Która seria ?

FranekJ

Ja wybrałem Zwiadowców.
Drużyna - jestem na początku 3 części, ale nie wydaje mi się żeby po jej przeczytaniu coś sie zmieniło.

Tris

Zdecydowanie "Zwiadowcy"! <3 Mają w sobie "to coś" co tak do nich ciągnie :3. A "Drużyna"? "Drużyna" jest dobra jak się "Zwiadowców" nie czytało Razz

.

GAROT

Wybrałem oczywiście ,,Zwiadowcy'' ! Seria jest super, a w szczególności ma dużo tomów i jest dłuższa przygoda Smile

Lifanii

Zgadzam się z wami Very Happy

. "Zwiadowcy" są super.

Varda

"Zwiadowcy"! "Drużyna" do pięt im nie dorasta (mimo iż członkowie Korpusu zazwyczaj są niscy... Razz

).

assanda

Bezkonkurencyjnie "Zwiadowcy". "Drużyna" jest stanowczo zbyt naciągnięta(?) nie wiem jak inaczej to ująć. Najbardziej denerwuje mnie jednak podobieństwo między bohaterami obu serii.

kokosmx

Krewetka

,,Drużyna'' jest fajna, ale nie przepadam za Skandią, Skandianami itd. Wyjątkiem jest Hal, ale ,,on jest aralueńczykiem'' Kocham ,,Zwiadowców'' i nigdy w życiu nie zamienię ich na ,,Drużynę''. Tak jak assanda uważam, że jest zbyt mocno naciągnięte. Za szybko się uczą. Np. w 2 części od Thorna. Ble. Zwiadowcy Świetni (chyba już to pisałam.).

Halt Arratay

Zdecydowanie Zwiadowcy. Główny powód jest taki, że w Drużynie nie ma Halta. Will nie jest taki ważny, ale jak nie ma Halta, to lipa Sad

Zresztą w Zwiadowcach więcej się dzieje. W Drużynie cały czas uganiają się za tym wielkim bursztynem, a w Ywiadowcach cigle dyieje się cos nowego. Są nowe postacie, nowe misje. A poya tzm mam chorobę morską, więc nieybzt mnie kręci opowieść o Skandianach którzy sobie płyną i płyną... Pierwsza seria napisana przez Flanagana jest dla mnie bardziej przyziemna.

weronika213

Zwiadowcy, poniewaz gdzie Halt tam i mój umysł. Smile