Felix , Net i Nika

Kicia_wrr

Moja druga w kolejności ulubiona seria książek (oczywiście po "Zwiadowcach")! Akurat jestem w trakcie lektury "Trzeciej Kuzynki". "Orbitalnego Spisku 2" nigdzie nie mogłam znaleźć, więc nie przeczytałam, a "Bunt Maszyn" czeka na półce na swoją kolej. ^^
Z przeczytanych przeze mnie części najbardziej podoba mi się "Gang Niewidzialnych Ludzi".

Krzychucr

Ja jestem (narazie) po lekturze pierwszego tomu, ale zamierzam to naprawić i przeczytać resztę

Krzychucr

Dobra, ja narazie przeczytałem pierwszą i jest fajna!

Agnesophie

Ja przeczytałam wszystkie części. Jestem absolutną fanką tej serii! Niektóre książki kojarzą mi się z jakimiś wydarzeniami np. piątą dostałam na mikołajki i od razu zaczęłam ją czytać. Co z tego, że właśnie brat mojej koleżanki, u której wtedy byłam, wraz ze swoimi kolegami próbują dostać się do jej pokoju, w którym notabene siedzimy

? Z kolei szóstą pożyczyłam od znajomych, z którymi byłam na wyjeździe, i czytałam sobie na plaży

. Ósmą czytałam w Rzymie. Nigdy tego nie zapomnę...
Siesta, widok na palmy, z pobliskiej knajpki leci jakaś meksykańska muzyka, a ja czytam sobie książkę

. Dziewiąta może miała trochę skromniejszą oprawę, ale na pewno weselszą : powrót z Krakowa w przedziale pełnym wspaniałych osób, 100 żartów/s, a ja usiłuję czytać

James18

Ja na razie nie czytałem tylko Buntu Maszyn i Świata Zero, ale zamierzam nadrobić. Co ciekawe czytałem nie po kolei i wyszło, że pierwszą część przeczytałem jako ostatnią Razz

Najbardziej podobała mi się "... Trzecia Kuzynka", bo cały czas była ta tajemniczość oraz "... Teoretycznie Możliwa Katastrofa" za podróże w czasie Wink

Cassandra25

mam zamiar sięgnąć po Bunt maszyn 2 ^^ zawsze przy tych książkach płacze ze śmiechu Smile

Will1 · Wysłany: Śro 16:38, 21 Mar 2012 Temat postu:

Przeczytałem wszystkie książki z tej serii.

I co w związku z tym? Ten dział jest po to, żebyś wyraził swoje zdanie, a nie informował nas o tym, że przeczytałeś daną książkę... !
m.

Kicia_wrr · Wysłany: Sob 13:52, 31 Mar 2012 Temat postu:

Teksty Neta mnie rozwalają! Oto te, które najbardziej mnie śmieszą:

"Może stąd legenda o dżinie z butelki? Rozprężający się duch pobiera ciepło z otoczenia..."

"Mógłbym się uczyć eskimoskiego."

"Fatamorgana wtranżala ci spodnie!"

"Zjadłaś krem pod oczy?!"

"Jechałem taksówką, a facet puszczał disco polo, aż ucho mi zzieleniało..."

"Dlaczego Ponury Żniwiarz? Kombajn mu się zepsuł?"

"Przychodzi baba do lekarza, a lekarz Jamnik."

Było jeszcze kilka innych, ale nie mam przy sobie książki, a wszystkiego nie pamiętam. Przy każdym z wymienionych cytatów ryczałam ze śmiechu, a raz nawet spadłam z krzesła. Aktualnie usiłuję namówić rodziców na 'Świat Zero'.

Dafne

Ja czytałam wszystkie i mam prawie wszystkie - oprócz ostatniej, której nie kupiłam bo mam po pierwsze za mało miejsca na półce, a po drugie to już trochę chyba wyrosłam z tych książek... Także nie jestem wielką fanką, ale lektura przyjemna. Najbardziej podobały mi się trzy pierwsze części, siódma i ostatnia, która była miłym powrotem do czasów gimnazjum Very Happy

Tak jak już wiele osób się wypowiadało, najfajniejszy w tej serii jest humor, chociaż ja cenię też prawdopodobność - niby wszystko dziwne, ale jednak jakoś tam, w pokrętny sposób, dałoby się to wytłumaczyć naukowo Wink

Oczarowana Zwiadowcami

Mam pytanie. Jak się przenieśli w czasie to przed domem Felixa stał Golem jego taty. A w innej części było napisane że to dom z rodziny jego mamy. No i jak się przenieśli to z bramy domu Niki wyszła jej mama .No to skąd ciotka Amelia wiedziała gdzie przyjechać?

