Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Alyss, Evanlyn czy Delia? |
Alyss |
|
71% |
[ 295 ] |
Evanlyn |
|
23% |
[ 99 ] |
Delia |
|
4% |
[ 19 ] |
|
Wszystkich Głosów : 413 |
|
Autor |
Wiadomość |
Dorregarey
Gość
|
Wysłany: Nie 19:15, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Alyss
Inteligentna, sprytna, ładna
Czego więcej trzeba ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
rybkajs
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szprotawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:43, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Alyss najbardziej przypadła mi do gustu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
samanta13
Sierota
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:46, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ja najbardziej lubię Evanlyn, jest odważna i traktuje innych jak równych sobie. Alyss wręcz nie cierpię. Sama nie wiem dlaczego, po prostu mi nie przypadła do gustu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gregori142
Sierota
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z miasta Łodzi się pochodzi Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:30, 31 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ja uważam, że Alyss ponieważ potrafi zachować zimną krew
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nomyzs7
Podrzucacz królików
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z redmont. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:16, 31 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mam identyczny pogląd jak Dorregarey
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mango
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 22 Gru 2010
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:59, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Z początku, kiedy jeszcze nie czytałam "Czarnoksiężnika", całym sercem byłam za Cassandrą. Była b. odważna i według mnie pasowała do Willa. Po przeczytaniu 5 części jednak stwierdzam,że Alyss jest najlepsza. Przypadła mi od razu do gustu. No ale dziwię się, że dajecie jeszcze przykład Deili. Dla mnie to ona nic nie znaczyła. Chwilowy bohater, zazdrośnica, wyszła za mąż i koniec kropka. Nie ma co się nad nią zastanawiać (chyba, że jest jeszcze w 7, ale w takim razie ja jeszcze nie czytałam:P)!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jadugar
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Polski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:45, 09 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja wybrałem Alyss. Przypadła mi do gustu już na początku, Evanlyn jest też fajna ale miejscami trochę... przesłodzona. A Delii w ogóle nie brałem pod uwagę, od jej pojawienia się w serii nie sądziłem że między Nią a Willem coś wyniknie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frey
Gość
|
Wysłany: Pon 16:49, 10 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie Alyss.
Evanlyn na początku była w porządku, ale potem zaczęła się wywyższać,
Delia- jej w ogóle nie brałam pod uwagę,
a Alyss to najlepsza przyjaciółka Willa, odważna, do tego mądra i inteligentna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
.alyss.
Podpalacz mostów
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Gdzieś daleko na odludziu... (Borucin) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:19, 10 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Też wybieram Alyss.
Evanlyn nigdy mi się nie podobała, nie wiem dlaczego.
A Delia- ja także nie brałam jej pod uwagę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wooder
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Macindaw Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:59, 11 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie Evanlyn jest księżniczką, ale pokazała to tylko na początku "płonącego mostu". Potem: odważna, zdecydowana, dobra w walce itp.
Powinna być z Willem!
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LordIsak
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Gorlan Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:38, 11 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Według mnie Alyss, gdyż na samym początku wydaje się bardzo miła a w 7 części napisano, że Alyss i Evanlyn będą walczyć o jego względy.
Myślę że Alyss się uda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skandian
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:55, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
No tak ale nie zapominaj że 7 części to po prostu tomik uzupełniający części 4-5.
Alyss chyba wygrała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
imsokate
Sierota
Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:57, 16 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Powiem tak: Alyss urzekła mnie w pierwszej części tym swoim taktem i opanowaniem, a potem jeszcze bardziej gdy okazało się, że z Willem mają wiele wspólnego, i że nie jest jakąś tam lalunią tylko jest odważna, elokwentna, inteligentna, pomysłowa i mądra (wiem, że za bardzo ją chwalę). Poza tym obdarzyła Willa pewnym uczuciem chyba nawet przed jego dokonaniami (tak mi się zdaje).
Evanlyn (tudzież Cassandra) - nie lubię bo jest strasznie taka.... no... nie wiem. O! Taka księżniczkowata. Np. gdy wrócili ze Skandii to myślała, że wystarczy, że ona skinie palcem, poprosi ojca i Will będzie na jej zawołanie, a w życiu nie ma tak łatwo. Fajna była tylko gdy nie znali jej tożsamości, poza tym jest trochę przemądrzała i jakoś mi do Willa nie pasuje.
Delila (czy jak jej tam) - myślę, że dobra na przyjaciółkę, ale nie na kogoś więcej dla Willa. Chodzi mi o to, że jest jakaś taka... nie z tego świata. Już nawet z Evanlyn Willa łączyło coś więcej (chodzi mi o struktury społeczne) niż Delilą. Poza tym nic do niej nie mam. Może tylko to, że po krótkiej znajomości z Willem miała tak wielkie nadzieje. Ale ogólnie zdawała się sympatyczna.
Koniec wywodu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skandian
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:22, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja wybrałem Alyss, przede wszystkim za części 5-6, jednak myślę że Will wybrał Cassandrę. W Czarnoksiężniku mówi się że to Will zakochał się w Evanlyn, a Alyss pomagała mu o niej zapomnieć. Co mówi samo za siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
prot
Sierota
Dołączył: 26 Gru 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:27, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
A to nie było czasem tak, że to były domysły Horace'a? Na koniec Horace "Oblężenia" mówił (znaczy myślał), że widzi miłość Alyss i Willa i chętnie by im pomógł żeby sami to zobaczyli, ale boi się, że uznają to za podstęp w którym załatwia własne interesy do Evanlyn. Możliwe, że coś pokręciłem, ale to raczej tak jest.
