Znaleziono 17 wyników

Jak przeczytałem, że stali nad grobem Halta to chciałem płakać, ale po chwili zdałem sobie sprawę,że pewnie Haltowi nic nie jest a to tylko podstęp.

Mi się wydaje, że Nihon-Ja to dzisiejsze Chiny. Czyli tak jak wszyscy mówią leży gdzieś za stepami Temudżeinów.

Mi się najbardziej podobał rozdział "Hibernijczyk".Najnudniejsze było "Kolacja dla pięciorga" jedyny moment w tym opowiadaniu ,który przypadł mi do gustu to jak facet dostał barani ...

Fajna była ta część. Fajne momenty: burza piaskowa, odnalezienie Wyrwija, wiara Halta w pomoc Willa i epilog- "...i tak dalej i tak dalej..."

Powinnaś złożyć ę.
Nie można sprzedawać niekompletnej książki.

Bułka z masłem-hehehe.
Bardzo dobra część.

"Jesteś wielki zwalisty i brzydki"-Super to było!

Najlepsze było jak nastraszyli MacHadisha.

"Halt Siwobrody znany jest,
Ten,co waleczne ma serce,
Z tego,że nożem strzyże się
A czesze się widelcem".-Świetne!

Sorry ten post napisał mój kolega. Czy Halt przeżyje?

Dzięki za pomoc.

Świetne było spotkanie Willa z Haltem i jak Will dowodził łucznikami.

Najlepsze było jak Halt zabił Deparnieux i Will wyzwolił się spod działania cieplaka.

Mi się podobało jak Will i Evanlyn (Cassandra) spalili most Morgaratha.
Podobała mi się też walka Horace'a z Morgarathem i jak Erak postawił się Morgarathowi.

W "Ruinach Gorlanu" fajne było jak Will spalił kalkara i jak Halt stał i uśmiechał się aha no i oczywiście jak Will dowiedział się od Halta że jego ojciec zginął śmiercią bohaterską.

Mam pytanie o co chodzi z tym "uczeń zwiadowcy" "nieznajomy"?

Jak zacząłem czytać to bałem się że Halt naprawdę zginie.
Ale potem zorientowałem się że to niemożliwe bo on jest jednym z głównych bohaterów.