|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elanor
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 06 Paź 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Rivendell Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:52, 04 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
przeczytałam wszystkie części i stwierdzam, że seria jest CUDOWNA!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
agnik
Sierota
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:31, 10 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Gdyby nie koleżanka, która polecała te książkę na polskim nigdy bym jej nie przeczytała. Aktualnie "pochłonęłam" już cała trylogię i uważam, że jest to jedna z najlepszych serii jakie do tej pory czytałam. Wzruszająca i szokująca. Gdy skończyłam czytać Kosogłosa po prostu siadłam i płakałam. Za Prim, Rue i inne ofiary państwa Panem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda152
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:43, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Zachęciliście mnie. Same pozytywne opinie. Koleżanka czytała i mówiła że mi pożyczy. Nie mogę się doczekać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ksssa
Podpalacz mostów
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:46, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Książka jest boska!
Mam nadzieje, że nie oglądałaś filmu!
Inaczej popsuje ci cała rozrywkę.
Film jest na serio denny. Nie chodzi o to, że to źle nagrali czy coś. Sam w sobie film nie najgorszy, ale psuje tą magię książki.
W każdym razie ja sobie Kapitol o tysiąc razy nowocześniejszy wyobrażałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elanor
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 06 Paź 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Rivendell Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:48, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
To fakt. Film wyszedł kiepsko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zupaztrupa97
Podrzucacz królików
Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:49, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Książka jest świetna. Film. Hmm. Dla mnie nie jest zły. Osobiście wybrałabym innych aktorów. Myślę że film również jest godny polecenia ale po przeczytaniu książki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julietta
Sierota
Dołączył: 02 Lip 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:33, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Trwało to kilka dni kiedy przeczytałam trzy części (,,Igrzyska Śmierci",,W pierścieniu ognia" ,,Kosogłos")a kilka tygodni podczas których rozmyślałam o tej serii... Nie kończy się tak, że żyli długo i szczęśliwie bla, bla, bla... bo jak można żyć szczęśliwie po takich przejściach co mieli jej bohaterowie?
Ostatnio powstał film ,,Igrzyska Śmierci". Zdecydowanie nie dorównuje książce. Nie wzbudza aż takich emocji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lifanii
Wybawca oberjarla
Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 1584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: The Bad Place...? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:07, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam wprawdzie tylko pierwszą część, ale ta książka jest super. Muszę koniecznie zdobyć następne części. Książkę tę już zaliczam do jednej z moich ulubionych .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kokosmx
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:09, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Następnych części nawet nie kupuj, bo zmienisz całkowicie zdanie o tej serii. Drugą możesz jeszcze kupić , ale na trzecią nie marnuj kasy. Mi też się pierwsza część spodobała, ale dalej... Pozostawię bez komentarza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:15, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Dalsze części się zmieniają, owszem, i to mocno, ale mnie się podobały. Sęk w tym, że trzeba się przygotować na dosyć mocne emocje, jeśli można to tak nazwać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ksssa
Podpalacz mostów
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:07, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Dla mnie druga część jet najlepsza, a trzecia taka se. Autorka po prostu zapomniała, że nie tylko mamy się skupić na emocjach "jakaś ta wojna jest okrutna", ale zapomniała ich ukazać tak jak w poprzednich częściach. To tak jakby powiedziała "A teraz radźcie sobie sami!".
Mimo wszystko serię opłaca się dokończyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lifanii
Wybawca oberjarla
Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 1584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: The Bad Place...? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:49, 25 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
No więc tak: przeczytałam nareszcie wszystkie części "Igrzysk..." no i... Nie do końca wiem co powiedzieć...
Pierwsza część jest chyba najlepsza, czytając ją nie mogłam się od niej oderwać... Dosłownie... Nawet moje kochane przyjaciółki sobie wymyśliły super kawał: Marta ma "face in book'a" . Ale mniejsza z tym. Uważam, ze tam było wszystko najlepiej opisane, no i... Po prostu ta książka była najlepsza .
Druga część też była spoko, właściwie to podobała mi się tak samo jak pierwsza . Najbardziej mnie chyba zaskoczyły te igrzyska... Tego bym się nie spodziewała...
Trzecia część... No... Była inna niż poprzednie... Jakoś specjalnie mi do gustu nie przypadła, ale to już mniejsza z tym...
Ogólnie całą trylogia bardzo mi się spodobała, niektóre momenty były bardzo zaskakujące. Przeszkadzało mi trochę to, że książki napisane są w czasie teraźniejszym i w pierwszej osobie, ale nawet da się do tego przyzwyczaić... Moim zdaniem tempo strasznie szybko leciało do przodu...
