Znaleziono 27 wyników

Ja tam na co dzień to chodzę w kucyku albo w warkoczu, jednak w lato robię sobie koka. Mam włosy gęste, kręcone i ciemno-brązowe. Ale staram się nie chodzić w rozpuszczonych włosach, bo wyglądam okrop ...

Ran-Koshi, osoba, która przykłada się do czegoś, jest pracowita. Ktoś zdolny nie musi być pracowity, może marnować swój talent. Nie mylmy pojęć. Wink

Między innymi pracowita, przykładająca się do cze ...

Oczywiście, że bym chciała pojechać. To byłoby ciekawe. Jednak znając mnie nie pojadę.

Zdolny uczeń to osoba, która przykłada się do czegoś.

Trafiłam tu szukając informacji o "Zwiadowcach" u mojego kochanego wujka Google. Smile

Ran-Koshi radzę przeczytać ci ten temat od początku to dowiesz się wielu ciekawych informacji, których teraz nie chce mi si tu pisać, bo wszyscy je znają oprócz ciebie.

Miałaś rację Ksssa! Było w ...

Dwunasta część ma być dopiero w październiku(po polsku później)?! Chyba dostanę zawału. To przecież kawał czasu(szczególnie, że się czeka na książkę). Chociaż... Nie, nie ja już nie mogę się doczekać. ...

Po zastanowieniu stwierdziłam, że według mnie dla Lydii odpowiedni byłby Hal. :hamster_hmmm:

Kto według was jest lepszy dla Lydii?? Hal czy Stig?

Faktycznie widać jakieś podobieństwo, ale... Dla mnie Hal i Will to jednak Hal i Will. Wink

Thorn i Hal! To moi ulubieni bohaterowie.

Tak. Czasami tak właśnie miałam.

Mnie się wszystko podobało. Jednak najbardziej ten cytat, który po prostu kocham.
"Nieco na uboczu, owinięty zielonoszarym płaszczem, z twarzą na pół przyciemnioną stał Halt. I uśmiechał się.&q ...

Mi się wszystkie podobały! Oczywiście to tylko ślyby, a nie żadna akcja... Sad

Prolog jak prolog-nudny!

To jest Hibernijczyk! Ja wybrałam "Napuszoną mowę", ponieważ podobało mi się to opowiadanie. Popieram gaga99. Wink

Chociaż wahałam się pomiędzy Hibernijczykiem, Napuszoną mową a Śmiercią bohat ...

A może sama go wyczuła? Mogło tak być. Przecież jest psem, a te zwierzątka mają dobry węch. Poza tym wiedziała jak Will pachnie. Wink

Zwariowałby, popełnił samobójstwo, jednak to zależało od Evanlyn, pomimo wszystko dawała ziela Willowi tyle ile potrzeba.

Wyrwijek mój kochany! Uwielbiam go, a szczególnie za to jak bardzo zjednał się z Willem.

Popieram wszystkich, którzy wybrali cytat "Nieco na uboczu, owinięty zielonoszarym płaszczem, stał Halt. I uśmiechał się." Po prostu uwielbiam go.
Przez to, że bardzo lubię cytaty to wstaw ...

Hmm... Brakuje mi chyba najbardziej, że jest mało fantastycznych stworzeń. Na drugim miejscu jest to, że nie ma kobiet zwiadowców, ale może w tej 12. części będą...

Zdecydowanie łuk. Lata ćwiczeń, ale efekty są oszołamiającę. Poza tym z łuku można strzelać z daleka.

Zdecydowanie łuk. Lata ćwiczeń, ale efekty są oszołamiającę. Poza tym z łuku można strzelać z daleka.

Oczywiście, że zakończenie 2. tomu. Jednak spotkanie Halta z Willem w Skandii, po dość długiej rozłące też wprawia w lekkie wzruszenie. Wymieniłabym jeszcze kilka scen, ale te dwie pierwsze przyszły m ...

Płynna akcja, wciągająca i ciekawa fabuła, jest pisane zrozumiałym językiem...
Flanagan ma rękę do pisania. Wink

Okładka też przyciąga. Ogółem mówiąc nic dodać, nic ująć.