Twoje zdanie

Nahya · Wysłany: Sob 0:10, 06 Mar 2010 Temat postu:

Pierwszy najlepszy! Szkolenie i sam wybór Willa - bardzo podobał mi się ten wątek. Plus oczywiście sam wstęp, przedstawienie postaci, których wątki fajnie dalej się przeplatają. W następnych częściach Will jest już przepakiem jak dla mnie..

bartik122 · Wysłany: Wto 15:38, 09 Mar 2010 Temat postu:

Mi się wszystko podobało w pierwszej części!

Mihex · Wysłany: Wto 19:11, 09 Mar 2010 Temat postu:

Dla menie I nie jest najlepsza (jak na razie najbardziej podoba mi się IV), ale nie mówię, że jest najgorsza jest mniej więcej między 2, a 3 miejscem.

Warwick · Wysłany: Wto 19:27, 09 Mar 2010 Temat postu:

Zgadzam się z Mihexem, że IV jak na razie najlepsza, a co do jedynki, to jak już wspominałem, jest na 2 miejscu. Najbardziej mi się w niej podobały fragmenty ze szkoleniem Willa.

asugan · Wysłany: Wto 21:53, 09 Mar 2010 Temat postu:

Świetna częsć przygód! Praktycznie poznajemy Willa przez cały tom. Zero zastrzeżeń

Glian01 · Wysłany: Nie 15:05, 14 Mar 2010 Temat postu:

Dla mnie Kiedy Horace stłukł prześladowców

alyss_55 · Wysłany: Wto 21:18, 16 Mar 2010 Temat postu:

Mnie podobało się w tej księżce wszystko, prócz poszukiwania kalkarów na samotnej równinie. Czułam to napięcie ale były ciekawsze momenty.

Husar · Wysłany: Śro 9:36, 17 Mar 2010 Temat postu:

Mi się podobało gdy Will, podpaloną strzałą, trafił Kalkarę, a ona stanęła w płomieniach Smile

Goszja · Wysłany: Śro 13:38, 17 Mar 2010 Temat postu:

Mnie się cała pierwsza część podobała. Od pierwszej strony do ostatniej:D

alyss_55 · Wysłany: Sob 12:45, 20 Mar 2010 Temat postu:

Zgodzę się z tobą Husar. To było fajne:)

Blindness · Wysłany: Sob 15:45, 20 Mar 2010 Temat postu:

Wreszcie skończyłam czytać 1 część Very Happy

Jest na prawdę świetna, dużo dowiadujemy się o zwiadowcach. Dobrze poznajemy Willa i jego przyjaciół.

Najbardziej sympatyczna postać: Jenny
Najlepszy moment: walka z kalkarami
Najzabawniejsza postać: Baron
Najbardziej tajemnicza postać: Halt
Najnudniejszy moment: Kiedy szli koło Kamiennych fletni
Zadziwiający moment: zachowanie Alyss w gospodzie

Chyba tyle Smile

Abelard · Wysłany: Nie 0:20, 21 Mar 2010 Temat postu:

A czy zauważyliście że ten fragment("Nieco na uboczu, owinięty zielonoszarym płaszczem stał Halt. I uśmiechał się.") nie jest taki...realny, że tak powiem. Wydawało mi się, że wtedy nie uśmiechał się po raz pierwszy- choćby ta napaść na Willa kadetów drugiego roku. Wtedy było takie zdanie( z pamięci): Halt lekko się uśmiechnął". Nie wiem, może to wina tłumacza-czki, ale parę takich było. Co do fragmentów o Fletniach i warcie Willa, to się wam dziwie- mnie te fragmenty baardzo przyciągały. Książka super, ale nie najlepsza.

Warwick · Wysłany: Nie 0:26, 21 Mar 2010 Temat postu:

Abelard: Co do uśmiechu Halta to jest taki temat tutaj:
Chata Halta -> Nie rozumiem.
A co do twojego podpisu to:
Chata Halta -> Kobiety-Zwiadowcy
oraz
Szkoła rycerska -> Lista do Flanagana (w liście było pytanie o kobiety - zwiadowcy)

alyss_55 · Wysłany: Nie 15:43, 21 Mar 2010 Temat postu:

A może z tym uśmiechem chodziło o to, że tam się tak lekko uśmiechnął od niechcenia, a tam na końcu to tak naprawde się uśmiechnął?

Warwick · Wysłany: Nie 20:19, 21 Mar 2010 Temat postu:

No więc właśnie tak było powiedziane w tym temacie, który podałem powyżej.

Savier · Wysłany: Czw 21:38, 25 Mar 2010 Temat postu:

Tak więc - nie spamować Very Happy

.

Ruiny Gorlanu przeczytałem chyba tydzień temu i muszę stwierdzić, że jest jak najbardziej godna przeczytania!

Jenny · Wysłany: Pią 15:16, 26 Mar 2010 Temat postu:

Och. No gdyby nie były, to by nie było tak dużo userów na naszym forum, o ile w ogóle by powstało xD.

Nahya · Wysłany: Pią 15:25, 26 Mar 2010 Temat postu:

hehe ; ) Słuszna uwaga! Uwielbiam takie serie które od pierwszej książki wciągają tak bardzo, że potem tylko czeka się na kolejne części!

Jenny · Wysłany: Pią 15:28, 26 Mar 2010 Temat postu:

Ja też. Bo wtedy nawet jak któraś z kolei książka się nie uda, to czytelnik nie rezygnuje, tylko czeka na kolejną część, która na bank będzie lepsza Wink

.

Abelard · Wysłany: Sob 18:33, 27 Mar 2010 Temat postu:

Warwick- wiem, że był taki temat i w Szkole i w Chacie, ale może ja po prostu chce mieć taki podpis?
A co do tematu, to zgadzam się z Jenny i Nayhą! Ale w przypadku Zwiadowców, to nie ma gorszej części, nie? Wszystkie są świetne Hurra

LadyPauline26

Zastanawiam się dlaczego niektórzy tak krytykują tę książkę. Przecież jakby nie była fajna to nikt by nie kupowała drugiej części. A jak chodzi o moje zdanie to wszystko mi się w niej podoba. Może... a raczej na pewno to dziwne, ale ja pierwszy tom czytałam sześć razy...

Abelard

Kto krytykuje tę ksiażkę, LadyPauline? Ja jeszcze nie spotkałam się z ani jedna opinią, która by była negatywna. Ale to offtop.

Jenny

Czy ja wiem czy to offtop? Wyrażamy zdanie na temat książki (LadyPauline tak się spodobała, że przeczytała 6 razy ^.^).
Sądzę, że niektórzy wykłaszają takie, a nie inne opinie, w porównaniu z dalszymi częściami. Mi np. nie podoba się 'Ziemia' w porównaniu z 'Mostem' albo mniej mi się podoba 'Czarnoksiężnik' w porównaniu ze 'Skandią' ^.^.

Ireth

Moim zdaniem cała seria mogłaby skończyć się na jednym tomie. Bo wydała mi się już określoną całością, a pisanie dalej takim ciągnięciem na siłę. Bo tek: posłańcy Złego zostają pokonani, nasz główny bohater wykazuje się odwagą i się zakochuje... Nie czułam potrzeby czytania następnych części.

Rasti

Ja wręcz przeciwnie, nie mogłem się doczekać co będzie dalej z głównym bohaterem, jakiej decyzji podejmie.