Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mango
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 22 Gru 2010
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:21, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja bardzo mu współczułam bo wiedziałam, że on sam walczy ze sobą. Był to zły charakter, który nie do końca mnie odrzucał, szkoda go ale wiedziałam, że nie może się to skończyć inaczej jak jego śmiercią...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Frey
Gość
|
Wysłany: Pon 18:57, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Na początku wydawał się mi bardzo miły,szarmancki, uprzejmy. Zwłaszcza w porównaniu z Ormanem. Ale potem wyszła na jaw jego zdrada i teraz budzi we mnie tylko niesmak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skandian
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:41, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak wy, ale ja od razu się zorientowałem, że to Keren jest zdrajcą. Byłbym naprawdę wielce zaskoczony jakby to Orman okazał się zdrajcą.
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
.alyss.
Podpalacz mostów
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Gdzieś daleko na odludziu... (Borucin) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:06, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Na początku myślałam, że jest fajny. Ale podpadł mi w piątej części, gdy kazał swoim ludziom klaskać po występie Willa. Zdrajca!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frey
Gość
|
Wysłany: Wto 23:56, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Skandian napisał: | Nie wiem jak wy, ale ja od razu się zorientowałem, że to Keren jest zdrajcą. Byłbym naprawdę wielce zaskoczony jakby to Orman okazał się zdrajcą.
G. |
Ja niestety dałam się oszukać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matys
Podrzucacz królików
Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:31, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Według mnie Keren na początku by sympatyczny,lecz gdy dowiedziałem się o jego knowaniach dostał ode mnie miano (bardzo przepraszam za wyrażenie)wrednej podstępnej głupiej zdradzieckiej świni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maciek
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 19 Lut 2012
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Redmont
|
Wysłany: Nie 16:40, 11 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z DjOlza ten kamień to trochę tortura.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez maciek dnia Nie 16:40, 11 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
evanlyn.
Podrzucacz królików
Dołączył: 19 Mar 2012
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z oddali... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:55, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Keren śmierdział mi, że się tak wyrażę, od początku. Był taki trochę zbyt sztuczny. Jednak jego rozterki, dylemat, podobało mi się że jednak coś w nim było z dobra... Choć zdecydował się w końcu na zło, to podobała mi się po prostu jego postać. Ale zepsuł wszystko, każąc Alyss zabić Willa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Główny Zwiadowca
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:42, 13 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Mi nigdy nie przypadł do gustu , wkurzał mnie on i ten jego niebieski kamień . Dobrze tylko że przynajmniej wiedział że jest podłym zdrajcą . Udawał że chce pomóc Alyss a tak naprawdę się w niej się zakochał .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ksssa
Podpalacz mostów
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:43, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Dobrze to ująłeś
Moim zdaniem dostał to na co zasłużył (mały spoiler
-kiedy twarz zalał mu wosk tak to było ? i potem wypadł przez okno wieży)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ksssa dnia Sob 23:44, 19 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ghador
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 02 Gru 2011
Posty: 536
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Góra Kalwaria Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:22, 22 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Zwykły idiota. Ten jego kamyk też. Ale gościu ma talent.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halt O'Carrick
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Dun Kilty Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:15, 22 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Gościu się za późno skapnął, że coś nie tak robi, ale i tak się nie poddał, co mi niezbyt zaimponowało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ghador
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 02 Gru 2011
Posty: 536
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Góra Kalwaria Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:01, 22 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
A raczej "miał" talent.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lehla
Sierota
Dołączył: 19 Maj 2012
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:14, 03 Cze 2012 Temat postu: Bezbarwnie |
|
|
Taki trochę bezbarwny.Pier sprowadza Skottów ,później mowi Alyss że nic się nie da zrobić.Pier wdo Willa że dobrze gra na mandoli,później karze go zabić.
To takie trochę nie po ludzku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jamie
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 02 Maj 2012
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Carway Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:43, 10 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Nie mam o nim zdania -,-
Nie lubię go
Bardzo nudna postać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:22, 11 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Ludzie powyżej piszą, że to postać nudna i bezbarwna - a ja się z tym absolutnie nie zgadzam. Jego historia, patrząc z perspektywy całej serii, jest dla mnie jedną z najlepszych, jeśli chodzi o motywację do bycia złym. To poczucie rozczarowania i bezsilność odczuwana przez lata na myśl o braku jakiejkolwiek solidnej zapłaty za tak ważną pracę musiały naprawdę mocno na niego wpływać, skoro zdecydował się na aż tak duży krok. Pewnie nie znamy też wielu innych szczegółów na temat jego relacji z Syronem i Ormanem, zanim to wszystko się zaczęło, a może tam leży kilka innych powodów, dla których stał się taki, jakiego go potem poznaliśmy.
Zresztą... ogólnie musiał być chyba dość niestabilny emocjonalnie, bo jeśli przyjrzeć się jego zachowaniu, im bliżej jesteśmy końca historii, tym bardziej pochopne i desperackie robią się decyzje Kerena, który dodatkowo spędza godziny na snuciu historii o swoim dzieciństwie. Sam wie o tym, że wpadł we własną pułapkę, ale nie umie z niej wyjść, nawet kiedy ktoś proponuje pomoc... Niby widać, że żałuje, ale też nie na tyle, żeby się wycofać. Czasem się zastanawiam, czy po prostu nie był umysłowo skrzywiony . Może od tego bawienia się w kontrolę nad umysłami słabszych...
Ogólnie: bardzo ciekawa dla mnie postać, ale to wcale nie znaczy, że lubiana. Raczej wyrobienie sobie opinii o bohaterze trwa u mnie długo - na tyle długo, że Keren popsuł się, zanim wzbudził we mnie więcej ciepłych uczuć swoim miłym obejściem. Gdybyśmy jeszcze jakiś czas utrzymywali tę fasadę, wtedy pewnie poczułabym sympatię, ale w tym wypadku obojętność przeszła w lekką niechęć. Zdrada zdradą, ale chociaż nie był przesadnie okrutny w porównaniu do wielu innych czarnych charakterów, o których się czyta w Zwiadowcach. Dlatego na pewno nie mogę powiedzieć, że go nienawidzę.
(Aha! I jak zawsze muszę wspomnieć... ta śmierć ;-;. Zawsze ją przywołuję jako kontrargument do twierdzenia, że "Zwiadowcy" to zbyt łagodna seria. Owszem, niewiele złego dzieje się głównym bohaterom, ale jeśli chodzi o paskudne sposoby na pozbawienie życia, to Flanagan naprawdę umie się postarać...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|