Style walki różnych bohaterów/narodowości

Król Horace

Jaki styl walki najbardziej lubicie???

Odpowiedzi uzasadniajcie

jusssstaaaa

Skandian. Prosty, najczęściej skuteczny sposób walki. Co prawda dobrze by było, gdyby dołączyli do ich armii na stałe jacyś stratedzy, ale i tak są świetni.

Podobał mi się też styl walki legionistów z Toscano, ale wolę Skandian. Smile

Ghador

Po kolei...

Rycerze z Araluenu by lepsi w strategii.
Skandianie nie mieli strategii, zaś mieli furię bojową. Sęk w tym, że mogli zarąbać swoich.

10 księgi nie czytałem, więc o Nihończykach za mało wiem. Wink

Zwiadowcy strzelali z łuku. Unikali zwarcia na miecze.
Legioniści z Toscano mieli swoją strategię i taktykę, która była bardzo przydatna. Nie wiem czy w 10 księdze było więcej coś o Toscano, ale kjak mówiłem... Nie czytałem 10 księgi.
Geonweńczycy... Oni to w ogóle nie mieli honoru. Zabijali. Mordowali.

Ogółem wszyscy mają dobrą taktykę. Very Happy

Tomcio

Jaki lubię styl walki? Lubię dużo, ale chyba muszę wybrać jeden?
Tak myślałem.
Więc... Wybieram Skandian. Mam słabość do toporów, nie wspominając o wikingach. A Skandianie używają toporów i przypominają mi wikingów. Są tacy bezpośredni. Nie kalkulują. Po prostu wpieprzają się z tymi swoimi toporami i sieją zniszczenie. To lubię.

Halt O'Carrick

Zwiadowcy. Dlaczego??? Po prostu lubię sobie postrzelać, a co do walki wręcz, mają bardzo ciekawe metody Very Happy

Bosmer9

Zwiadowcy.. Dlaczego ?
Ponieważ ich styl walki nie polegał tylko na tym, iż umieli "rąbać" toporem lub mieczem. Walczyli subtelnie, powoli. Jeden zwiadowca nosił życie 24 ludzi w kołczanie i w każdej chwili mógł zabić taką liczbę ludzi, a rycerz wątpie aby sam pokonał tylu wojowników (Zależy też od umiejętności przeciwników oraz samego wojownika, ale i tak jest to wysoce nieprawdopodobne). Walczył nie narażając się zbytnio (Tylko gdy atakował z ukrycia), ponieważ potrafił "zniknąć", a rycerz, który odczuwałby, iż przegra musiałby się poddać lub uciekać z dużo, dużo mniejszą skutecznością, ponieważ musiałby polegać tylko na sile mięśni swoich nóg, wytrzymałości itd.

Król Horace

A ja wybrałem legionistów z Toscano xD

Dla niezorientowanych:
To oddziały Toscańskich żołnierzy, którzy używają tarcz, dzirytów i krótkich mieczy.
Walczą podobnie jak Rzymianie z Astariksa i Obeliksa xD Po prostu prą naprzód niczym ściana z tarcz dźgając mieczami i rzucając włuczniami. Ma to taką zaletę, że przeciwnik ma przed sobą jednolitą ścianę i nie ma w co celować.

(Szkolenie takiej armii trwa przy tym bardzo krótko)

Sir Dominicus

Najbardziej lubię styl walki Nihończyków,są bardzo honorowi walczą tylko 1vs.1.Nihoński samuraj posiekal by skandiańskiego berserkera zanim ten zdążył by zamahnać się toporem

Król Horace

Sir Dominicus - z pierwszą częścią się zgadzam (są honorowi), ale Skandianin ma swój refleks i sądzę, że zdążyłby trafić Nichończyka (który następnie odleciał by na jakieś 50m xD)

-Will-

Ja tam najbardziej lubię styl walki Nihończyków, "ninjowski"! No i samurajów też lubię, ale tak trochę mniej.
Potem są Skandianie.

mudancicha

Ale jak to ninjowski? Którzy Nihończycy walczyli wg Cb niczym ninja? Bo ja to w sumie kojarzę tylko samurajów i styl podobny do legionów...

Jamie

No oczywiście że Zwiadowcy!!!
Czemu?
Bo tak!

