam, że moją ulubioną książką Browna nie jest Kod tylko Anioły i Demony. Jest po prostu rewelacyjna! Co do filmu... Moim zdaniem słaby. Ale z reguły filmy nie oddają tego co książka - są tylko jej marnym odbiciem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elladan
Podpalacz mostów
Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:21, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Pomijając, że to nie jest seria, o czym to jest?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:34, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Mhm.. mozna by się przyczepić że jakaś tam seria to jest - w końcu główny bohater jest ten sam
Książka mówi o znanym i cenionym w świecie naukowcu, który specjalizuje się symbolice religijnej rozwiązuje kilka zagadek ; ) To tak w skrócie. A taki dokładniejszy opis masz na wiki: [link widoczny dla zalogowanych]
Książka może i nie jest żadną rewelacją itp., ale czyta się ją naprawdę przyjemnie, bo ciągle trzyma w napięciu i z kartki na kartkę chcesz wiedzieć bardziej co będzie dalej Generalnie wszystkie jego książki są takie : )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mango
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 22 Gru 2010
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:50, 11 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Owszem Kod Leonarda da Vinci był mistrzostwem,ale już następne części do pięt mu nie sięgały. Wszystko w jedną noc...Polecam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karen
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:18, 11 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
I książkę, i film mam już za sobą
Zdanie moje jest podobne do opinii Nahyi... Wersja pisana super, po prostu czyta się znakomicie, a do tego nie ma w tej lekturze czasu na nudę.
Film trochę gorszy, aczkolwiek było kilka aspektów, które mi się spodobały...
Ogółem, polecam, naprawdę warto poznać tą historię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybkajs
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szprotawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:34, 11 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Czytałam. Nawet fajne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nerezza
Podrzucacz królików
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:40, 16 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
A właśnie, że to jest seria! Tak jakby. Dan wydał trzy książki o Robercie, po kolei. Ja bardzo lubię ogólnie książki Dana Browna i cokolwiek powiedzą, i tak będę lubić. Filmy są świetne, a Kod Da Vinci jest najlepszy.
A.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasel
Podrzucacz królików
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:25, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Książka nie przypadła mi do gustu, choć pomysł oryginalny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady Pauline
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:41, 20 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Książka nudna i uważam , że wcale ,,lekko '' się jej nie czyta - a książka sławna się stała nie z powodu samej treści , ale halo jakie powstało z powodu jej treści , raczej nie polecam na zabicie nudów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paula
Moderator
Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Imaginaerum Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:44, 21 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Książka bardzo dobra, szybko się czyta, wciąga. Film oglądałam - nawet, nawet. Ale książka oczywiście lepsza. No i dostaje duży plus za muzykę Hansa Zimmera. (Film, oczywiście).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paula dnia Pon 21:44, 21 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mihex
Podpalacz mostów
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 788
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:50, 21 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Film oglądałem, książki niestety nie czytałem (w przeciwieństwie do "aniołów i demonów" w których to czytałem, a nie oglądałem). Film mnie całkiem wciągnął, a nigdy jakoś nie byłem fanem teorii spiskowych, to jednak takie tajemnice mnie wciągnęły. Film trzeba przyznać nie nudził mi się chyba ani przez chwile.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyrell Starfollower
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Araluen Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:02, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Czytałam świetna książka!
Bardziej mi się podoba od reszty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mędrzec smutku
Gość
|
Wysłany: Śro 14:35, 18 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Film oczywiście widziałem, bardzo mi się podobał! Natomiast książki Dana Brown'a jeszcze nie czytałem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evans
Jr. Admin
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:50, 21 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Więc ja jestem świeżo po książce i świeżo po filmie, bo dopiero co skończyłam oglądać, czytać kilka dni temu.
