[Bohaterka] Jenny

Nahya

jejku wy to byście zaraz wszystkim poswatali!! Ludzie to książka przygodowa a nie romans osadzony w czasach średniowiecznych Razz

Diana

Dokładnie, Will i Alyss wystarczą. Gilan jest rzeczywiście dla Jenny trochę za stary.

LadyPauline26

Ja tego nie wymyśliłam tylko "gdzieśtam" było.
Zresztą teraz nawet jak to skasuje to już wszyscy o tym pisali... ech.
A romansu nie chce. Will i Alyss zniosę, ale wszystko w nadmiarze szkodzi (głębokie Very Happy

).

Jenny

No co wam zaszkodzi jeden taki romans, o którym prawie nikt nie będzie wiedział, bo w końcu kto słucha kuchareczki, a i Gilan by tego nie rozpowiadał na prawo i lewo?

Flexor

Jenny była w 1 tomie przez parę rozdziałów , dlatego nie mam o niej zdania.

Maggie

Jenny - mimo że jest jej mało to wydaje się być osobą o wielkim poczuciu humoru;)

Renegat

Jest trochę za wesoła.

E.

Merron

Lubię ją, gdyż jest przyjaciółką Willa z sierocińca i świetnie gotuje.

ryba2006

Jest bardzo sympatyczna, za to ją lubię.

Smox

Ja tam jej nie lubię, nie wywarła na mnie wrażenia.

Zaczynaj zdanie z wielkiej litery i kończ kropką.
G.

ItamiPl

Doskonała kucharka, tyle ^^

Abelard

Lisek98

Ja za bardzo się nie wypowiadam bo za mało o niej jest napisane.

ItamiPl

Heh, nie jest główną bohaterką ( i dobrze). Taka rola jaką miała dotychczas jest zupełnie wystarczająca, ale to moje zdanie.

G.

Rexus Maximus

Robiła dobre ciasteczka, nie ma co. I tyle. No i umiała tańcować.

B.

Jenny jest miła, pogodna, zawsze wesoła i dobrze gotuje. Według mnie to szkoda, że nie miała jakiejś większej roli. Może jak bardziej "zaprzyjaźni" się z Gilanem to częściej będziemy mogli o niej czytać.

ania

Też sądzę, że będzie o niej więcej. Wyraźnie autor napisał, co ta dziewczyna czuje do Gilana.

julia0606 · Wysłany: Śro 22:20, 23 Mar 2011 Temat postu:

Ja Jenny lubię jest miła.

Fonn · Wysłany: Pon 15:12, 28 Mar 2011 Temat postu:

Miła, wesoła, lubiana - najlepszy materiał na kucharkę. Wink

Ogólnie to ją lubię.

Marta · Wysłany: Wto 20:22, 29 Mar 2011 Temat postu:

Ja bardzo lubię Jenny. No i uśmiałam się, jak w ósmym tomie było napisane, że trzepnęła mistrza Chubba chochlą po głowie

.

Alyss6 · Wysłany: Śro 9:32, 30 Mar 2011 Temat postu:

Lubię ją, jest sympatyczna i nie przejmuje się wyglądem Wink

W ogóle niewiele o niej wiemy, ale mnie wydaje się sympatyczna. Jest ok.

Zuzana

Lubię ją. Jest miła,pogodna ale też uparta. Chciałabym żeby wątek jej i Giliana jakoś się rozwiną.

marekmafia2

Na razie nie za dużo się o niej dowiedziałem ale jest ciekawa

nicia111

Ja bym nie chciała żeby rozwinął się wątek Jenny i Gilana. To by było tak trochę przesadzone. Will z Allys, Horace i Cassandra, Halt i Lady Pauline moim zdaniem już starczą. Nie lubię książek w których wszyscy są zakochani i szczęśliwi.

wk63

Podoba mi się ta postać. Zachowuje się naturalnie i nie wstydzi się swojego "puszystego" wyglądu. A poza tym lubię pyszne żarełko.