Skandianie i Nihończycy też są spoko Very Happy

Erak Skandianin

Rozwalanie łbów (czyli skandianski styl walki) bo jest prosty i widać że się przy tym fajnie bawią Very Happy

Zwiadowca Berni

Oczywiście najbardziej lubię styl zwiadowców ale nihończycy też dobrze walczą

MrKondziu

Ja wybrałem Genoweńczyków. Wybrałbym pewnie Toskańczykow gdyby nie oni. Może Genoweńczycy byli okrutni, ale byli strasznie sprytni i w niektórych względach nawet dorównywali zwiadowcom, a w jeszcze innych nawet ich przewyższali. Np. ich znajomość trucizn bardzo mnie kręci. A kusza wcale nie jest taka słaba, ma olbrzymią siłę rażenia.

Felek

Zwiadowcy! Są zawsze opanowani, spokojni... no może raz na ruski rok nerwy ich poniosą ale to nieważne. Poza tym rycerz musi się trochę namęczyć żeby zabić 2 rycerza a Zwiadowca w ułamek sekundy strzała naciągnięta, wycelowana i TRACH!, nie ma gościa...

assanda

Najbardziej lubię styl walki Skandian. Wal w przeciwnika aż się podda (powtórz w razie potrzeby).

kokosmx

Najbardziej spodobał mi się styl walki legionistów z Toscano. W krótkim czasie potrafili zmobilizować świetne oddziały oraz skutecznie walczyli z silniejszym i bardziej doświadczonym przeciwnikiem.

GAROT

Popieram kokosa, ponieważ....w sumie on to wcześniej napisał. Na oblężenie zamku to ona się na zda. Wystarczą katapulty, balisty itp. A szyk od razu się złamie i dla przeciwnika będzie wszystko jak na widelcu.

kokosmx

matik · Wysłany: Wto 22:51, 18 Mar 2014 Temat postu:

Każdy ze stylów ma swoje wady i zalety. Skandianie nie mają strategii, za to szał bojowy, Araulen ma taktykę, ale nie ma jakiegoś wielkiego szału bitewnego, czy czegoś, Genoweńczycy, to w ogóle szkoda słów, na stryczek i tyle, zaś Nichończycy mają poniekąd styl walki jak litery, zawiły, piękny, trudny; w pojedynkach jeden na jeden, są świetni, ale na wojnę z innym krajem beznadziejni. Zwiadowcy połączyli te wszystkie style w jedno, dlatego to ich właśnie wybrałem.

O toskańczykach nic nie pisałem, za bardzo przypominają mi Rzym.

BraveArcher · Wysłany: Wto 23:26, 18 Mar 2014 Temat postu:

Ciężko mi dać jednoznaczną odpowiedź w tym temacie. Każdy z tych stylów ma swoje plusy. Skandianie są świetnymi wojownikami, lecz w precyzji i zręczności to zwiadowcy będą zawsze wygrywać. Skandianie za to są niewiarygodnie silni i jeśli jest ich więcej, to dla ich rywala może to oznaczać nie mały kłopot. Trzeba też wspomnieć o Toskańczykach, którzy nie posiadają niewiarygodnej siły jak Skandianie ani zręczności jak zwiadowcy czy wojownicy Araluenu, lecz podczas walki używają taktyki. Ich formacje bojowe, są sporym problemem dla ich przeciwników. Ci ludzie do perfekcji opanowali sztukę jedności podczas walki. Ich oddanie i wielogodzinne treningi, przeistoczyły ich w niezłomnych wojowników. Nihończycy w problemie potrafią się zjednoczyć, lecz są oni również znakomitymi wojownikami w pojedynkę. Styl walki Genoweńczyków to styl, który niezbyt przypadł mi do gustu. Atakują oni z zaskoczenia, co odzwierciedla ich tchórzostwo. Trzeba jednak przyznać, iż metody Genoweńczyków przynoszą zamierzone skutki. Muszą się oni odznaczać niewiarygodnym sprytem i inteligencją, by zaplanować tak dokładne pułapki, jakie oni tworzą. Właśnie dlatego ciężko mi zdecydować, jaki styl walki jest moim ulubionym. Smile

LocaHa · Wysłany: Śro 22:50, 19 Mar 2014 Temat postu:

NIE MA TO JAK ZWIADOWCY Z ŁUKAMI.
Oczywiście aralueńscy wojownicy równie dobrze wymiatają

Arias

Zwiadowcy. I<3 archery. xD

Mary Jane

Skandian

, jak wpadają w bitewny szał.