[Bohater] Yusal

Crowley.

Okup za Eraka [Księga 7] [Rozdział 34]

Co do mnie to autor po prostu musiał w każdej księdze umieścić człowieka bezdusznego, inteligentnego, bystrego i super wojownika. Bez nich "Zwiadowcy" mogli by przynudzać. To dzięki nim Zwiadowcy tak wciągają, bo akcja ani trochę nie zwalnia, a przygoda trwa!

Yusal - postać dobra czy zła? Czekam na komentarze chodź sądzę, że do tej postaci odniesiecie się tak samo jak do Deparnieuxa.

C.

.alyss.

Tak ogólnie, to on się chyba Yusal, a nie Ysual nazywał...

Crowley.

Szary125

Dla mnie jest nawet nawet...

martusia19061996

Ogólnie sądzę, że rzeczywiście bez takich postaci książka byłaby po prostu nudna. Uważam, że Yusal to dobry wojownik, który dobrze potrafił wykorzystać do walki otoczenie i znajomość terenu, w którym się znajdował. Nie darzę go jednak wielką sympatią. Razz

Flexor

Uważam że, Yusal był ciekawą i orginalną postacią tak samo jak Deparnieux. Sądzę że, autor ma doskonałe pomysły na postacie z "czarnym charakterem". Wszystkie takie postacie czyli Yusal, Deparnieux czy Keren należą do najciekawszych postaci tej książki.

Annabeth

Taki typowy czarny charakterek, dosyć ciekawa postać. Ale nie lubię go jeszcze bardziej od pozostałych złych postaci w serii, dlatego, że pobił Halta, co według mnie jest no po prostu karygodne

MrKondziu

Moim zdaniem był do cna zły i bezlitosny. Nie można w nim było znaleźć ani krzty litości. Nie zmienia to jednak faktu że jest dosyć ciekawą postacią.

Główny Zwiadowca

Yusal był bohaterem złym i z tym nie można się kłócić.Był bezduszny ,okrutny ale inteligentny i przepiegły .

Halt O'Carrick

Charakter oceniam tak, jak pozostali i zgadzam się do tego, że był dobrym wojownikiem Wink

Zwiadowcy byliby bardzo nudni bez takich postaci Very Happy

ivo365

Nie wiem czemu ale uwielbiam gościa.Już tak mam,że lubię czarne charaktery.