Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
^Kuba
Sierota
Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:28, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Mi się podoba ta część, zwłaszcza humor Halta i jego uwagi co do prac domowych (np. "Wydaję mi się, że kuchnia cierpi na brak drewna opałowego", pisałem z pamięci, więc pewnie jest kilka błędów).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rexus Maximus
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska, Lubelskie, Hubinek Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:27, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Chyba nie ma błędów...
Co do dzieła, rzeczywiście, bardzo dobre, ale jednak akcja jest tylko w kilku rozdziałach, tak jakby cała była prologiem do reszty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MłodyTemudżein
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miasto Zakochanych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 2:45, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Szczególnie podobała mi się edukacja Willa na zwiadowcę. Początki nauki u Halta. Krótki fragment o życiu na zamku i walka z dzikem a także dręczyciele Horace'a i rozprawienie się z nimi. Ogólnie taka pośrodkowa część.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Simsia
Gość
|
Wysłany: Sob 12:37, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nauka Willa była niezła. Dzik był niesamowity. Myślę, że Will dobrze zrobił, że pod koniec nie został rycerzem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
MłodyTemudżein
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miasto Zakochanych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:36, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
A ja jestem tego wręcz pewien. Zwiadowca to najlepsza fucha pod słońcem a po doświadczeniach Horace'a z I tomu wątpię by ktokolwiek przekonał mnie do rycerza. M.in. też dlatego, że Arald i Rodney nie mogli sobie we dwójkę poradzić z kalkarem a Halt prawie w pojedynkę bez większego problemu go zabił ^^.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sateq
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:30, 01 Sty 2011 Temat postu: Nowy... |
|
|
Niedawno przeczytałem 1 cześć wiem, że to późno, no ale tak wyszło. Według mnie książka jest świetna i cieszę się, że ma tyle części, bo przede mną jeszcze wiele, zapewne ciekawych rozdziałów. Pozdrawiam wszystkich Sateq.
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cień_Lasu
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:55, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
1 Część Zwiadowców była według mnie jedną z lepszych z serii. Wiele się tam działo. Świetne opisy, pokazanie szkolenia itp. po protu ideolo. Fragment w którym Will Arald i Rodnej walczą z Kalkarami wyjątkowo mi się podobał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Simsia
Gość
|
Wysłany: Nie 16:38, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ten fragment o walce z klakarami był super. Myślałam, że ten drugi kalkar albo zabije Halta, albo go tak strasznie okaleczy, że z trudem się wyliże. A niby jestem optymistką...
Ostatnio zmieniony przez Simsia dnia Nie 16:38, 02 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cień_Lasu
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:46, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wymagaj za wiele. Teraz wszędzie są happy endy. nie wiedziałem filmu gdzie bohater umiera jego misja się nie powodzi. No ale i tak Halt miał farta że ma takiego sprytnego ucznia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fenaos
Sierota
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:54, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Simsia napisał: | Myślałam, że ten drugi kalkar albo zabije Halta, albo go tak strasznie okaleczy, że z trudem się wyliże. A niby jestem optymistką... | Cień_Lasu ma rację, przeważnie teraz są happy endy. Po za tym polubiłem Halta (chyba nie tylko ja) i czułbym się nieswojo, gdyby zginął.
A w "Ruinach Gorlanu" najbardziej podobała mnie się końcówka, gdzie Will zdecydował zostać zwiadowcą, gdzie Halt się uśmiechnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cień_Lasu
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:26, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
I to pierwszy raz! No ale potem cały czas się szczerzył . Bez urazy dla niego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sateq
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:54, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Heh, no co do Halta to chyba mój ulubiony bohater, jest genialny no, a ta walka w ruinach była mega według mnie świetna książka.
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fenox
Podrzucacz królików
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:10, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie się podobało parę momentów, np. jak Horace dokopywał swoim prześladowcom, Halt się uśmiechnął itp.