Ulubionych postaci chyba nie mam... Na początku lubiłam Katniss, ale w trzeciej części stała się jakaś taka... no nie wiem... Już jej nie lubię . Peety nigdy nie lubiłam... Właściwie to ciężko mi powiedzieć, kogo lubiłam... Boggsa i Finnicka... No i to chyba tyle .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:43, 09 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Ksssa napisał: | Dla mnie druga część jet najlepsza, a trzecia taka se. Autorka po prostu zapomniała, że nie tylko mamy się skupić na emocjach "jakaś ta wojna jest okrutna", ale zapomniała ich ukazać tak jak w poprzednich częściach. To tak jakby powiedziała "A teraz radźcie sobie sami!".
Mimo wszystko serię opłaca się dokończyć. |
Ale tiu chyba właśnie o to chodzi, o to, że "wojna jest okrutna". A bohaterowie nadal są tak samo ukazani, tyle że ta okrutna wojna ich zmieniła, i to poważnie, więc autorka musi na nowo stworzyć ich wizerunek i postawić przed jeszcze gorszymi zadaniami- nie tylko radzeniem sobie z wojną, biernym udziale w niej. Katniss i inni zaczynają brać w niej czynny udział! Zaczynają walczyć o niepodległość. Ciężko mówić o nich tak samo, gdy tyle zmienia się w ich życiu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evans
Jr. Admin
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:02, 21 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Niedawno przeczytałam całą serię, ale musiałam porządnie się zastanowić, zanim cokolwiek tu napisałam, bo wzbudza we mnie strasznie sprzeczne emocje. Do dzieła...
Pierwsza część bardzo mi się podobała, zwłaszcza sam pomysł, który jest świetny . Idea Igrzysk i Dystryktów podległych Kapitolowi wyszła bardzo fajnie. Niestety do minusów muszę zaliczyć narrację, już mniejsza, że w pierwszej osobie, ale w czasie teraźniejszym . Dopiero przy drugiej części zaczęłam się do tego przyzwyczajać. Plusuje natomiast postać Haymitcha . No genialny po prostu był. Co do głównej bohaterki... drażniła mnie często, a najbardziej to, że część jej poglądów zgadzała się z moimi, za to brzmiały strasznie... beznamiętnie (?) po przeczytaniu . Trochę niepokojące to było. Ale to głównie na początku, zanim trafiła na arenę .
W Pierścieniu Ognia to chyba moja ulubiona część . Co prawda Tournée było zbyt... Za dużo Peety tam było i jego relacji z Katniss (no wiem, jestem wrogiem wątków romantycznych, a tu bez nich ani rusz ), za to Ćwierćwiecze Poskromienia było genialne :3. Strasznie mi się podobał pomysł na arenę, poza tym pojawiły się fajne postacie jak Finnick, Johana czy Beetee .
No i Kosogłos... ten nieszczęsny Kosogłos . Po opiniach spodziewałam się nie wiadomo czego, wszyscy mówili, że to mega smutne i wyciskające łzy. Jestem stworzeniem strasznie płaczliwym i płaczę przy większości książek... a tu nic . Mnie ta książka nie tyle zasmuciła, co wywołała pustkę i namiastkę depresji (to złe słowo, ale lepszego nie mam). Po co to wszystko? Tyle fajnych bohaterów pomarło... Wszystko bez sensu . Czy to miało ukazać bezsens wojny? No nie wiem... I końcówka też taka... nijaka. Moim zdaniem to najgorsza część. Przede wszystkim chciałam się dowiedzieć więcej o systemie, jaki potem panował, a tu lipa. Jedyne co, to wiemy, kto rządził. Ale jak? Chyba że mi umknęło w morzu pustki. Nie oczekiwałam czegoś tak rozwlekłego jak w Eragonie (Matko Boska, tam połowa drugiego tomu ostatniej księgi jest o sytuacji w kraju i biednym Eragonku bez celu ). Ale chociaż coś takiego jak w Mojrze (jak ja uwielbiam tę trylogię :3). Tam co prawda była o tym krótka myśl bohaterki, ale na tyle treściwa, że miało się o wszystkim dobre pojęcie. Dobra, odbiegam od tematu... Albo na przykład sprawa Gale'a, która została niemalże olana... Nie przepadałam za nim, ale bez przesady, można by napisać więcej, jakieś konkrety. (Skończę łaskawie ten akapit, bo najgorsza część zabrała mi najwięcej miejsca już .)
Mimo wszystko trylogia mi się podobała i moim zdaniem warto przeczytać . Bez wielkich oczekiwań, bo można się rozczarować. Statystyki mówią, że jest wzruszająca, ale ja tam płakałam tylko przy fragmencie z Rue. No cóż, co komu .
