Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sandy
Podrzucacz królików
Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:57, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
A która najbardziej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:28, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jak myślicie, ile będzie części? Bo narazie jest 12 a 13 niedługo wyjdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryba2006
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:32, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Najbardziej podobała mi się Obietnica.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evanlyn
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Araluen Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:47, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
sandy napisał: | A przy której jesteś części? |
Szczerze powiedziawszy, nie pamiętam. Chyba ostatnio czytałam 7. To było naprawdę dawno...Poczytam opisy z tyłu książek i będę wiedziała, czy czytałam czy nie ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandy
Podrzucacz królików
Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:52, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Aha.
Abelard,będzie na 100 % ,21 części. Kiedyś czytałam sobie w internecie o tej książce i na spisie wszystkich wydanych w języku angielskim było aż 21 tomów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryba2006
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:00, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
To dużo, fajnie bo przyjemnie czyta się te serię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:31, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
21 ?!?
To najdłuższa seria z jaką spotkałam się w życiu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandy
Podrzucacz królików
Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:42, 13 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Heh,ja znam dłuższe. Np. angielską wersję klubu siodła.W Polsce są na razie 2 części a w Angli ponad 50!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evanlyn
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Araluen Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:20, 13 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Hoho, no nieźle Nie wiem, czy wytrwałabym w czytaniu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandy
Podrzucacz królików
Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:55, 14 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja wytrwałabym.
Czytaliście "Prędzej czy później"?
Ja dzisiaj przeczytałam i przyznam ,że nie podoba mi się zapowiedź kolejnej książki:
"Zapowiedź części 13.
Czarna Godzina.
Godzinę później wiatr już nieco ucichł,a deszcz nie padał tak rzęsiście.Wszyscy założyli kalosze i płaszcze przeciwdeszczowe i wyszli z domu z latarkami.Na dworze panowała zupełna ciemność,bo tornado zerwało przewody.Ben poszedł sprawdzić konia na wybiegach,a Amy i Treg ruszyli do stajni. Nie chcieli przestraszyć i tak już przerażonych koni ostrym światłem latarek,więc weszli w półmroku. Amy zauważyła błyszczące w ciemności białka końskich oczu; zwierzęta przyglądały im się lękliwie w tym dziwnym oświetleniu.
Przy drugiej stajni dziadek przyglądał się uważnie uszkodzeniom dachu.
- To drzewo chyba utkwiło w jednym miejscu i raczej się nie obsuwa-zauważył.Amy widziała,że drzewo zostało wyrwane z ziemi z korzeniami,bo wystawały teraz z dziury w dachu.-Uszkodzenie jest spore,ale wygląda na to,że konstrukcja budynku nie została naruszona.Tyle przynajmniej widać z zewnątrz.
Mimo że dziadek ostrożnie otworzył drzwi do stajni,to jednak ten odgłos przestraszył konie i powietrze przeszyło rżenie ze wszystkich boksów.
-Trudno,prędzej czy później będziemy musieli tam wejść-powiedziała sfrustrowana Amy.
Dziadek poświecił latarką wokół belek dachowych.
Uszkodzenia nie wydawały się tak ogromne jak na zewnątrz-było je widać tylko przy końcu stajni,gdzie przerdzewiały dach przedziurawiły górne gałęzie drzewa.
-Chyba nie ma bezpośredniego niebezpieczeństwa
-powiedział dziadek ostrożnie.
-Musimy tam wejść z Amy-odrzekł Treg-Konie nas znają najlepiej,będą spokojniejsze.
Dziadek raz jeszcze poświecił po belkach i skinął głową.
-OK-zgodził się.-Ale bądźcie bardzo,bardzo ostrożni. Jeżeli cokolwiek poruszy się w dachu,macie natychmiast uciekać.I pilnujcie siebie nawzajem,tak? Postaram się podłączyć zasilanie zastępcze,żebyście mieli jakieś światło.Będzie wam łatwiej.
Treg otworzył szerzej drzwi do stajni i oboje weszli do środka. Amy pierwsze kroki skierowała do Wierzby,wiedząc,że ona będzie najbardziej zestresowana tym co się wydarzyło.
-Hej,mała-powiedziała,podchodząc cicho do jej boksu. Wierzba rozpoznała głos Amy i stała nieruchomo,wypatrując dziewczyny w ciemności. Ami sięgnęła do zasuwy w chwili,gdy Treg skierował światło latarki na miejsce w dachu,gdzie uderzyło drzewo. Uszkodzenia znajdowały się nad boksami Candy i Dylana.
-Sprawdzę,czy nic nie wpadło do boksów-powiedział i ruszył ostrożnie do przodu.Amy obserwowała stajnie i nasłuchiwała,czy nie pojawi się jakiś dźwięk,sugerujący naruszenie konstrukcji. Deszcz nadal bił w dach i sączył się z uszkodzonych belek,a krople wody srebrzyły się w strumieniach światła z latarek.
