Igrzyska Śmierci

Frey · Gość

Zgadzam się z Wami. Przez cały czas miałam nadzieję, że będzie z Galem. Był w końcu jej przyjacielem i wydał mi się bardziej... męski od Peety Smile

Zakończenie bardzo mnie zaskoczyło, bo Peeta zmienił się po porwaniu i sądziłam, że przestanie kochać Katniss. Ale dzięki temu jego miłość stała się bardziej dojrzała. A tak w ogóle po igrzyskach wszyscy się zmienili.

.alyss. · Wysłany: Nie 19:16, 20 Mar 2011 Temat postu:

Eeee. Ja tam Gale'a nigdy nie lubiłam. Peeta lepszy.

Marta · Wysłany: Nie 22:43, 20 Mar 2011 Temat postu:

Pierwszą i drugą część przeczytałam dość dawno. Bardzo drażniło mnie to, że napisane są w czasie teraźniejszym, jest to wielki minus. Mimo to pierwsza była bardzo fajna, ciekawa, naprawdę mnie wciągnęła. Natomiast druga trochę mnie zawiodła... Prawie to samo co w jedynce. Trzecia już od dłuższego czasu czeka na mnie na półce, a ja nie mogę się za nią zabrać... Pozapominałam sporo wątków, a nie chce mi się znowu czytać pierwszych dwóch części Zawstydzony

.
Co do Peety i Gale'a, to wolę tego pierwszego. Zaimponowała mi jego zdolność do poświęceń. Co nie znaczy, że w ogóle Gale'a nie lubię. Jest to bardzo fajny, pozytywny bohater i szkoda, że w częściach, które na razie przeczytałam było go tak mało.

Thewon

Cała trylogia mną dosłownie zawładnęła. Jest cudna! Podobały mi się wszystkie części, a najbardziej samo zakończenie. Kurcze to było coś powalającego, jedna z mojej czołówki normalnie kocham Very Happy

.::evanlyn_28::.

Ogólnie czytałam tylko pierwszą część Wink

Z pewnością na swój sposób ciekawa ale są zdecydowanie lepsze książki od tych;) Takie jest moje zdanie:)

Subject16

Świetna książka. Bardzo polecam.
Przy niej pierwszy raz zostali moi rodzice do szkoły wezwani. Very Happy

Czytałem podczas lekcji.

xThauron

Nie czytałem przeczytam i także podczas lekcji... Ale moi rodzice nie zostaną wezwani, bo mnie nie zauważą Very Happy

Lilith

Piękna, wzruszająca i brutalna książka... jedno z niewielu dzieł, które potrafią tak mocno mną poruszyć. To okrucieństwo i wola walki, przyjaźń, poświęcenie... pięknie ukazany przekaz autorki, cudownie wyeksponowane uczucia bohaterki... przeczytałam wszystkie części, choć końcówka ostatniej... mocno mnie zdołowała/zdenerwowała/zachwyciła. Szczerze mówią... od samego początku książki oczekiwałam końcowego happy endu, za wynagrodzenie krzywd, a tu figa... ból, śmierć, pustka....

Mineralss

na tę książkę mam tylko jedno słowo : CUDO!!!!

ale boje się ,że zryją film

Tomcio

Ja właśnie chcę dostać na mikołajki. Kwadratowy

Mineralss

oj to mocno proś

a potem podziel się refleksjami

Tomcio

Jasne. Podzielę się. Już nie mogę się doczekać kiedy dostanę tę książkę w swoje łapska!

Mineralss

szanuj ją xD

Raqasha

Temat zamarł. Jakiś czas temu przeczytałam wszystkie trzy części. Książka jest rewelacyjna.

Szczerze to wolę Gale'a od Peety, może dlatego, że ten pierwszy bardzo odzwierciedla z charakteru mojego kolegę. xD

.alyss.

A ja bym w końcu musiała się za to zabrać drugi raz, jeszcze przed filmem, bo już nie pamiętam wielu rzeczy. Mam nadzieję, że mi się uda do marca.