Ach, jeszcze film. Obejrzałam tylko pierwszą część, bo jakoś brak mi czasu, żeby się za drugą wziąć. Nie jest to może arcydzieło, ale i tak uważam, że to jedna z najlepszych ekranizacji, jakie widziałam. Według mnie nie została tak zepsuta, jak większość filmów na podstawie książek i moim zdaniem warto zobaczyć .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brzozowa Aleja
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:49, 03 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Niedawno skończyłam ,,Kosogłosa'', a tym samym całą trylogię. Te książki okazały się dla mnie bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Pamiętam ten szum w kolorowych gazetach, kiedy na ekrany wchodziła pierwsza część. Może i bym na to poszła, ale w końcu stwierdziłam, że media znalazły sobie kolejny ,,Zmierzch'' i będzie klapa. Jedyne, co się zapamiętywało z reklam w takim Bravo, to fakt, że występuje tam dziewczyna, która ma dwóch adoratorów. Samo się nasuwa, zwłaszcza, że wtedy z każdej strony wyskakiwały niby fantastyki i niby horrory o trójkątach miłosnych. Tak więc nie poszłam na to do kina, obawiając się rozczarowania i nudy. Jakiś czas potem usłyszałam opinię na temat tego filmu od kolegi, który uważał go za fajny.
Pierwszy tom kupiłam gdzieś po zniknięciu z kin ,,W pierścieniu ognia''. Przeczytałam, spodobało mi się, sięgnęłam po film. Potem to samo z drugą i trzecią częścią. Obecnie czekam na dalszy ciąg ekranizacji ,,Kosogłosa''. Książki są naprawdę ekstra (filmy również) i żałuję, że tak późno je odkryłam. Autorka miała ciekawy pomysł, świat przyszłości wypadł bardzo realistycznie, obie odsłony igrzysk i wojna w trzecim tomie zapewniają niezapomniane emocje, sporą dawkę adrenaliny i wzruszeń. Tak powinny wyglądać porządne historie!
Jeśli miałabym się do czegoś przyczepić... Cóż, wciąż mam wrażenie, że do science-fiction z tak rozbudowanym i ciekawym światem bardziej pasowałaby narracja trzecioosobowa. Po prostu czasem chciałabym poczytać o jakiejś akcji czy przygodzie, a główna bohaterka gdzieś sterczy i nie robi nic ciekawego. Romanse też można by darować, chociaż i tak zajmują stosunkowo mało miejsca (w filmach jeszcze mniej, co jest jakimś cudem w dzisiejszych czasach).
Tak sobie myślę, że te książki i filmy mogłyby mieć jeszcze więcej fanów, gdyby tylko je odpowiednio zareklamowano. Jak można poważną opowieść o mordowaniu dzieci i dyktaturze kreować na młodzieżowe romansidło? Przez takie coś + nawał szmiry czytelnik/widz łatwo może przegapić wartościowy produkt. A takie ,,Igrzyska...'' naprawdę są godne uwagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Erak_princess of Skandia
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 02 Maj 2015
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skandia, Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:58, 24 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Świetna książka, z nieco sztucznym okrucieństwem... Nie mówię tego z względu na sadystyczne usposobienie (wcale go nie mam!) tylko ze względu na to, że przejełabym się Katniss bardziej, gdyby nie było to problemem całej ludzkości tylko jej samej. W końcu bohaterowie powinni się wyróżniać nieco bardziej niż trochę, czego nie zauważyłam aż do trzeciej części, która z kolei przybrała oblicze za bardzo polityczne. Skoro wszyscy tak chwalą, trzeba czasem być oryginalnym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mentor siwobrody
Sierota
Dołączył: 19 Mar 2015
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:49, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Czytałem to dość dawno i nie wszystko pamiętam, ale co tam, mogę się wypowiedzieć.
Pierwsza i druga część są dobre, ciekawa koncepcja itd.
Tylko że Kosogłos wszystko psuje. Po pierwsze jest napisany w innym stylu tzn. fabuła znacznie różni się od poprzednich części. Nie wychodzi to na dobre. Jest wprowadzonych kilku nowych bohaterów, ale chyba tylko po to, żeby zginęli. Strasznie to sztuczne. No ja rozumiem, że książka miała być mroczna, pokazywać okrucieństwa wojny itd. Ale moim zdaniem to jest po prostu na siłę.
Jeśli chodzi o film Kosogłos, to jest totalną porażką. Nie dzieje się tam właściwie prawie nic. Zupełnie niepotrzebnie podzielili to na dwie części. Ale to tak jak z Hobbitem: więcej filmów, więcej kasy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|