Kicia_wrr

Co do pierwszego pytania Oczarowanej Zwiadowcami: to pewnie niedopatrzenie autora, a może chodziło o inny dom? Jeśli chodzi o drugie: nie wiem, kto to ciotka Amelia, nie doczytałam...

"Przyjaciele odwrócili się wolno. Za nimi stał dorodny łoś. I pufał." - To mnie rozwala!

Will15

Nie dawno przeczytałem pierwszy tom i czekam na drugi i trzeci w bibliotece. Co do książki jest świetna i napis z tyłu pierwszego tomu - "nie będziecie się mogli oderwać" jest w 100% prawdą.

janek.wojciechowski

Ja czytałem wszystkie i dopóki nie przeczytałem Zwiadowców były te książki moją ulubioną serią!Nie mogę się doczekać dalszych części.Nie wiem czy wiecie ale jest ekranizacja 1 części moim zdaniem nie taka zła.A nie sorry 2 części czy Teoretycznie możliwej katastrofy

Bardzooo polecam!

A ja polecam ortografię...
El.

Gosiaw

Ja jeszcze zwiadowców nie przeczytałam, a ta seria to właśnie moja ulubiona.

EDIT:::

Yaela

Jest super, ale jakoś nie mogę dorwac przedostatniej części

xThauron

Ja sobie ostatnio zakupiłem książkę Nadprogramowe historie. Ta, to są opowiadania dostępne, a przynajmniej były dostępne na internecie. Co o tym sądzicie? Na pewno polecam wszystkim, którzy wolą książki niż e-booki... No, mi tam bez różnicy, bo ebooki i tak czytam na kindle'u, ale książkę tą kupiłem, ponieważ wstyd było mi nie mieć całej skompletowanej serii na półce Very Happy

A jak było u was? : >

Halt Arratay

Mnie się ta seria nie podoba. Przeczytałam (z trudem) dwie części, później sobie dałam spokój. Po prostu mi nie przypadła do gustu.

Evans

To jedna z moich ulubionych serii

. Uwielbiam styl pisania Kosika, bardzo lekki i pełen humoru. Czyta się błyskawicznie. Najmniej przypadła mi do gustu postać Niki, zawsze taka moralna, poważna i moim zdaniem nudna

.

Evans

Wybaczcie mi post pod postem, ale minęło trochę czasu, a myślę, że to na tyle ważne (dla niektórych), że lepiej będzie zostawić poprzedni post w spokoju i napisać nowy.
Słyszeliście, że w listopadzie ma wyjść 12 część? Nazywa się Felix, Net i Nika oraz Sekret Czerwonej Hańczy. Tu jest link do zapowiedzi i okładki. Piszcie, co o niej sądzicie

.
[link widoczny dla zalogowanych]

Arias

Uwielbiam tą serię i mam autograf od R.Kosika na "Świecie Zero 2"
B)
Edit: To mój post? Wow. Naprawdę było ze mną źle

!
To teraz coś mądrzejszego :hamster_hmmm:

Moja przygoda z serią zaczęła się od 2 tomu, ponieważ tylko taki był w szkolnej bibliotece. Wstyd i hańba dla szkoły! Shame on you

Nie przeszkodziło mi to w pożarciu reszty serii poza "trzema siostrami". Smaczna

.
Moją ulubioną postacią został Net. Król nolifeów i "mistrz ciętego faux-pas". Zawsze gotowy narzekać i dodać otuchy przyjaciołom. Oczywiście w charakterystyczny dla siebie sposób. Razz

. Ta seria nie stała się gorsza przez rozciągnięcie. Wręcz przeciwnie! Zaraz po "Tunelach" najlepsza seria na świecie.

Alyss9

Ja zaczęłam czytanie od 13 części. Dostałam ją na Mikołajki i nawet mi się spodobała. Z jednej strony zwyczajne nastolatki, a z drugiej niezwykłe wydarzenia. Ciekawe połączenie. Ale skoro 13. część jest tak dobra, to jaka może być pierwsza? Trzeba będzie sprawdzić Smile

.

Werak · Wysłany: Nie 21:54, 13 Mar 2016 Temat postu:

Nie napisałam jeszcze nic w tym temacie... no i fajnie, mogę się wypowiedzieć Very Happy

Zwłaszcza, że jestem świeżo po przeczytaniu jednej z części tejże serii wspaniałej

O niej na pewno jeszcze wspomnę. Więc... przejdźmy do rzeczy Very Happy

Zacznijmy może od tego, że styl pana Kosika jest po prostu bezbłędny Very Happy

Pamiętam, że zakochałam się w nim od pierwszej książki (a Gang Niewidzialnych Ludzi czytałam bardzo dawno...). Fantastyczny jest nie tylko sposób, w jaki pisze, ale też to, że w jednej książce potrafi wepchnąć tyle niepowiązanych ze sobą (na pozór) wątków, i nie jest to męczące... wręcz przeciwnie, to jest takie naturalne, że można wręcz powiedzieć - jak życie Very Happy

