Dziedzictwo

Lilianna

do domu

E, ja nie czytałam całej ksiązki, ale patrzyłam na film ( tragedia...musiałam sie pytac koteżanek, które czytały książke o co chodzi ! ) i tam był taki jego kuzyn . To pewnie do niego zwieje .

Akela

Widać, że nie czytałaś. Jego kuzyn w Algaesii mieszkał, bo to ogólna nazwa na całą krainę jest, a zgodnie z przepowiednią Angeli ma z niej wyjechać i nigdy nie wrócić, po drugie to kuzyn przyjechał do niego i mu przywalił na dzień dobry, a po trzecie dom Eragona spłonął co było na filmie.

.alyss.

Właśnie. Wszystko pięknie objaśnione. Smile

A co do tego gdzie go wywieje- to albo Paolini wymyśli coś nowego, albo po prostu Eragon popłynie tym statkiem z jego wizji do tej krainy, z której przybyły elfy.

Akela

O ile ta kraina jeszcze istnieje. Moim zdaniem elfy nie opuściły jej bez przyczyny.

.alyss.

Co prawda, to prawda. Takie coś mi do głowy nie wpadło. Chyba, że elfy po prostu stwierdziły, że im nudno tam, i dlatego sobie przypłynęły do Alagaesi, bo wiedziały, że będzie wojna.

Akela

Chyba że tak, ale i tak mam wątpliwości.

Triste

Co do tego czy Arya będzie z Eragonem to jestem na 98% pewna, że tak. Czytając inne książki zdążyłam się przyzwyczaić, że tacy bohaterowie są na końcu książki ze sobą.

Akela

Święte słowa. Wątpię, żeby CP zrezygnował z regułki. Najprawdopodobniej po tej całej hecy z pokonaniem Galba Arya zabierze się z nim. A jak myślicie, czy ten wyjazd może mieć coś wspólnego z drzewem Menoa?

Raven

Wątpię. Nie wiem, co to drzewo zabrało Eragonowi, ale gdyby chodziło o to... Nie mam książki przy sobie, ale tam była jakaś symboliczna wskazówka, z tego co pamiętam. Jakąś teorię kiedyś wysnułam.

Akela

Eragon mówił, że da jej wszystko co zechce. Ale ona tylko powiedziała żeby poszedł. Może to trzeba rozumieć dosłownie?

Raven

Nie wiem... Wątpię. Była jakaś wskazówka, na pewno, ale nie pamiętam jaka. że coś pomyślał czy coś się wtedy dziwnego wydarzyło.

.alyss.

Chyba poczuł jakieś ukłucie w brzuchu czy coś takiego. Sprawdziłabym, ale książka jest w moim pokoju, piętro wyżej. Smile

Akela

Tak, to było ukłucie. Nawet nie muszę sprawdzać. Na forum saphiry. pl snują teorie na temat co Eragonowi zabrało drzewo Menoa i ktoś wykombinował, że skoro ukłucie to może nie będzie się mógł rozmnażać. Kiedyś sobie to czytałam. Osobiście nie zwróciłam na fragment o ukłuciu najmniejszej uwagi.

.alyss.

Jak czytałam, to też nie zwróciłam na to uwagi. A na saphira.pl też te teorie przeczytałam, dlatego przy ponownym przeczytaniu Czytałam trochę uważniej. Smile

Ale jakoś nie sądzę, żeby to miało z tym związek.

Akela

Również w to wątpię. Jak dla mnie ukłucie to żadna wskazówka. Mógł mu się po prostu jakiś cierń wbić i tyle. Nie wiem co było celem autora kiedy pisał ten fragment ale nie sądzę żeby miało to bliższy związek z drzewem. Teraz pozostaje tylko pytanie skoro nie z drzewem, to z czym?

Pedantka

Mnie się wydaje, że właśnie o to ukłucie chodziło, no bo inaczej po co by CP w ogóle o tym wspominał? Ale możliwe, że to był tylko taki kaprys, żeby nas naprowadzić na zły trop. Dowiemy się w listopadzie.
Co do tego, czy Arya będzie z Eragonem, to uważam, że jak najbardziej tak - jak już dał sobie spokój z zalotami i zaczęli być przyjaciółmi, to on zyskał w jej oczach, a jeszcze przy samym oblężeniu na końcu 3 części było tak delikatnie zaznaczone, jakby coś się miało dziać...
A to Arya już chciała mu coś powiedzieć, ale ostatecznie stchórzyła, a to było coś w stylu "Uważaj na siebie"...
Taaa. Po za tym, Angela przepowiedziała mu romans. A jak romans, to chyba nie tylko to, że się w niej zakochał, no nie?

Raven

Mam ciekawą teorię... Zapowiadała mu romans z dziewczyną ze szlachetnego i starego rodu, co jeśli CP postanowił zaskoczyć nas romansem Erasia z Nasuadą? Razz

Akela

Pomysł ciekawy, ale... ze swoją suwerenką?( czy jak tam się to pisze). A co do tego ukłucia to przecież nie jest powiedziane, że szło o drzewo. Może to był pierwszy objaw jakiejś tajemniczej choroby, która się wywiązała z dajmy na to tej blizny co mu ją smoki uleczyły. I po prostu przy scenie z drzewem znalazło się przypadkiem. To fantastyka, ukłucie nie musi być ściśle związane z Menoa. Nie musi ale może.

esondel

a to skoro okładka jest zielona to smok będzie zielony??????

Alice

Możliwe, ze nie...

.alyss.

Jak nie? Przecież na okładce smok JEST zielony. Przecież dałam linka.

Akela

Moim zdaniem smok w książce będzie zielony, bo jak na pierwszym tomie była Saphira, na drugim Cierń, a na trzecim Glaedr, to na czwartym będzie ten czwarty smok.

.alyss.

No właśnie. Skoro wcześniej się zgadzało, to dlaczego nie teraz?

Pedantka

Ha ha! Ale by było, jakby Eragon był z Nasuadą! Kurczę! Faktycznie, niby pasuje...

.alyss.

A gdzie tam! Wkurzyłabym się na Paoliniego, gdyby takie coś wymyślił!