Dary Anioła

Nahya

Ja nie czytam książek po to, by prosto mi się ją czytało - czytam ją właśnie dlatego, że chcę poznać coś nowego. Jeśli bohaterowie ciągle są tacy sami, to mnie to nudzi. Tym bardziej, jeśli są to nastolatkowie z naszego świata, którzy w przeciągu tygodnia zamieniają się w super bohaterów - wolne żarty...

Co do Simona - właśnie przez te rzeczy które wymieniłeś, wydał mi się interesujący, bo był najbardziej ludzki ze wszystkich bohaterów. Grzeczny - bo tak go wychowano (nawet jeśli taki nie był, to miał stwarzać pozory), zazdrosny - sory znasz kogoś realnego kto nigdy nie był zazdrosny?), lekkomyślny - dokładnie taki jak powinien być nastolatek, chciał zatrzymać ukochaną przy sobie - normalka, też tak robiłam.
Mówiąc, że bohaterowie są takimi typowymi nastolatkami miałam na myśli nastolatków kreowanych w książkach - zawsze są tacy przerysowani dla mnie. A Simon był taki jak my. I właśnie dlatego jego kreacja podobała mi się najbardziej.

Heh..chyba muszę sobie darować książki dla młodzieży, bo coraz bardziej mnie irytują Razz

Lilay

Taa, po pewnym czasie to już męczy xd Ja jakoś nie znalazłam ani jednej postaci, która jakoś szczególnie by mi się spodobała - może jeszcze Jace się nadawał, ale tylko z początku. Wkurza mnie jednakowe zakończenie 1 i 2 części - ci, co czytali, wiedzą ocb. Jak na razie jestem w trakcie 3 części, ale to raczej tak z obowiązku. Nic, czego nie byłoby wcześniej - może oprócz gangu wampirzych harleyowców Razz

Może 3 tom mnie czymś zaskoczy, ale zbytnio na to nie liczę. Ot, leciuchne czytadło.

Nahya

Lilay coś czuję ze się polubimy Smile

Karen

Nahya, z racji wieku i doświadczenia masz inne zapatrywania niż ja Wink

I inny charakter. Bardziej, hmm, trzeźwy, realistyczny bym powiedziała.
Natomiast kiedyś pisałaś coś o książce "Achaja", którą ma moja koleżanka i za którą chyba się wezmę... Recenzje mnie zachęciły xD Ale to taki lekki off-top xD

Halt

Ta seria musi być ciekawa, chyba zacznę ją czytać.

Lilay

Pozwolę sobie napisać znowu, skoro już skończyłam 3 część. Niestety, książka nie zaskakuje niczym. Znaczy jest całkiem wporzo, ale zakończenie da się odgadnąć sporo stron przed końcem, co działa równie zniechęcająco jak spoilery. Znaczy odgaduje się pewne rzeczy po kolei - jak tylko pojawi się najmniejsza wzmianka. Dla lubiących niebanalne i nieszablonowe lektury książki nie polecam.
Karen, tak na marginesie, "Achaja" jest warta przeczytania. Mocna książka. I nie przeszkadza, jeśli czyta się od środka xD Chociaż nie powiem, żebym przeczytała część III, to pozostałe dwie są świetne.
Nahya - miło mi to słyszeć ^.^ ... czytać.

Rachel

Jak dla mnie, Dary Anioła nie wnoszą nic specjalnego. Styl pisania jest niezły, ale nie zachwycił mnie szczególnie. Pomysł fajny, ale raczej typowy. Minus tej książki to przewidywalność, szczególnie tomy 2 i 3. Wkurzające jest też, takie coś, jakby autorka chciała pozabijać pare osób, ale żadnego z głównych, czy pierwszoplanowych bohaterów. W ten sposób zabija kilka osób, ale takich, których praktycznie się nie zna i równie dobrze mogła by opisywać śmierć kwiatków.

Następnie: bohaterowie. Clary mnie okropnie wkurza. Taka idealistka, poświęca się, wzdycha do Jace'a...

Jace niewiele lepszy, doskonały, mądry, odważny, niemalże wszechmocny.

I oczywiście Clary się w nim zakochuje i on w niej też...

Reszta wypada lepiej. Alec może być, Simon podobnie, choć tragicznie zakochany...

Isabell fajna, choć może trochę za doskonała. Najlepiej wypada Luke, taki opiekuńczy, ale niedenerwujący.

Ogólnie mówiąc: fabuła prosta, bohaterowie nienajlepsi, przewidywalne. Mi się najbardziej podobała 1. 2 to poprostu wstęp do 3, a ta z kolei zbyt... dobrze się kończy. Jak dla mnie zawiele miejsca zajmuje też wątek romantyczny, ale ujdzie. Moja ocena: 7/10.

Nahya

Takie mam pytanie - bo zauważyłam ze skrytykowałaś kilka książek ostatnio.. może mogłabyś napisać w jakimś wątku które książki ci przypadły do gustu??