Kocham też ten paradoks i ironię, którą uwielbia wplatać do książek... Nazwanie statku "Tonący Borsuk" jest czymś bezbłędnym w moich oczach Very Happy

Najpiękniejsze jest to, że tam świat jest momentami niesamowicie absurdalny, ale tylko Feliks, Net i Nika to widzą... no i czytelnik Very Happy

To jest tak rozbrajające, że po prostu nie da się nie uśmiechnąć, czytając tą serię... o tarzaniu się ze śmiechu nie wspomnę Very Happy

No a dialogi... lekkie, przyjemne i prześmieszne Very Happy

Jak Lady właśnie znalazła swojego mistrza, tak ja chciałabym kiedyś móc dorównać Kosikowi :3 Gościu jest po prostu bezbłędny w tym, co robi, nawet Flanagan mu do pięt nie dorasta :3 Porównałabym go chyba do Rowling, która na mojej liście genialnych pisarzy znajduje się bardzo wysoko, choć jego oceniam na trochę innej płaszczyźnie, niż ją... no ale mniejsza. Ja po prostu też chcę osiągnąć taki stopień niesamowitości... chciałabym napisać taką książkę, przy której ktoś będzie się bawił tak dobrze, jak ja przy czytaniu jego dzieł. Wierzę, że uda mi się pewnego dnia Very Happy

Alee... ja piszę o sobie teraz ;___; Ech... egocentryzm. To ja może przejdę do głównych bohaterów Very Happy

Żeby było uczciwie, pójdę w kolejności tytułowej Very Happy

Feliks. Pamiętam, że na początku nie zadziwiał mnie tak bardzo, ale później jakoś zaczął mnie zachwycać swoją przemyślnością i zafascynowaniem maszynami Very Happy

Zwłaszcza po przeczytaniu Klątwy Domu McKillianów moja opinia o nim wzrosła pod niebiosa i po prostu uwielbiam faceta Very Happy

Fantastyczne jest to, że jest taki poukładany, zawsze ma plan, zawsze ma wszystko przy sobie, że zawsze uratuje sytuację i że pilnuje Neta i Niki Very Happy

Nawet jego racjonalność mi się straszliwie podoba Very Happy

No i chyba nie zdziwi to nikogo, jeśli powiem, że widzę w nim syna

Net. Miszcz komentarzy, ciętych ripost i kłopotów Very Happy

No jak go nie lubić

Niejeden raz przy jego wypowiedzi po prostu padałam ze śmiechu Very Happy

Fajna jest jego beztroska, jego tchórzostwo i to, że usta mu się po prostu nie zamykają Very Happy

Jednak jak po przeczytaniu Klątwy moja opinia o Feliksie wzrosła, tak u Neta spadała na łeb, na szyję, tak naprawdę... pierwszy raz w życiu Net mnie irytował swoim zachowaniem ;__; Ale o tym może potem, bo mimo wszystko nadal uważam Neta za geniusza, który co prawda ma swoje wady, ale przecież za to się go lubi Very Happy

No i w nim też widzę syna

No bo jakżeby inaczej Very Happy

Nika. Sympatyczna z niej dziewczyna Very Happy

Naturalne jest dla mnie to, że nie zachwyca mnie szczególnie, ale bardzo ją lubię. Podoba mi się to, jaka jest silna i samodzielna, że stara się pilnować tego, żeby ta trójka się nie rozsypała, jeśli jest źle... I fajne są te jej przeczucia i telekineza Very Happy

Żałuję tylko, że tak rzadko używa, no ale jak widać z niektórymi rzeczami się nie przesadza Very Happy

I w sumie... nie wiem, czy mogę powiedzieć, że widzę w niej córkę, bo tu nie ma takich podobieństw, które na pierwszy rzut oka rzucają się w oczy. No ale jest kilka Very Happy

I muszę wspomnieć o jeszcze jednej postaci, która pojawia się niewiarygodnie rzadko. A szkoda, bo go kocham

Ktoś domyśla się, o kim mówię?

Tak... Gilbert

Przegenialny jest... nawet rodzinę ma przegenialną Very Happy

Zdrowo świrnięty, ale w bardzo dobrym kierunku... kocham tę akcję w pociągu i jego przedrzeźnianie ludzi z trampelinkiem

Żałuję, że gościa tak mało, no ale nic nie poradzę Very Happy

Po prostu go uwielbiam Very Happy

Co do Klątwy Domów McKillianów... książka trzyma poziom serii, naprawdę warta jest tego, żeby po nią sięgnąć Very Happy

Ale, nie ujmując jej niczego, jest chyba najbardziej ponurą częścią :\ By może już niewiele pamiętam te poprzednie... ale naprawdę, smutno tam było momentami :\