Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alyss_55
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Ruda Śląska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:57, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nie, że jej nie lubie ale to zachowani damy trochę mnie denerwowało. Fakt, potrafiła myśleć o królestwie ale jednak bardzo przypominała mi dzisiejsze laseczki, które lamentują gy ktoś na nie krzyknie lub zrobi coś tego typu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ellenai
Gość
|
Wysłany: Nie 12:51, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ej, no nie mów, nie była jakąś delikatną mmiozą, co mdleje, jak ktoś na nią podniesie głos... To silna i dzielna dziewczyna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
alyss_55
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Ruda Śląska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:38, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tak ale w pewnych momentach zachowywała się arogancko, np: gdy Will poprosił ją o zrobieenie posiłku w "Płonącym moście".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ellenai
Gość
|
Wysłany: Nie 14:56, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
To kwestia wychowania. W końcu przecież była księżniczką. Ale w najważniejszych momentach nigdy nie zawiodła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Castagiro
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 1322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:14, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dokładnie. Nawyki królewskie biorą górę. Dobrze, że,tak jak powiedziała Ellenai, w ważnych momentach potrafiła patrzeć dalej niż czubek własnego nosa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diana
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siemianowice Śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:29, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Popieram przedmówców. Rzeczywiśce, jak na księżniczkę, Evanlyn potrafiła zachować się nadzwyczaj normalnie, wczuć się w rolę kogoś niższego rangą społeczną niż ona. Niektóre nawyki to kwestia wychowania, a nie charakteru, więc nie można jej za to winić. Starała się nie okazywać własnym zachowaniem swojego stanu i to mi właśnie zaimponowało. No bo czy my potrafilibyśmy na zawołanie wejść w skórę np. bezdomnych...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:13, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Masz taki nick bo jest ulubioną bohaterką (twoją) Cassandra??
A ja nadal jej nie lubię mimo iż rzeczywiście, ja np. nie dałabym chyba rady tak nagle zamienić się na role z kimś kto nie ma gdzie mieszkać i co jeść...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diana
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siemianowice Śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:17, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
No tak szczerze to myślałam, że nick już jest zajęty, więc tak tylko na próbę wpisałam. xD
Może nie jest moją ulubioną bohaterką, czasami też mi działała na nerwy, ale i tak ją lubię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kemadus
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 13 Lip 2010
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 71 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:11, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Evanlyn na początku była tak jak to ktoś powiedział snobką, ale potem się zmieniła. Może być. Jest córka króla, a nie zachowuje się jak nadęta królewna. Jedynie "rozkazywała" Willowi i potrafiła wyrażać się jak uczennica szkoły skrybów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:42, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
,,Potrafiła wyrażać się jak uczennica szkoły skrybów"
Nie rozumiem cię. Nie zauważyłam tego, a nawet jeśli, to przecież skrybowie mają duży zasób słów i mają ładną dykcję, więc o co ci chodzi>?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kemadus
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 13 Lip 2010
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 71 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:36, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
No pomyłka językowa. Miałem na myśli to, że w drugiej księdze gdy Gilan podejrzewał, że Evanlyn jest księżniczką to ona tak jakby wyrażała się jak księżniczka. Nie mam książki przy sobie i nie mogę podać cytatu. Jak nie rozumiecie odpowiem jutro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Merron
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gniezno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:52, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Lubię ją, gdyż pomogła Willowi zniszczyć most Morgaratha oraz opiekowała się Willem, gdy uciekli z Hallasholm.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Merron dnia Czw 17:09, 05 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halt
Podrzucacz królików
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Araluen Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:14, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Odważna i miła, zapewne piękna. Zmienia się podczas ''podróży'' z Horace i Willem, a później tylko z Willem. Na początku troszeczkę zachowuje się jak typowa księżniczka (Will prosi, aby przygotowała jedzenie, a ona odpowiada, że nie jest głodna), później staje się nieustraszoną bohaterką, która ratuje Willa i siebie z opresji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
emilka
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:48, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja od początku lubiłam Evanlyn. Jakoś nie zauważałam tych księżniczkowych zachowań. Podobało mi się to, że potrafiła rzucić się na głęboką wodę i uratować Willa. Wiem, że Allys pasuje do Willa, a ona do Horace'a, ale lubię ją bardziej niż Aliss. Mam wrażenie, że autor koniecznie chce pokazać jaka kurierka jest inteligentna i elegancka. Cassandra miała wady i zalety, była bardziej naturalna.
Nie_chce nikogo urazić,_to jest po prostu moje zdanie.
