Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gil-galad
Gość
|
Wysłany: Śro 17:25, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tak dębowy naleśnik był najlepszy!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bartolomeo
Podpalacz mostów
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Wałbrzych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:10, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja za Horacym nie przepadam. Nie lubiłem go już w pierwszej części i no cóż... tak już zostało
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bartolomeo dnia Śro 18:11, 23 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Gość
|
Wysłany: Śro 18:57, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dlaczego go nie lubisz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drinien
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:06, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Na początku też za nim nie przepadałam, ale trudno się dziwić- tępy siłacz znęcający się nad słabszymi. Jednak z każdym następnym rozdziałem stawał się coraz lepszym człowiekiem. Przeszedł całkowitą metamorfozę.
A z tym dębowym naleśnikiem to masz rację Gil-galad. To były cudowne!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Drinien dnia Śro 19:07, 23 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartolomeo
Podpalacz mostów
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Wałbrzych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:07, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No nie wiem, ale mnie tak... odrzuca. Nie to, że do niego coś mam, tylko za nim nie przepadam. To normalne- można czasem nie lubić jakiegoś bohatera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Gość
|
Wysłany: Śro 19:11, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Wiem, że to normalne- ja np. nie cierpię Evanlyn. A Horace'a najbardziej lubiłam jak był jeszcze "zły".
Ostatnio zmieniony przez Gil-galad dnia Śro 19:12, 23 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartolomeo
Podpalacz mostów
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Wałbrzych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:14, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No i widzisz: ja nie lubię Horacea, a ty Evanlyn
Ktoś chce się przyłączyć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drinien
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:20, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Cóż, ja lubię obydwoje, ale nie wiem czy włączy to coś nowego do waszej wymiany zdań
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alyss_643
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Kraków/Redmont Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:53, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja na początku bardzo go nie lubiłam, ale później jakoś się przekonałam.
I zgadzam się z Gil-galad - nie przepadam za Evanlyn.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ellenai
Gość
|
Wysłany: Pon 21:14, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A ja lubię oboje, tak jak Drinien.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Treaty
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Araluen Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:05, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem Horace jest świetny. Może i na początku jako bardzo młody chłopak nie był najbardziej pozytywną postacią. Ale im dalej biegnie fabuła, tym Horace jest coraz lepszy. Długo by wymieniać jego zalety ( oddanie, honor itd. ). Według mnie to NIE prawda, że Horace działa bezmyślnie, jest tak jakby trochę "niepociumany" . Nawet Halt wspomnia, że czasem młodemu Rycerzowi wpadają do głowy lepsze pomysły niż jemu samemu. Horace po prostu jest prostolinijny i kieruje się wpojonymi mu w szkole rycerskiej zasadami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrCrowley
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mysłowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:52, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
U Horace'a podoba mi się właśnie ten dynamizm - w pierwszych tomach jest postacią negatywną, natomiast w następnych zaczyna być spoko gościem. I osobiście wolę go jak jest 'spoko gościem', bo to do niego jakoś bardziej pasuje niż rola czarnego charakteru. Biorąc pod uwagę lekką naiwność, to dobroć pasuje w 100%.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flexor
Strzelec do tarczy
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Z krainy Mordor gdzie zaległy cienie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:33, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja go średnio lubię. Napoczątku (1-2 tom) był wg mnie zbyt "przeuberowany". Nie podobało mi się że miał 15 lat i wygrał walkę z Morgarathem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kondrad16
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:44, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie to było dla mnie bardzo zaskakujące. Myślałem że jak będzie przegrywał to ktoś np. Halt rzuci się na Morgartha by mu pomóc, a tu proszę Horace wygrał sam. To dla mnie trochę mało realne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:16, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
No ale sposób w jaki wygrał chyba pokazał że to po prostu fart.. Tak naprawdę walkę by przegrał. "uratowało" go to że walczyli na śmierć i życie - więc Horace nie miał nic do stracenia tak ryzykując.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Treaty
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Araluen Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:21, 02 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Horace odbywał już wtedy początek drugiego roku szkolenia. Nie ujmujcie mu umiejętności. Sam sir Rodney powiedział, że jest urodzonym szermierzem, zatem on odbywał ten roczek własnym programem nauczania. Dorównywał umiejętnościami tym, którzy kończyli już swoje szkolenie. Dodam jeszcze, że Gilan przecież szkolił go w sposób mistrzowski. To w połączeniu ze szczęściem i determinacją dało efekt. Ja nie widze niczego aż tak zaskakujące i niedorzecznego w tym, że udało mu się pokonać Morgartha. Jeszcze dodam na marginesie, że walczył w pewien sposób za Willa i Evanlyn, a to też dodało mu odwagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ana
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:56, 03 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja go lubię za to na przykład, że się zmienił i jego stosunki z Willem się polepszyły dzięki 'przygodom' które przeżył w pierwszym tomie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: L-wo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:54, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Na początku Horace wzbudzał we mnie ninawiść do swojej osoby. Traktował Willa strasznie mimo tego, że byli w tym samym wieku. Jednak potem Horace się zmienił i to w nim polubiłam - bo potrafił zauważyć, że on wcale lepszy nie jest .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrDace
Sierota
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:49, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja Horace'a nie lubiłem od początku, ale potem się to zmieniło.
G.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MrDace dnia Sob 17:49, 24 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrCrowley
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mysłowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:15, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Maggie napisał: | Na początku Horace wzbudzał we mnie ninawiść do swojej osoby. Traktował Willa strasznie mimo tego, że byli w tym samym wieku. Jednak potem Horace się zmienił i to w nim polubiłam - bo potrafił zauważyć, że on wcale lepszy nie jest . |
Generalnie wiek do złego traktowania aż tak bardzo się nie liczy, ale Horace był po prostu wredny. Później się na szczęście wyrobił i ten dynamizm sprawił, że polubiłem tę postać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ezio
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:20, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Jak Horace pomógł Willowi w I-szym tomie to polubiłem tą postać. Można go porównać trochę do Skandian: jako wróg jest straszny, sojusznikiem jest najlepszym jakiego sobie można wymarzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:07, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A mnie zauroczył sobą w 6 części - dopiero zaczęłam ją czytać, ale Horace jest w niej po prostu och ach! ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sir David
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolnyśląsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:35, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Wg mnie jest on bardzo odważny jak na 15 latka w 4 księdze w walce z Temudżeinami.
Przepraszam za błedy, jestem obecnie na wakacjach w Hiszpanii i nie mam takiej możliwości napisać polskie znaki na hiszpańskiej klawiaturze.
Okey, poprawiam. Ale znaki interpunkcyjne chyba możesz. ;>
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Uwielbiam Willa
Podrzucacz królików
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: białystok Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:07, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Horace jest bardzo fajny i miły. Jest tuż po Willu.
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Merron
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gniezno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:27, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Uważam, że jest świetnym szermierzem oraz najlepszym przyjacielem Willa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Merron dnia Czw 17:18, 05 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|