Maści koni

Alyss<3Will

Zawsze wyobrażałem sobie Aberlarda jako całkowicie czarnego drobnego konika..
Nie mam pojęcia czemu.. Very Happy

Katy_49

Vaanir

Siwy! I żaden inny Razz

Zawsze myślałam o nim jak o siwku. Może nawet białym- beż żadnych jabłek czy hreczkii ani ciemniejszych nogach Razz

Tak na marginesie gdzie napisane było, że Wyrwij jest siwy? O.O

Dobranocka

Ja wyobrażałam sobie Abelarda jako Czekoladowo gniadego konia, białej "afryce" na głowie. Dodatkowo na prawej zadniej nodze, powinien mieć białą odmianę mniej więcej do połowy nadpęcia...
Wiem, mam za dokładne wyobrażenie, ale tak już to widzę. Abelard, może być tylko taki! To samo z Wyrwijem i Blazem. Wyrwij powinien być dla mnie siwy, ale z szarymi jabłkami na zadzie, a Blaze jasno gniady z strzałką na głowie Smile

Oj, za precyzyjnie xD

Król Horace

Zawsze wyobrażałem sobie Abelarda jako kasztanowego konia. Nie wiem dlaczego xD

Halt O'Carrick

Dla mnie jest siwy, ale czasem gniady Very Happy

Jamie

Ja zawsze wyobrażałam sobie Abelarda jako karego lub ciemnogniadego konika w ostateczności gniadego Smile

Erak Skandianin

Ja zawsze Abelarda se wyobrażałem karej maści , no bo myślałem, Halt ponury to i koń podobny do jeźdźca no to se go wyobrażałem karej maści

Lynn Oakbender

Ja zawsze wyobrażałam go sobie jako siwego, a Wyrwija jako gniadego... ...czegoby nie napisali w książce;-)

Ksssa

Niestety źle zagłosowałam i kliknęłam maść inną ale wyobrażam sobie Aberalda skarogniadego ... to może między skarogniadym a karym . Może powiem tak jest dla mnie czarny z lekkim połyskiem brązu Very Happy

MrKondziu

Mi się wydaje że Abelard był kasztanowy i że większość koni zwiadowców była właśnie kasztanowa lub gniada.

Zwiadowca Berni

Ja go sobie wyobrażałem jako całkowicie czarnego konia, nawet mi się wydaje że było coś w książce na ten temat.

Główny Zwiadowca

Moim zdaniem kasztanowy, bo Wyrwij też był chyba kasztanowy i zresztą pamiętam jak w 7 cześći mówili , że Blaze też jest kasztanowy .

koniara529

Uważam, że gniady. może srokaty. Ale wydaje mi się, że w książce było coś o Adabelardzie, jako o gniadym koniu.

Ksssa

Abelard był czarny...
Za to Wyrwyj szary...
Blaze był gniady.

Shanta

Dla mnie Abelard zawsze jest i był karoszem Wink

Vaanir- W siódemce, podczas wyścigu na pustyni, na przykład.

koniara529

W mojej wyobraźni Abalerd jest gniady. Taki ciemny miód. Ale na pewno nie kasztanowaty. Tak samo nie mogę sobie wyobrazić Wyrwija siwego;)

Will11

Gniada przypomina najbardziej konia Abelarda w mojej głowie.

gaga99

Ja zawsze wyobrażałam sobie Abelarda kasztanowatego Razz

A Wyrwija karego, a Kickera gniadego Razz

A Blaze zawsze był dla mnie.. hmm.. jakby.. coś pomiędzy kasztanem a gniadoszem xd

MacNeil

Nic o tym nie było wspomniane,ale ja od razu jak czytałam "Ruiny..." to wyobraziłam sobie Abelarda jako karego lub skarogniadehgo i tak pozostało.

hejlidog

Ja cały czas go sobie wyobrażałam jako gniadego albo nawet skarogniadego

Alia11

Moim zdaniem Abelard był karym konikiem Smile

Wyrwij kasztanowym.
A Blaze gniady.
No cóż, ale to tylko moje zdanie. Smile

assanda

Wydaje mi się, że Abelard powinien być siwkiem (zawsze go sobie tak wyobrażam) wiem że może trudno byłoby się maskować z koniem tym kolorze, ale dla mnie zawsze pozostanie siwy.

Dierra

Abelard kasztanowaty według mnie...

Kicia_wrr

Wiem, że koniowi tej maści trudno byłoby ukrywać się wśród drzew, a wśród innych wierzchowców zbyt by się wyróżniał, ale kiedy czytam imię "Abelard", oczami wyobraźni widzę siwka. Kiedyś próbowałam "na siłę" narzucić mojemu umysłowi wizerunek karosza lub gniadosza, ale nic to nie dało - koń Halta jest siwy i koniec! Very Happy