A.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:11, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Podobało mi się najbardziej, gdy musiała polować, mimo iż było to jej obce. Uratowała Willa i za to ma u mnie wielki plus.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evanlyn
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Araluen Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:21, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dziwne, że jeszcze się tu nie wypowiadałam...
Evanlyn/Cassandra to jedna z moich ulubionych postaci. Nie jest idealna, ale jest dzielna i pomocna. Naprawdę podobała mi się w tej akcji z paleniem mostu. I że poradziła sobie w Skandii, mimo, ze nie było jej łatwo, szczególnie, gdy uciekali z Will'em. Podziwiam ją za to, jak swoją osobą uleczyła go z nałogu. No i naprawdę zrobiło mi się przykro, jak w czwartej księdze ona i Horace musieli się rozstać z Will'em... Aż żałowałam, że nie zdecydował się szkolić tych łuczników. Cieszę się, że pojawi się jeszcze w siódmej księdze
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Evanlyn dnia Wto 20:44, 12 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flexor
Strzelec do tarczy
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Z krainy Mordor gdzie zaległy cienie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:50, 14 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
W 7 tomie podobało mi się to jak strzelała celnie z procy. Bardzo fajnie że, autor wpadł na taki pomysł. Ta proca to bardzo fajne urozmaicenie postaci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rexus Maximus
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska, Lubelskie, Hubinek Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:12, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Lubię Evanlyn. Nie znoszę Cassandry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Berrie
Sierota
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:27, 06 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ogólnie odbieram tą postać bardzo pozytywnie, może te pierwsze słowa na początku 'ścięta na chłopaka' trochę mnie zdziwiły i to, że trochę się zachowywała jak ta księżniczka, ale i tak ją bardzo polubiłam. Nie zostawiła Willa, ale uparcie dążyła do tego, żeby oboje przeżyli. I według mnie to właśnie Evanlyn powinna być z naszym głównym bohaterem, a nie Alyss. Bądź, co bądź to tylko moje znanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doti
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:38, 06 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Na początku Evanlyn/Cassandra nie napawała mnie pozytywnymi uczuciami co do jej osoby. Jej zachowanie nie przypadło mi do gustu ,może dlatego że była najszlachetniej urodzona w całym Araluenie. W późniejszych częściach stała się znośniejsza, ale nadal za nią nie przepadam.Podziwiam ją natomiast za to że uparcie dążyła do celu i nie poddawała się po prostu wierzyła w siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sateq
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:47, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
A ja ją lubiłem od początku. No i trzeba przyznać zawsze dąży do celu.
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mango
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 22 Gru 2010
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:19, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo ją lubię, ale nie jest dobrą partią dla Willa. Zawsze uważałam, że bardziej pasują na przyjaciół i tego się trzymam i jestem zadowolona, że nie jest ona typową księżniczką...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skandian
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:37, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie jest bardzo fajnie przedstawioną postacią. Przede wszystkim podoba mi się jej odwaga i to że pomagała Willowi w koszmarnych sprawach (jak uzależnienie od cieplaka czy palenie mostu).
Jeżeli chodzi która z dziewczyn miała by być wybranką Willa to z góry wiadomo że będzie nią Alyss. Na początku piątego tomu zresztą Will ujawnia że gdy wrócił do rodzinnego Redmont, ze złamanym sercem to Alyss pomagała mu zapomnieć o Evanlyn.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kareklo
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ełk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:16, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Dużego plusa ma za opiekę nad potrzebującym Willem, w końcu narażała dla niego życie i nie jest taką typową królewną która jedyne co robi to męczy swoich służących. Lubię ją, ma charakter.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
imsokate
Sierota
Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:38, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nie lubię jej.
Mimo wszystko jest za bardzo księżniczką.
Za bardzo pewną swojej pozycji.
Za bardzo pewną siebie.
Zbyt delikatna i trochę bojaźliwa.
Zbyt mało wie o życiu.
Jak już ktoś wspomniał: była pewna, że to co dobre wg niej dobre jest też dla innych (np. Willa). Nie spodobała mi się. Jej ogólny charakter. Lekka wyniosłość i władczość. Od początku jej nie lubiłam, poza tym to później jakby nie mogła się nawet zdecydować: albo Will albo Horace. Krótka piłka. Wóz albo przewóz. A ona sądziła, że jeśli tylko zechce może mieć ich tylko dla siebie. No i jeszcze zazdrość względem Alyss. Pfff... Po pierwsze A była pierwsza,a po drugie to księżniczce nie przystoi
Jedynym co mi się w niej spodobało jest jej troska o Willa gdy wychodził z nałogu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|