Po książce byłam mocno zdezorientowana, bo jednocześnie mi się podobała i mnie irytowała. Sama idea mi się podoba, pomysł na książkę, poszukiwanie klucza sklepienia oraz konflikt z francuską policją i Kościołem. Bohaterowie byli całkiem ok, choć bez szału. Szczerze mówiąc w kwestii bohaterów bardziej mi się podobał film niż książka, choć mało kto został przedstawiony, jak sobie wyobrażałam. Ale sądzę, że danie Iana McKellena jako Teabinga było świetne, bo cudnie się sprawdzał . Zwłaszcza jak na moment przymknęłam oczy i słyszałam tylko głos Gandalfa mówiący o kluczu sklepienia :3. Co do obsady mogę jeszcze powiedzieć, że uwielbiałam postać Silasa, jedyną identyczną wręcz do tego z mojej głowy po przeczytaniu książki . Akurat on pasował idealnie... I jeszcze ten zbolały, gniewny wzrok fanatyka, który mnie urzekł .
Końcówkę filmu uważam za skopaną, ale w książce też nią zachwycona nie byłam, więc nic straconego :3. Ale po co zmieniać fakty, które tak naprawdę nie pomagają nijak w filmowaniu, wyrobieniu się w czasie i tym podobnym? To uważam za bezcelowe oddalenie się od pierwowzoru, przy okazji dziwne, patrząc na to, jak dokładnie go przestrzegali w pierwszej połowie. Sama się zdziwiłam, jak dokładna była adaptacja wtedy . Tak mniej więcej do odwiedzin u Teabinga. Poza tym w ekranizacji za bardzo namieszali z powiązaniami Fache z Opus Dei i końcową scenę z nimi w Londynie zepsuli moim zdaniem. Głównie dlatego, że jej wydźwięk odwrócili o 180 stopni :\. Ale poza tymi dwoma szczegółami było całkiem ok. Bez szału, ale też bez bólu oglądałam .
Ale książka też bez wad nie jest, ale uwaga, to są SPOILERY, więc tak też je oznaczę :3.
Cytat: | Po pierwsze, bolało mnie to, że już w jakiejś połowie czy 3/5 książki wiedziałam, po prostu wiedziałam, kim jest Nauczyciel. Osoba o dużych wpływach i wiedzy. Teabing umie świetnie kłamać. I te dwa fakty od razu mi się połączyły w zgrabną całość, więc niespodzianka była... niewielka. Nie żadna, bo nie miałam żadnego dowodu na to. Nie należę do osób, które usiłują wszystko dopasować i samemu wyjaśnić, tylko tak właśnie obstawiam tego, kogo mi podpowiada mieszanina rozsądku z intuicją i potem sprawdzam, czy miałam rację. No i tutaj miałam :3. Po prostu byłam przekonana, że gdy ujawnią nauczyciela, to okaże się to ktoś, kto już się w powieści pojawił, a Teabing najlepiej spełniał te kryteria. |
Aaaale jest i jasna strona w SPOILERACH, czyli co mi się podobało .
Cytat: | Wiec strasznie mi się podobało to, że na końcu wyszło, że Opus dei to nie zło wcielone i też zostali wykiwani :3. W ogóle cała historia biskupa Aringarosa oraz Silasa była tak przeraźliwie smutna i mi koszmarnie szkoda ich było - zwłaszcza Silasa :\. W sumie nieczęsto mi się zdarza, bym żałowała mordercy, ale tu wyszło . Więc sam wątek wrabiania wielkiej organizacji chrześcijańskiej w coś, co miało ich zniszczyć, daje książce dużego plusa :3. |
Poza tym książka miała krótkie bądź króciutkie rozdziały, a to zawsze jest preferowane, bo nie lubię męczyć rozdziałów na pięćdziesiąt stron . A tu miały raz dwie, raz osiem stron, ale zawsze mogłam taki w kilka minut przeczytać i szybciej dzięki temu mi poszło.
Generalnie pokusiłabym się o ocenę 7/10 dla tej książki - ekranizacji mniej. Całkiem przyjemna, choć zakończenie nieco mnie rozczarowało. Ale ogólnie całkiem przyjemna lektura .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|