Treg skierował światło do wnętrza boksu,a potem na Dylana. Koń wciąż był podenerwowany burzą,nozdrza mu drżały i napinał mięśnie. Na widok niespodziewanego światła parsknął i wycofał się w narożnik. W tej samej chwili z uszkodzonego dachu spadł kawałek drewna i wylądował na podłodze obok konia. Dylan uskoczył gwałtownie do tyłu i mocno uderzył kopytami w tylną ścinę boksu.
-Treg!-krzyknęła Amy,czując jak cała stajnia drży.-Wracaj!
Treg zrobił kilka pospiesznych kroków do tyłu,co jeszcze bardziej przeraziła Dylana. Zaczął okrążać boks wpatrując się przy tym w chłopaka. Treg skierował światło latarki na dach. Dylan uspokoił się i przez kilka minut stał nieruchomo,tylko od czasu do czasu parskał.
-Belki są naruszone-powiedziała Amy.-Kiedy Dylan kopnął w boks,miałam wrażenie,że ściany się poruszyły.
Stali oboje i nasłuchiwali,wstrzymując oddech. Pośród niespokojnego przebierania kopytami,Amy usłyszała charakterystyczne skrzypienie.
-Słyszałeś?-zapytała nerwowo Trega.
Kiwnął głową.
-Musimy wydostać Dylana i Candy.To może być ostatnia szansa-to mówiąc,popędził do boksu Dylana.
Amy wahała się przez ułamek sekundy,a potem ruszyła do Candy. Gdy Treg przesuwał zasuwę na drzwiach boksu Dylana,przerażony koń rzucił się do przodu,wprost w ledwie odryglowane drewniane drzwi. Treg zaparł się,próbując go powstrzymać,ale siła uderzenia zachwiała konstrukcją starego budynku.Amy miała wrażenie,że widzi wszystko jak na zwolnionym filmie.
-Nie!-krzyknęła,widząc pękające belki. Wszystko runęło,przesłaniając jej widok. Odrzuciła ją do tyłu.Zapanowała ciemność,a potem już nic."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Haltowaa
Sierota
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:19, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam dwa tomy, nie po kolei,bo w mojej bibliotece jest tylko kilka. Ale cieszę się , że są. Interesuję się końmi, jeżdżę na nich i książka mi się podobała. Opisane są emocje tych koni, jednocześnie nie zawsze kończy się "różowo". Polecam wszystkim koniarzom. Może nie jest to książka idealna,ale tak tylko, całkowicie o koniach nie ma zbyt wiele powieści, więc warto przeczytać .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zw96
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Tarnów i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:38, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Też czytałam tą serię. Doszłam do 12 części i teraz czekam na 13, ale szczerze mówiąc nie jest to już takie ciekawe jak na początku. Gdzieś od 10 części (przynajmniej dla mnie) zaczęło wiać nudą. Pewnie będę czytać dalej, ale wg mnie robi się z tego taki książkowy serial. To jest oczywiście tylko moje zdanie, a książkę warto przeczytać, ale, tak jak mówiłam, autorka chyba trochę przesadziła z ilością książek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:28, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z tobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paula
Moderator
Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Imaginaerum Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:54, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
U mnie na półce wreszcie znalazła się pierwsza część. Myślę, ze za kilka dni podzielę się wrażeniami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cochise
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:20, 01 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja również przeczytałam 12 części i podzielam zdanie zw96.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:42, 07 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nie czytałam, ale słyszałam, że jest 25 części. Są to ok 100-stronowe tomiki pisane dużą czcionką, więc wcale nie jest to długa historia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cochise
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:45, 07 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Wiemy wszyscy o tym. Poczytaj sobie to co inni pisali.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cochise dnia Nie 13:46, 07 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Simsia
Gość
|
Wysłany: Wto 15:42, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Zastanawiam się, czy w "Czarnej Godzinie" zginie Treg. To by nawet pasowało. Mało kto przeżywa przywalenie gałęzią. A w ten sam sposób w pierwszej części zginęła mama Amy.
El.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cochise
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:09, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Mi się też wydaje, że on zginie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Simsia
Gość
|
Wysłany: Sob 19:52, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Kupiłam kilka dni temu tą książkę. Treg nie ginie, tylko wpada w śpiączkę. A poza tym w Hearthlandzie panuje końska grypa (też się zdziwiłam). Ale w końcu wszystko się normuje. Zapraszam do czytania!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cochise
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:55, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Aha. Ja dopiero będę zamawiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Simsia
Gość
|
Wysłany: Pon 21:08, 15 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Och! Bardzo przepraszam. Była jeszcze jedna nieprzyjemna sprawa w ostatniej części. Mianowicie dach zmażdżył Dylanowi tylną nogę i musieli go uśpić. Szkoda, taki fajny konik
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cassandra25
Sierota
Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:33, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Macie już tę Czarną godzinę?? Jest super!!
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:30, 22 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tam i tak sądze, że Treg umrze. Po prostu umrze w śpiączce. Tak by było lepiej, bo zawsze wszystko kończy się różowo :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bayoo
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:01, 22 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
No niestety, taka seria, że na koniec zawsze wszystko jest ok, bo znajduje się jakieś cudowne rozwiązanie.
P.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|