[Bohaterowie] Alda, Bryn i Jerome

LadyPauline26

Zastanawiałam się co stało się potem z prześladowcami Horacea i dlaczego za coś takiego zostali wygnani z lenna...

mudancicha

Dlaczego zostali wygnani za prześladowanie uczniów? No weź... Nie czytałaś w jaki SPOSÓB to robili? To było ohydne...

Raqasha

Oni zostali wygnani i ślad, bo nich zaginął. Zasłużyli na taką karę. Osobnik napadnięty przez taką trójcę nie miał szans.

Nahya

Zgadzam się - moim zdaniem teraz też tak powinni robić - to by trochę utemperowała co niektórych młodych ludzi

LadyPauline26

No ja ich nie bronię, ale żeby wygnać... Chociaż się z tego ucieszyłam.
Zastanawiałam się też czym się potem zajmowali, bo jakby ludzie wiedzieli jaką mają przeszłość to chyba nikt by ich nie przyjął...

Abelard

Dla mnie są niedojrzałymi palantami, którzy wspaniale pasują do cytatu: Przemoc nie jest oznaką siły, lecz słabości. Tak naprawdę to zasługują na litość, ponieważ próbują zyskać w oczach innych poprzez rozsiewanie strachu, a nie błyskotliwość, umiejętności, i co najważniejsze- koleżeństwem. Nie oznacza to jednak, że nie przestają być bezrozumnymi, głupimi istotami.
Uważam, jak LadyPauline26, że nie powinni zostać wygnani. Bo co to ma za sens? Gdzie indziej też będą kogoś nękać, zależy kogo sobie upatrzą. A tak to mogliby pracować tak jak ten wielki osiłek, którego Crowley przywiązał do młyna.

mudancicha

Hehe, tak, z tym młynem to dobry pomysł.

Duncan11

mudancicha

Tak samo jak nie piszemy początków zdań bez niego xP

Duncan11

Dobra , kit no , a co do tematu , może nie biją pałkami

LadyPauline26

Tak właśnie myślałam. Tam ich nikt nie będzie znał i jeszcze bardziej się rozbestwią. Pewnie ze złości za usunięcie ze szkoły. Zastanawiałam się też czy oni tutaj nie mieli rodzin?? Bo sierotami chyba nie byli - na pewno nie.

Abelard

A skąd wiesz? Mi się wydaje, że byli sierotami. Zresztą, Flanagan nie zakrzątał sobie głowy takimi błahostkami.
Duncan11- To chyba ty nie czytałeś regulaminu. Nie piszemy CAŁY CZAS zwłączonym caps lockiem. Można parę słów podkreślić.

Miguel

DUNCAN11

Jesteś adiministratorem , że zwracasz wszystkim uwagę ?

Może chcesz nim być ?

No , no nie wiem jak można mieć 145 POSTÓW i przeczytanych 2 TEMATÓW !!!!!!!!! xD

mudancicha

Boże, uspokójcie się! Miesiąc temu się z nim kłóciłam, a dopiero teraz, głównie ty, łuk, zaczynacie wariować... Razz

Bartolomeo

Dobra koniec kłótni, wróćmy do tematu.

Myślę, że kara dla prześladowców Horacea była za duża, lecz no cóż Szkoła Rycerska rządzi się własnymi prawami...

mudancicha

Odpowiednia. Rycerz nie może się tak zachowywać. Powinien dawać przykład męstwa a nie, jak prześladować młodszych... a jednak lepszych...

LadyPauline26

Oni nie byli chyba sierotami, bo chyba się z Horace'a nabijali za ten dzień wyboru, że tylko on go przechodził i mówili, że "mamusia uciekła z marynarzem"
Żal mi ich

kondrad16

Ja tam się cieszę, że Halt pomógł Horacemu się z nimi rozprawić.

Abelard

A czy ktoś się nei cieszy? Tak na dobrą sprawę, uratował i Horacowi, i Willowi.

LadyPauline26

Nie wiem czy Halt był im potrzebny, bo Horace zapałał pewnie straszną żądzą zemsty i by sobie poradził. Zresztą kiedy przyszedł to zostawili Willa samego i mógł pójść po strzały. Jak dla mnie to zrobili bardzo nierozsądnie, bo Halt Haltem, ale zostawiając Willa bez "opieki" narazili się na jego atak z tyłu.

Diana

Nie mogli wiedzieć, że jest aż taki "groźny", byli zbyt głupi. To było dopiero po kilku miesiącach nauki.

mudancicha

No właśnie. Dopiero po paru miesiącach, ale w II cz. i tak, i tak zrobili to samo. Ludzie cały czas się uczą na swoich błędach.

LadyPauline26

Kto w drugiej części...?
No ja wiem, że byli głupi, ale przecież jak podchodzili to widzieli jak uczy się strzelać. Ale, żeby, być aż tak głupim...

mudancicha

Abelard

Ale co Will i Horace? Co zrobili? Wybaczcie, ale przeczytałam te posty dwa razy i nie rozumiem, co mają do tego Will i Horace w drugiej części coś tam coś tam.