Harry Potter

Actia

Ta tak, ale inne nie (nie wszystkie, oczywiście). I tak mogło być z przepowiednią Harry'ego.

Ellenai · Gość

Ona była zbyt ważna.Wszak tu chodziło o uratowanie świata.

Ireth

Byłam pewna że już pisałam dłuższą wypowiedź w tym temacie, a tu się okazuję że jeszcze nie...
Ja na Potterze się właściwie wychowałam. Pamiętam że jak byłam mała, to mama czytała mi wieczorem pierwszą część, potem już sama czytałam. Oglądałam filmy, grałam w gry itd... A potem trafiłam na Forum Mojego Życia, które jest poświęcone głównie Potterowi (ale nie tylko!). Mnóstwo świetnych fanfików spowodowało, że zaczyna mi się mieszać, co jest w książkach, a co w fanfikach. Bo niektóre fanfiki są moim zdaniem lepsze od oryginalnej książki, a przy tym tak ładnie wpasowują się w świat Rowling, że... Ach. Ale do książek dalej bardzo lubię wracać.

Adirael

Ja również tak jakby wychowałem się na Harrym Potterze. Pierwszą częścią jaką przeczytałem była Komnata Tajemnic. Nie pamiętam czemu to właśnie ją przeczytałem jako pierwszą, ani kto mi ją kupił. Komnata Tajemnic to pierwsza długa książka jaką przeczytałem. Potem był Kamień Filozoficzny, Więzień Azkabanu, Czara Ognia i Zakon Feniksa. A potem zacząłem czytac inne książki.

Ellenai · Gość

Ja wzięłam się za czytanie pierwszej części z obowiązku. Musiałam, bo dzieciaki i młodzież się tym zaczytywała i nie miałam o czym z nimi gadać. Ale ta pierwsza część tak mnie wciągnęła, że zaraz następnego dnia po jej przeczytaniu kupiłam drugą, trzecią i czwartą... a potem juz poszło taśmowo.

Jenny

Ja właściwie też się na Potterze wychowywałam. I cz. Orginału wyszła rok po moich narodzinach.
Ja najpierw oglądałam 3 pierwsze filmy (bo na TVN'ie były), a później książki. Choć 1 i 2 czytałam jak miałam 9-10 lat to 3 przeczytałam dopiero w wakacje '09. No i do października przeczytałam resztę. Tworzyłam fanfiki z nim związane (nawet nadal to robię). A później się okazało, że kolega ma 'Płonący most' znów zaczęłam świrować na punkcie 'Zwiadowców' Very Happy

Husar · Wysłany: Czw 22:51, 11 Mar 2010 Temat postu:

Harry Potter według mnie to najlepsza książka fantasy na świecie (zaraz po Zwiadowcach oczywiście). Byłem w bibliotece i tak oglądałem książki i wziąłem 2 pierwsze tomy Harrego Pottera z pułki bo po prostu, taka dobra książka a ja jej nie czytałem. Wciągnęła mnie bez reszty i przeczytałem wszystkie 7 tomów Smile

Ellenai · Gość

Najlepsza nie jest, ale należy do najlepszych. Miom zdaniem najlepsze fantasy to "Opowieści z Narnii". Po nich są "Zwiadowcy", a "Harry Potter" na trzecim miejscu.

Adirael · Wysłany: Nie 18:37, 14 Mar 2010 Temat postu:

Wg mojego uznania nie jest to najlepsza książka, ale jest to lektura bardzo dobra i godna przeczytania. Zresztą gdyby nie była dobra, nie zdobyłaby tak dużego rozgłosu i uwielbienia wśród fanów porządnej literatury.

halt_zwiadowca · Wysłany: Wto 23:04, 23 Mar 2010 Temat postu:

mi bardziej podobają się książki(jest w nich zawarte więcej wydarzeń,niż w filmach)...Każdy kolejny film jest coraz krótszy (jednak na efekty nie narzekam).Na szczęście HP i Insygnia Śmierci są podzielone na dwie części a więc na pewno będzie zawarte więcej wydarzeń.Gdy po przeczytaniu czwartej części obejrzałem film bardzo się zawiodłem...nie zauwarzyłem najciekawszych wydarzeń i kilku postaci...np.Ludo Bagmana.W przypadku Harry'ego Pottera książki są ciekawsze i warto przeczytać.

