Twoje zdanie

kareklo

Jak dla mnie jedna z lepszych części. Ale zmywanie garów u Halta najlepsze : P

Nexus

Pamiętam jeszcze jaką brechtę miałem jak ten wieśniak przyszedł i nie mógł uwierzyć, że to Halt.

ZwiadowcaZGorlanu

Mi tam najbardziej się kamienne fletnie podobały. Very Happy

Nic mi nie przeszkadzało w nich, czytało jak się czytało.
Długie wieczory przy zwiadowcach były suuper.

Interpunkcja!
P.

MłodyTemudżein

Gdybym i ja mógł się cieszyć takimi wieczorami... ech. Ja tam w ciągu dwóch dni je wchłaniam a potem czekam na następne, oj długo się czeka, długo ^^.
Ja mam sentyment do tego jak Will pracuje i uczy się u Halta, poznaje Wyrwija Smile

, łazi po zamkowych ścianach, dorasta.

Skandian

Ja powiem tak dość dziwne jest zakończenie, przez całą 1 część Halt wogólę się nie uśmiechał, dopiero pod koniec uśmiechnął się.
Natomiast w następnych tomach ciągle się uśmiecha.

Co do 1 części to najlepszy moment to strzelanie z łuku i zabijanie dzika.
Natomiast nie za bardzo podobał mi się rozdział z tymi kamieniały co gwizdały Razz

I tak w ogóle to witam wszystkich na forum.

Asmeha

Nieprawda, Halt już się wcześniej uśmiechał!
Np. Jak Gilan powiedział: "Nie do mnie, do konia" to było coś takiego: "wszyscy się uśmiechnęli". Znaczy Halt też

G o s i a

Bardzo podobała mi się 1 część zwiadowców!
Książka sama się przeczytała.
Te Kamienne Fletnie, kalkary i wargale były świetne!
Bardzo ciekawa część Zwiadowców.

G.

Skandian

Ale Halt się zawsze starał ukryć ten uśmiech Razz

Potem się już z nim nie krył.

LordIsak

Bardzo fajna książka jak na rozpoczęcie serii ,nie spodziewałbym się że akcja aż tak się rozwinie. polecam

ZioMeK

Dla mnie cała książka była kozacka. Powiem, że u mnie w szkole nikt nie czyta książek, i trzeba samemu kupować, bo do biblioteki na zakupują

.

Jestem teraz na ok. 100 stronie w Płonącym Moście. Polecam wszystkim tę serię!!

G.

.alyss.

Ruiny Gorlanu To naprawdę świetny początek serii. Polowanie na dzika i ta bójka Willa i Horace'a podczas Święta Plonów to też ciekawe fragmenty.

wooder

Mi najbardziej podobały się "Fletnie Kamienie" i Kalkary.

Frey · Gość

Na początku nie polubiłam Halta i Horace'go. Pierwszego za tą scenę, w której kazał sprzątać Willowi w swoim domu- jego odzywki były wredne. A Horace wyzywał Willa i go prześladował. Na szczęście potem wszystko wróciło do normy Very Happy

wooder

Mi nie przypadł do gustu Horace'a (i dalej go nie lubię).

jarko1210

mi tam halt od początku się podobał. Sprzątanie willa było nawet zabawne.

Frey · Gość

Simsia · Gość

Na początku, przy sprzątaniu domu, miałam mieszane uczucia. Halt taki ponury, myślałam. Ale miał poczucie humoru, tylko że własne. Oryginalne ^^

Asmeha

A ja wcale tak nie miałam. Dla mnie to było oczywiste, że to od tej pory mój ulubiony bohater

Mój Wyrwij

Pierwsza część mi się bardzo podobała, ale chyba najbardziej to jak Will z Horace się w końcu pogodzili i polubili Smile

MERRL

Jak dla mnie to najlepsza część z tych, które na razie wyszły.

G.

Ame Tano

Cała seria świetna, ale ta część najlepsza.
Very Happy

Znaki interpunkcyjne. Wink

G.

Fonn

No, ale mi się podobało jak w każdej innej książce (czyli baaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo) Very Happy

Turtuł

"Ruiny Gorlanu" nie są super perfekcyjne ze względu na zbyt proste rozwiązania niektórych akcji i dłużące się kawałki (jak już ktoś wspomniał chodzi tu głównie o polowanie na kalkary). Ale najgorsza w sumie też nie jest (póki co u mnie tą pozycją cieszy się "Czarnoksiężnik z północy").Wśród 7 tomów, które się dotychczas ukazały umieściłbym ją gdzieś na miejsu trzecim Smile

Asmeha

Zgadzam się z Turtułem

Dragiełło

W jedynce bardzo podobał mi się początek (sprzątanie chaty Halta było cudowne xD), ale, jak mówili inni, przy kalkarach zrobiło się nieco nudno...