Tomcio

A ja muszę w końcu to przeczytać. Wszyscy zachwalają, namawiają, a jakoś mnie nie ciągnie... Mimo wszystko, w najbliższym czasie zakupię. Kwadratowy

Ksssa · Wysłany: Czw 17:46, 29 Mar 2012 Temat postu:

No cóż - jako , że temat zamarł - znowu muszę powiedzieć , że książka jest cudowna i bardziej wciągająca niż ,, Zwiadowcy'' - nie bijcie ! Jak dla mnie to , że pisali to w pierwszej osobie było super - taki smaczek , że chcielibyśmy wiedzieć więcej niż powinniśmy w danym czasie Smile

Co do czasu teraźniejszego - większość osób pisze , że jest to złe tylko , że jeśli dobrze zrozumiałam to nie chodzi o to , że dzieje się to w tak jakby w naszych czasach - nie ! To się dzieje kilka , kilkadziesiąt lat po naszych - możemy to wywnioskować z tego , że któryś z bohaterów ( nie pamiętam już dokładnie który) mówił coś o ,, wygaśnięciu'' ozonu ? tego czegoś co otacza ziemię ( mam to na końcu języka - wybaczcie) . dzięki temu mogą latać poduszkowce . Co do czego sam motyw , że Panem to jest dawne USA -_- A jeśli chodzi o czas w jakim to jest opowiadane - na bieżąco to muszę powiedzieć , że ja kocham takie tryby

Nie mam takiego przeczucia , że to jest historia i już się to wydarzyło itd.

Dobrze jako , że to miał być krótki komentarz , a wyszło ... pozwolę go sobie zakończyć Smile

Podsumowanie : Książka jest warta przeczytania .

PS Tak wiem mało napisałam czemu mi się książka podoba , co mi się w niej podoba itd. itp.

Sokół

Książka naprawdę warta przeczytania choćby tylko dlatego żeby móc wyrazić swoje zdanie. Mnie namówiła siostra. Początkowo wzbraniałem się rękoma i nogami, ale zacząłem czytać. Nie jestem oczarowany i uważam że książka ciekawa do przeczytania ale nie do zachwycania się nią. Na filmie nie byłem ale się wybieram.

Rose_Willton

Wcześniej ta książka nie była aż tak popularna jak teraz dlatego, pewnie gdyby nie namowy koleżanek i premiera filmu to nie kupiłabym ,,Igrzysk Śmierci''. Tylko szkoda, że nie odkryłam jej wcześniej. ;( Teraz do takiego stopnia nie mogłam się od niej oderwać, że przeczytałam całą w kilka godzin.

I tak jak napisała Stephenie Meyer w racenzji: ,,ta książka tak mnie opętała, że...'' Drugą także pochłonęłam w jeden dzień, czekam na ostatni tom trylogii (chociaż muszę powiedzieć, że na razie pierwszy tom góruje <3) Ale ,,Igrzysk'' nie mogę porównać do ,,Zwiadowców'', ponieważ jest to zupełnie inny styl pisma, pomysł, nawet czas, tryb...
Filmu jeszcze u nas nie ma ( :hamster_cies2:

) ale mam nadzieję, że spodoba mi się równie tak samo jak książka. ;*

PS. Przykra wiadomość dla fanów ,,Igrzysk Śmierci''. Sad

Drugi tom trylogii zostanie zekranizowany dopiero w kwietniu 2013 roku.

wk63

Jestem zachwycony filmem. Muszę dorwać się do tej książki, zapowiada się znakomicie.

Ghulon

O książce dowiedziałam się dzięki zwiastunom filmu. Po prostu cudna. Kogo bardziej lubicie- Prim, czy Rue? Ja mimo wszystko wolę Rue. To jak... no wiecie, to było takie smutne. :hamster_cry:

Adacho

Przeczytałem 1 część i nie ciągnie mnie do następnych. :/

Tyrell Starfollower

W ten weekend kupuję, podobno zajefajna!

Hazel

Książka naprawdę godna polecenia, jestem świeżo po jej lekturze i nie mogę doczekać 2 części. Jeszcze przydałoby się obejrzeć film, oby trzymał poziom

Rose_Willton

Trzyma poziom, może trochę przynudza.... Ale niektóre sceny i muzyka do filmu- zaje***ta.