Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zosiaczek1111
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Deszcza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:34, 02 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Fonn napisał: | Widzę, że jestem strasznie konserwatywna, bo moje motto brzmi: "jeśli dana książka jest lekturą szkolną, ta książka staje się beznadziejna, chyba żę daną książką są Zwiadowcy" Więc nie lubię Dzieci z Bullerbyn, ani Braci Lwie Serce, bo obydwie to były lektury Chociż może gdyby to nie były lektury, to bym była w stanie polubić te książki. |
Zgadzam się w 100%.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Merenwen Culnàmo
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:30, 03 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ja Dzieci z Bulerbyn czytałam w bodajże III klasie i myślałam, że to podrę i wyrzucę do kosza. Strasznie się przy tym męczyłam i mi ta książka się nie podobała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Subject16
Sierota
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z brzuszka mamusi :D Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:01, 03 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Czytałem tą książkę aż 3 razy!
Dlatego, że mi prąd wypierniczyło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dustfinger
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 07 Sie 2011
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:05, 05 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Do tej książki mam bardzo duży sentyment. To jedna z moich ulubionych lektur i często do niej wracam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosik1997
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krapkowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:23, 06 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ja ją miałam jako lekturę w chyba 3 klasie. Ładnie się ją czytało, ponieważ nie było żadnych trudnych wyrazów. Polecam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xThauron
Admin
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 1067
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: The Middle Earth Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:40, 06 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ja ją czytałem także w trzeciej klasie. Bardzo fajna książka z dzieciństwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marekmafia2
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Załęże
|
Wysłany: Pon 22:24, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajnna lektura czytałem w trzeciej klasie polecam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James18
Sierota
Dołączył: 16 Sty 2012
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bełchatów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:46, 23 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
A ja lubię tę książkę. Niektóre przygody bardzo ciekawe, jeszcze wszystko opisane narracją pierwszoosobową za co +.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmen
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:42, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ja to miałam za lekture w drugiej albo trzeciej klasie. Z tego co pamiętam to chyba mi się podobało. Ale wolę czytać wybrane przez siebie książki a nie lektury :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irindia
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:58, 16 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Czytałam ją jako lekturę, chyba w trzeciej klasie. Z tego co pamiętam podobała mi się i prawdopodobnie była jedną z pierwszych grubszych książek, które przeczytałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yvette
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 20 Lip 2012
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:18, 16 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Również czytałam. I to była jedna z pierwszych, które będę dobrze wspominać. Bardzo mi się spodobała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ghador
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 02 Gru 2011
Posty: 536
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Góra Kalwaria Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:22, 17 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Eee, czytałem. Ale takie tam było. Bez rewelacji...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:39, 07 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Już raz się w tym temacie wypowiedziałam, ale to było dawno i tylko wspominałam coś przeczytanego dość dawno, a teraz wróciłam do "Dzieci z Bullerbyn" z własnej woli i wszystko sobie przypomniałam. Co prawda dziwnie mi było to czytać, mając 20 lat i wiedząc, jak bardzo nie pasuję do kategorii wiekowej, ale trudno... To wynikało z sentymentu.
Z tego co widzę, dla większości osób to jest po prostu książka z dzieciństwa albo szkolna lektura, ale ja mam w związku z nią strasznie dużo wspomnień i chciałam jeszcze raz do niej wrócić. To była - jak już kiedyś powiedziałam - pierwsza grubsza powieść (?), którą przeczytałam całkiem sama... i owszem, nadal pamiętam ten dzień, w którym siedziałam na drabinie i udało mi się przebrnąć przez pierwszą stronę i dumna jak nie wiem poleciałam się tym pochwalić mamie. Więc to dla mnie z paru powodów ważna książka.
A podczas tego czytania dotarło do mnie po raz pierwszy, jak dziecinnie to jest w gruncie rzeczy napisane. Oczywiście dawniej nie mogłam tego zauważyć, ale teraz to jest naprawdę uderzające. No i poniekąd podziwiam autorkę za to, jak to sobie wymyśliła, bo sposób opowiadania Lisy jest praktycznie identyczny jak moje własne pamiętniki tworzone w wieku 7-10 lat. Nie umiem tego sprecyzować, ale jest coś takiego w relacjonowaniu wydarzeń u dzieci, co się jej udało uchwycić... pomijając oczywiście, że ja miałam dużo mniej bogate słownictwo i robiłam masę błędów, czego tutaj trzeba było jednak uniknąć.
Nie planuję nic tutaj oceniać ani pisać, czy polecam. Po prostu zdziwił mnie - mimo że to było oczywiste - zupełnie inny odbiór tej książki teraz, jeśli go porównać do tego sprzed ponad dziesięciu lat. Nie wiem, czy mogę mówić, że "Dzieci z Bullerbyn" straciły dla mnie swój urok... bo chyba nie. Ale już widzę, że nie ma szans, żebym to przeczytała w taki sam sposób jak kiedyś. Co w sumie mnie nie smuci... ale wywołuje taki przyjemnie melancholijny nastrój :3.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimrodel
Jr. Admin
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:12, 09 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, dlaczego jeszcze się nie wypowiedziałam w tym temacie, w każdym razie nadrabiam teraz: uwielbiam tę książkę! Czytałam kilka razy, swego czasu była moją ulubioną. Bardzo mi się podoba ten dziecinny styl opowieści, wszystko jest dzięki niemu takie ciepłe, kwintesencja dzieciństwa. Z innych książek Lindgren lubię jeszcze Ronję, córkę zbójnika. Ale do Dzieci z Bullerbyn mam największy sentyment.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisica
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 18 Lip 2021
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieś obok Redmont Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:31, 27 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Ja słuchałam audiobooka chyba 100 razy .
Fajne są, ale mi się już znudziły .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|