Nie podobało mi się jak gonili Kalkary to było strasznie nudne.
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cień_Lasu
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:11, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Żeczywiście kiedy Horace się zemścil sam się uśmechalem. W 6 tomie nawet się śmialem. Przepraszam że nie piszę ly. taka klawiatura w bibliotece co zrobić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sateq
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:14, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
No ten moment z Horace'm był świetny (no klawiatury w bibliotekach są słabe, ale co poradzić).
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selethen
Sierota
Dołączył: 03 Sty 2011
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:29, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wiele już pamiętam z tej części, ale pamiętam to, że na pewno była nieco "luźniejsza" niż następne. W 1. i 2. tomie nie podobało mi się to, że występowały kalkary i wargale, bo nie pasują do świata zwiadowców w którym przecież nie było magii, no a potwory kojarzą mi się z magią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cień_Lasu
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:12, 04 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
W 2 tomie nie bylo karkali!
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MłodyTemudżein
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miasto Zakochanych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:13, 04 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
No nie było ale zgadzam się z Selethenem, że w tej serii nie powinny występować nieludzkie stworzenia. Osobiście uwielbiam książki z magią ale raz chciałem specjalnie kupić coś nowego dla odmiany i o! Magiczne stwory już w I tomie. Ale na szczęście tylko w I i II. Poza tym po tej książce spodziewałem się grozy, dylematów moralnych i wewnętrznych dysput. Uwielbiam takie coś ale zaskoczyła mnie koncepcja takiej miłej lektury, którą z pewną niepewnością aczkolwiek chęcią przyjąłem. Warto było!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nomyzs7
Podrzucacz królików
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z redmont. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:32, 04 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Biorąc pod uwagę, że jest to powieść dla syna autora, to świetna książka trochę mało akcji, ale spoko.
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cień_Lasu
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:10, 04 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Aha czyli dla ciebie Bijatyka pod chatką Halta, Walka z Karkalami, Palenie mostu i walka przy nim, Bitwa w wąwozie trzech kroków, Ucieczka ze Skandyjskiej niewoli, Walka w obozie Tamudżeinów, Bitwa z Tamudżejnami, Odkrywanie tajemnic Mrocznego maga Malkalama (czy jakoś podobnie ), Oblężenie zamku Macindaw to mało akcji!? Fiu fiu masz niezłe wymagania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zegarmistrz
Sierota
Dołączył: 05 Sty 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:53, 05 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
,,Ruiny Gorlanu" bardzo mi się podobały. Po prostu nic mnie w tej książce nie nudziło. Równina Uthal była świetna, a te Kamienne Fletnie i kalkary dodawały niezwykłego klimatu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
***_-Gilan-_***
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 05 Sty 2011
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Araulen lenno Whitby Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:44, 05 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ruiny Gorlanu były dosyć ciekawe. Nie podobało mi się co prawda wycie Kamiennych Fletni ale to drobnostka. Wtej chwili czytam "Ziemię skutą lodem" i jak narazie uważam ,że część pierwsza jest najlepsza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asmeha
Podrzucacz królików
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Redmont Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:07, 05 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Sądze, że Willowi, Haltowi i Gilanowi również Kamienne Fletnie nie przypadły do gustu . . .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nexus
Sierota
Dołączył: 05 Sty 2011
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:56, 05 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja ogólnie dopiero wczoraj przeczytałem Ruiny Gorlanu i cała ksiażka mi się podobała obecnie zakupiłem sobię dziś drugą no i zaraz biorę sie za czytanie! Ah te wieczory przy zwiadowcach! Coś do nie opisania. XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Simsia
Gość
|
Wysłany: Czw 19:52, 06 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Masz rację, Asmeha. Gilan mówił nawet, że "jak spotkam jakiegoś flecistę, będzie musiał zjeść swój flet" czy coś podobnego. Pisałam z pamięci
|
|
Powrót do góry |
|
|
|