Po za tym gdyby Will był zakochany w Evanlyn to nie jechałby do Alyss i nie wyznawał jej miłości... I do tego jeszcze w Ruinach i Czarnoksiężniku Will i Alyss się całują, a potem Will to wspomina jako jeden z najpiękniejszych momentów jego życia. I jeszcze w "Okupie" jest fragment:
"A on znowu z nią wyjeżdża..." czy jakoś tak, mówi to Alyss kiedy odjeżdzają oddać okup.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez prot dnia Pon 12:34, 17 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
wooder
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Macindaw Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:52, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
prot napisał: | A to nie było czasem tak, że to były domysły Horace'a? Na koniec Horace "Oblężenia" mówił (znaczy myślał), że widzi miłość Alyss i Willa i chętnie by im pomógł żeby sami to zobaczyli, ale boi się, że uznają to za podstęp w którym załatwia własne interesy do Evanlyn. Możliwe, że coś pokręciłem, ale to raczej tak jest.
Po za tym gdyby Will był zakochany w Evanlyn to nie jechałby do Alyss i nie wyznawał jej miłości... I do tego jeszcze w Ruinach i Czarnoksiężniku Will i Alyss się całują, a potem Will to wspomina jako jeden z najpiękniejszych momentów jego życia. I jeszcze w "Okupie" jest fragment:
"A on znowu z nią wyjeżdża..." czy jakoś tak, mówi to Alyss kiedy odjeżdzają oddać okup. |
To nie znaczy, że nagle coś mu się na mózg nie rzuci i nie zakocha się w Evanlyn.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wooder dnia Pon 15:53, 17 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
prot
Sierota
Dołączył: 26 Gru 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:01, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
wooder napisał: | prot napisał: | A to nie było czasem tak, że to były domysły Horace'a? Na koniec Horace "Oblężenia" mówił (znaczy myślał), że widzi miłość Alyss i Willa i chętnie by im pomógł żeby sami to zobaczyli, ale boi się, że uznają to za podstęp w którym załatwia własne interesy do Evanlyn. Możliwe, że coś pokręciłem, ale to raczej tak jest.
Po za tym gdyby Will był zakochany w Evanlyn to nie jechałby do Alyss i nie wyznawał jej miłości... I do tego jeszcze w Ruinach i Czarnoksiężniku Will i Alyss się całują, a potem Will to wspomina jako jeden z najpiękniejszych momentów jego życia. I jeszcze w "Okupie" jest fragment:
"A on znowu z nią wyjeżdża..." czy jakoś tak, mówi to Alyss kiedy odjeżdzają oddać okup. |
To nie znaczy, że nagle coś mu się na mózg nie rzuci i nie zakocha się w Evanlyn. |
Oczywiście, że tak, ale mówimy o sprawach obecnych (przynajmniej o częściach przetłumaczonych na język polski) oraz Evanlyn raczej do Willa nie pasuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raven
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała wieś w woj. łódzkim Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:21, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
A moim zdaniem Evanlyn do niego pasuje. Nie powiem, zaskoczyłaby mnie nagła zmiana uczuć Willa. Ale Alyss... Staram się ją polubić, ale nie mogę. A najbardziej nie zniosłabym faktu, gdyby Horace ożenił się z Evanlyn - jest trochę zbyt głupi jak na króla xD. Willa i Evanlyn dzieli jednak status społeczny, więc wątpię, aby byli razem. Chociaż kto wie? Może Flanagana nagle coś olśni? Opisy Alyss są takie... suche. Albo tylko mi się tak wydaje. Jestem jak najbardziej za Willem i Evanlyn, a sam Horace w ,,Oblężeniu..." myślał, że może ona szuka jego towarzystwa tylko dlatego, że przypomina jej o Willu. Sama nie wiem .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LordIsak
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Gorlan Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:02, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Założę się że to będzie Alyss ,chyba będzie sporo kłótni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Biały Wilk
Podrzucacz królików
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:38, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja wybrałem Delię. Miła, piękna dziewczyna, która potrafi ustąpić. Umie postawić na swoim, ale nie narzuca się. Alyss denerwuje mnie od początku. Zbyt arogancka. Evanlyn nagle się obudziła, że zależy jej na Will'u, a podczas pobytu w Skandii zachowywała się jak typowa koleżanka. Absolutnie nie starała się sprawić by coś zaiskrzyło między nimi (tutaj jest też wina Will'a, ale oceniamy dziewczyny).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triste
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:41, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
A mi pasuje, że Will będzie z Alyss (przynajmniej mam taką nadzieję). Bardzo ją lubię, a Cassandra nie za bardzo mi przypasowała. Nie pasuje do Willa i tyle;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mój Wyrwij
Sierota
Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 16:06, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Najlepsza jest Allys Oby Will dostrzegł to, że się jej podoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skandian
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:22, 24 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Sorki że tak późno odpowiadam ale nie miałem czasu wejść na stronkę.
prot to nie były domysły Horacego, na początku piątej części gdy Will jedzie do Seacliff mówi wyraźnie że gdy wrócił z Araluen ze złamanym sercem Alyss pomagała mu zapomnieć o Cassandrze. Ale myślę że te dwie postacie do siebie nie pasuje, a Horacy o ile się orientuje kochał się w Jenny w pierwszych 2 częściach. A potem ani widu ani słychu. Ciekawe co się z nią stało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Erin
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 27 Sty 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dark City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:44, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Alyss, bo już od początku ją lubię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matys
Podrzucacz królików
Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:07, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Jestem za Alyss,Deila wydała mi się strasznie zazdrosna o Willa.A Evanlyn,tak jak niektórzy z was pisali,nie przypadła mi do gustu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|