Macindaw było spoko. Podobało mi się określenie "jednoosobowy ludzki taran". Will miał fuksa, że spotkał Skandinan.
Nie Will miał fuksa tylko John wymyślił taki ratunek dla Allys ...
Zgadzam się z Wyrwijem: trochę brak emocji. Myślałam, że będzie trochę więcej dialogów, w których umierający Halt powie, jak mu jest smutno z tego powodu i jak bardzo się przywiązał do Willa, że mu dz ...