Zwiadowcy dziś

AlyssMainwaring

Jak sobie wyobrażacie zwiadowców w dzisiejszych czasach? Ja osobiście często się nad tym zastanawiam i nie wiem do jakich wniosków dochodzę

Bardzo różnie.

Ksssa

Coś na wzgląd FBI? Hehehe ... nie no nie mogę sobie wyobrazić Halta w mundurze z tą regułką ,,Stać! FBI! Jesteście otoczeni! Cokolwiek powiecie może zostać użyte przeciwko wam bla bla bla.. '' ale wiesz, że ostatnio też nad tym myślałam? (dokładnie po przeczytaniu prologu 11 części)

Nahya

Ja bym bardziej widziała ich jako szpiegów a nie jawnych agentów.

Qbau

Ja bym ich widział jako komandosów, nie wiem, S.A.S, czy coś w tym stylu.

Will11

No, albo S.W.A.T ale komandosi bardziej pasują także ninja

Główny Zwiadowca

Ja nie mogę sobie ich wyobrazić w naszych czasach,ale może jako S.W.A.T?

AlyssMainwaring

pawel2952

Zauważyłem ten temat przez przypadek ale zaciekawił mnie. I szczerze powiedziawszy nie ma w dzisiejszych czasach jednostki czy instytucji o zadaniach zbliżonych do zwiadowców z książki. Biorąc pod uwagę nie nazwę ( bo są oddziały zwiadowcze np. recon marines w USA) ale jej zadania.
Więc co należało do zadań zwiadowców?
Doradztwo władzy, przestępstwa rangi morderstwa, służba ponikąd wojskowa, szeroko pojęty wywiad i prowadzenie działań na terenach wroga jak i ochrona dyplomatów. Zwiadowcy byli jednostkami "do wszystkiego" uniwersalnymi do wielu zadań.
Współczesnosć charakteryzuje się specjalizacją jednostek czyli: Oddzielne instytucje doradcze, oddział kryminalny w Policji, Wywiad, jednostki wojskowe do służby za granicą państwa, Jednostki do walki na morzu, inne do walki z powietrza czy miejskie, inne do zwalczania terroryzmu czy ochrony dyplomatów.
Nie ma w dzisiejszych czasach jednostki o tak szerokim zakresie.
Jedyną jednostką jaka nasuwa mi się na myśl są Strażnicy Teksasu (faktycznie istnieją), jest ich 170 na cały stan. Mają zwierzchnictwo nad wszystkimi jednostkami policji. Chuck Norris to dodatkowo wypromował. Jednak nie sądzę by mogli opuszczać stan i prowadzić działania poza nim.

xThauron

Zwiadowcy w naszych czasach... Może jeszcze ze swoimi płaszczami? ^ ^
Bandyta po okradzeniu sklepu biegnie z workiem rzeczy, a tu nagle znikąd wyrasta Zwiadowca w swoim charakterystycznym płaszczu i celuje z łuku.

AlyssMainwaring

Czemu by nie Razz

Tris

Ciekawe jaką minę miałby tamten bandyta Very Happy

.

Aga222

,,Bandyta po okradzeniu sklepu biegnie z workiem rzeczy, a tu nagle znikąd wyrasta Zwiadowca w swoim charakterystycznym płaszczu i celuje z łuku."

Coś w ten deseń. Albo wspomniene wczesniej FBI. Pisze własnie opowiadanie w którym morze wystąpić korpus zwiadowców współczesnie.

AlyssMainwaring

To wstaw to koniecznie na forum Wink

Ksssa

Jest mnóstwo opowiadań na forum o tego typu rzeczach. ''Zwiadowcy'' w przyszłości itd. Na przykład: moje

zupaztrupa97

Myślę że postawa zwiadowcy we współczesności najbardziej pasuje policji i detektywom. Ale niestety w dzisiejszych czasach służby te zapomniały co to ojczyzna i lojalność dlatego nigdy nikt by ich nie porównał do zwiadowcy Smile

Ale mają podobne obowiązki tylko odnoszą się do tego inaczej Smile

Ksssa

@zupaztrupa97 Pomidorówko,mimo że wiem, iż Halt był bardzo lojalny to jakoś nie mogę sobie go wyobrazić jako wzór cnót. Hah!

PS Przepraszam, ale ten nick zawsze będzie kojarzyć mi się z tą rozmową.

zupaztrupa97

Spoko mogę być pomidorówko Smile

Nie chodzi o cnoty ale o odwagę i umiejętności Smile

BraveArcher

Ciężko sobie wyobrazić średniowiecznych zwiadowców we współczesnych czasach. Jakbym zobaczył człowieka całego ubranego w zielony płaszcz i z łukiem na plecach to bym się troszkę zdziwił

.

W dzisiejszych czasach do zwiadowców jedynie można porównać FBI. Takie jest moje zdanie.

Halt Arratay

Dzisiejsi Zwiadowcy na pewno nie mogliby nosić płaszczy, bo za bardzo by się wyróżniali. No chyba że to miałby być taki chwyt...

Dajmy na to powstaje tradycja Zwiadowców, i zamaskowani i zapłaszczowani ludkowie będą się przechadzać ulicami. będą rozdawać dzieciom cukierki i fotografować się z turystami... A niektórzy z tych "niby-zwiadowców" byli by prawdziwi... I bądź tu mądry złodzieju! Cała ulica Zwiadowców, a który prawdziwy?

Albo byliby "zwyczajnymi" ludźmi z pistoletami w kieszeni...

Albo takimi tajnymi agentami z dziesięcioma tożsamościami do zadań specjalnych. Przeczołgiwaliby się pod drutami kolczastymi, porywali głowy państw, a nawet ich szyje...