Rachel

Są i takie książki: Wiedźmin, Felix, Net i Nika, Zwiadowcy.

Jest też wiele pomniejszych tytułów, jak: Kod Chaosu, Pośredniczka... Po za tym, przynajmniej w mojej skali ocen, 7/10 oznacza "Nic specialnego, ale da się przeczytać". Ogólnie, powyżwej 5/10, są oceny pozytywne.

To raczej taki mój nawyk, że wyszukuję raczej błędy, bo przecież zalety większość ludzi dostrzega bez niczyjej pomocy. A i niewiele książek ma u mnie więcej niż 8/10, jak na razie tylko trzy serie. Po prostu czytałam dużo i teraz jestem wybredna.

Więc moje 7/10, jest wcale dobre.

Rexus Maximus

Przeczytałem tą serię dawno. Bardzo mi się podobała i zagościła na półce moich ulubionych tytułów. Zaraz za Potterem, LOTR-em i Zwiadowcami.
Ulubiona postać? Tu was zaskoczę. Moją ulubioną postacią jest Luke. Gdyby był Przyziemnym, pewnie byłby niepozornym twardzielem z wielką spluwą za pasem.
Oceny? Miasto Kości 5/6 Popiołów 6/6 a Szkła 4/6. Dlaczego 4? Scena: Valentine, Razjel, Clary. "I anioł splunął. Jego ślina przewierciła się przez pierś Valentina". Czy to możliwe że zabito kogoś... charkiem???

Nahya

W ten sposób autorka pokazała jak błahą sprawą dla świata aniołów faktycznie były wyczyny na ziemi. Moim zdaniem scena z Razjelem była dobrze pokazana.

Rexus Maximus

Była dobrze pokazana. Ale Razjel mógł go zdeptać. Spoliczkować. A ten wziął charkiem.

Nahya

No właśnie - bo to jest takie wiesz, olewające. Zdeptać - to znaczy że włożył w to energię, spoliczkować - emocje. Po co? Na takiego robaka?

Karen

Kurde, Nahya, jakie piękne wyjaśnienie Smile

A dziękować Smile

Ma się w końcu (anty)talent dydaktyczny

N.

B.

Uwielbiam tę serię. Bardzo mi się spodobał cały przedstawiony w tej powieści świat: nocni łowcy, demony i wszyscy podziemni. Nie wiem dlaczego nikt tu nie lubi Jace'a, on jest moim ulubionym bohaterem w całej serii. Simona nie lubię, Clary mnie wkurza.

G.

Elene

Mi się tam podobało. Czytałam wszystkie trzy części. Mi też sie najbardziej Jace podobał ale reszta też fajna Smile

Polecam! Elene.

Rexus Maximus

Po dłuższym przemyśleniu doszedłem do wniosku, że Valentine nie był takim małym robakiem. W końcu udało mu się uwięzić anioła.

Nahya

Właśnie.. nie pamiętam za bardzo.. Czy w książce było napisane jak tego dokonał?

Rexus Maximus

Ale uwięził go na pewno. Ithuriel chyba sam nie wlazł w kajdany.
Etapy przywołania i uwięzienia anioła:
-Wyrysowanie runicznej bariery
-Wezwanie anioła za pomocą księgi (np. tak Jonathan Nocny Łowca wezwał Razjela)
-Zakucie go w magiczne kajdany
-Valentine upuścił mu krew

Nahya

No właśnie ja wiem że sam się zakuć w kajdany nie dał i dlatego pytam czy było to opisane. Bo zapewne użył jakiegoś podstępu.

Rexus Maximus

No jasne, że jakiegoś podstępu. A do przywołania Ithuriela zapewne użył jakiegoś opłaconego czarownika.

Oka

Mi też się podobają Dary Anioła! Smile

Ale jest teraz nowa jakiś "Anioł" czy jakoś tak... Czytał już ktoś ? Bo ja niestety nie Sad

Mama nie pozwoliła mi jej kupić :_(

Bayoo

A na mojej liście Miasto Kości to była kolejna książka, której próbowałam się jak najszybciej pozbyć.
Bo oczywiście kupiłam pod wpływem impulsu w empiku, tak wiem, głupia jestem, takich rzeczy się nie robi Laughing

Na szczęście paragon miał fajną notkę, że mam 3 miesiące na zwrot lub wymianę Smile

W przeciwnym razie byłyby to pieniądze wyrzucone w błoto.
Świat przedstawiony jakiś taki oklepany, postacie z papieru a akcja przewidywalna Laughing

I chociaż znajdzie się w niej kilka perełek, to mimo wszystko toną one w błocie, niestety.

Nahya

Cyrk.. książkę z empiku można oddać?! I ja dopiero się o tym dowiaduję?! Normalnie ta informacja jest dla mnie zbawienna Smile

Bayoo