Josuke · Wysłany: Wto 23:52, 23 Mar 2010 Temat postu:

A mi bardziej podobają się filmy bo jakoś książki z serii Harrego Pottera mnie nudzą.

Blindness · Wysłany: Śro 17:00, 24 Mar 2010 Temat postu:

Ja miałam omawianą pierwszą część w piątej klasie Smile

.

Nefra · Wysłany: Śro 20:59, 24 Mar 2010 Temat postu:

Ja lubię i książkę i film. Pierw oglądałam film, więc nie mam dużo do skrytykowania na temat wyglądu postaci... Kidyś w klasie taka moja koleżanka założyła klub fanów Toma Riddle'a i co miesiąc robiliśmy spotkania i nawet planowaliśmy zrobić przedstawienie w szkole.

Jenny · Wysłany: Czw 17:59, 25 Mar 2010 Temat postu:

Jej. Ja tylko pamiętam, że dwie moje przyjaciółki świrowały jak ohydne coś miał gdzieś i to było tak okropne, że im było aż niedobrze. Wtedy jeszcze nie wiedziałam co to jest. Dopiero później jak przeczytałam... V to dowiedziałam się, że to ta blizna na ręce. A później jak byliśmy już w gimnazjum to przyjaciółka coś tam do kolegi mówiła, że TO ONA, TO ONA i ja znów nie wiedziałam o co caman i dopiero jak przeczytałam V (ja cie kręcę -.-'), to dowiedziałam się, że moja chemica wygląda tak samo jak profesor Umbridge ^.^ (ale ta książki - nie z filmu).

Abelard · Wysłany: Sob 18:26, 27 Mar 2010 Temat postu:

Nie chciałabym mień nauczycielki Umbridge :hamster_cies2:

Ja najbardziej lubię ,,Więzień Azkabanu", ,,Czarę Ognia" i ,,Insygnia Śmierci". To dziwne, ale tak bardzo to nie lubię 5 a przeczytałam ją w dwa dni Smile

Pamiętam że czytałam ją równo 6 godzin- od 12 do 18. Filmy dobre, nawet bardzo, ale oczywiście nie oddają tego co książka. Tylko Voldemort jest świetny :hamster_want:

.
Co do ulubionych postaci, to: A.P.W.B. Dumbledore, T.M. Ridle, H.Potter i H.Grenger.
I nie zgadzam się z haltem_zwiadowcą. Ja właśnie ubolewam nad tym, że będą 2 części jednej książki. Trzeba będzie chyba oglądać je naraz, żeby wszystko zapamiętać i się nie pogubić!

Islanzadi · Wysłany: Wto 21:55, 30 Mar 2010 Temat postu:

Harry Potter-jedyny i niepowtarzalny. Dla mnie te książki są wyjątkowe. Najbardziej przypadły mi do gustu "Zakon Feniksa" i "Insygnia Śmierci". A co do postaci to Bill Weasley, Al, oczywiście Harry, Luna, Neville .

Jednak Severus S. był najbardziej intrygującą i tragiczną postacią. Musiał żyć ze świadomością, że przyczynił się do śmierci swojej miłości, następnie został "podwójnym" agentem. Na koniec musiał zabić Dambiego...wszyscy uważali go za zdrajcę, a on cały czas był dobry Sad

aż mi się czasem płakać chce jak o nim pomyślę

Elladan

Ja lubię książki i filmy. Ale wolę książki, bo można się przy nich odprężyć.

alyss_55

Książki są fajne, a co do filmów co wyjdzie jakiś nowy to coraz gorszy.

Islanzadi

W ekranizacjach denerwuje mnie, że tak dużo wątków zostaje pominiętych. Ale nie ma się czemu dziwić, gdyby chciano tak maksymalnie dokładnie z książką stworzyć film to trwałby on kilka ładnych godzin.

Duncan11

Snape wymiata Smile

nie , ale nawet fajny

Jenny

Elladan

Czasami 2 min. filmu robi się parę dni.

Duncan11

Goszja

Mój ulubiony tom to "Więzień Azkabanu" a postać Hermiona:)

Islanzadi

Ja najbardziej lubię m.i.n "Zakon Feniksa".
Jedną z moich ulubionych postaci jest Syriusz Black.
Jeśli chodzi o ekranizacje książek to spodobał mi się "Więzień Azkabanu"
bo jakby to ująć, film stracił nieco takiej dziecinności.