[Bohater] Halt

Bartolomeo

Halt jest super!!! Macie rację, też mi go brakowało w 5 części. Za mało "haltowskiego" humoru.

Diana

Pod koniec "Czarnoksiężnika..." miałam jednak nadzieję, że Halt się zgodzi wyruszyć z Horace'm. Oby w "Oblężeniu..." było o nim więcej. Smile

mudancicha

Może wyruszy jak się dowie, że nie wysyłanie przez Willa listu jest związane z większymi kłopotami Very Happy

Bartolomeo

Oby się pojawił...

Ellenai · Gość

Myślę, że się pojawi. Tak jak wcześniej nie usiedzi na miejscu, skoro Will jest w niebezpieczeństwie...

Nahya

Jak Halt będzie tak wszędzie za nim latał to Will nigdy nie będzie pełnowartościowym samodzielnym zwiadowcą... Halt może być - ale wolałabym żeby jego losy były mniej związane z samym Willem.

Ellenai · Gość

Wydaje mi się, że za nim poleci... Nie będzie zważał na to, że może narobić mu siary mówiąc dzisiejszym językiem. Jest czy nie jest jego ojcem, fakt, że traktuje go jak syna i dla niego Will pewnie zawsze będzie dzieciakiem. Tak jak my dla naszych rodziców zawsze pozostaniemy dziećmi.

Abelard

No, bez przesady- czy Halt lata ciągle za Gilianem? A przecież to też był jego uczeń, o którego na pewno dbał tak samo.

Ellenai · Gość

No nie, Will jest wyjątkowy... Raz już za nim poleciał i to aż do Skandii..

mudancicha

Tylko, że Gilan nie miał takich kłopotów jak Will. Gdyby miał to Halt by podał taki argument: "A za Gilanem to pozwoliłeś polecieć"...

kondrad16

Halt na początku wydawało mi się, że będzie gburowatym starcem-mentorem, a potem pokazały się to jego poczucie humoru i ten sarkazm i stał się moim ulubionym bohaterem.

Nahya

mudan zgadzam się z tobą. Halt jest dobrym nauczycielem i wydaje mi się że pozwoli wykazać się swojemu uczniowi Smile

LadyPauline26

Dobrze to ktośtam ujął...
Szkoleniu Willa towarzyszyły takie, a nie inne okoliczności i pewnie gdyby przyszło mu odbijać z niewoli Gilana, to też by pojechał. Był pewnie przywiązany do każdego ucznia, kiedy patrzył przez pięć lat jak się uczą. Z tym, że Gilan miał prawdziwego ojca, a nie był sierota jak Will.

mudancicha

No właśnie. Mógł się czuć podwójnie odpowiedzialny, że tak powiem. A co do postu Nahyi: i znowu- no właśnie! Na pewno pozwoli mu się wykazać. Zazwyczaj właśnie tak robił, nie? A robiąc to zawsze miał na niego oko, pilnował, czy nie potrzebuje pomocy, czy mu się zbyt wielka krzywda nie dzieje. (Jedyny przykład, który mi na chwilę obecną przychodzi do głowy to ten, gdy kazał mu trenować ludzi na walkę z Temudżeinami... )

LadyPauline26

Jak już o tym wspomnieliście, to rzeczywiście będzie mi brakowało Halta jeśli nie pojawi się w szóstce... tylko, że Nayha ma rację. Will nie ma już 15 tylko ponad 20 lat i poradzi sobie. Tym bardziej z Horace'em i innymi tam...

Nahya

No ja liczę na to że autor nie zapomni o Halcie i mu też przeznaczy jakąś przygodę która będzie opowiadana równolegle - przecież ta książka nazywa się zwiadowcY a nie zwiadowcA.

Castagiro

Ta, przykładowo Halt otrzymuje informację o planowanym ataku na Macinaw i zbiera ekipę szturmową Wink

Bartolomeo

Tak, pojednej stronie Halt i ta jego "ekipa szturmowa"

, a po drugiej Will i Horace odbijają Alyss.

Nahya

No ale to nie była by oddzielna przygoda z jego udziałem tylko właśnie pomoc Willowi :>

Abelard

A może Halt pojedzie do Macindaw pilnować Willa, ale nie będzie się ujawniał?

kondrad16

Mi się wydaje,że jak już pojedzie do Macindaw to pomoże Willowi.

Nahya

No raczej - po co ma go tylko obserwować?

mudancicha

Dokładnie. A poza tym gdyby pojechał to wszyscy: i "ekipa szturmowa", i Will, chcieliby to wszystko szybko skończyć, żeby pojechać do domu na ciepły obiadek

Na pewno by mu pomogli. Smile

Abelard

Nahya

Ale chciałabym zauważyć że Halt ma swoją pracę - nie może chyba tak ciągle opuszczać swojego przydzielonego hrabstwa tak? Skoro Will jest pełnoprawnym zwiadowcą to sam odpowiada za swoje błędy - nikt go nie będzie pilnował.