Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ryba2006
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:05, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Książka wspaniała, nie mogłam się od niej oderwać. Najbardziej podobał mi się moment, w którym Halt wita się z Will'em, wzruszyłam się. A poza tym bitwa, według mnie wspaniale opisana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Evanlyn
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Araluen Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:22, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
No, bitwa była nieziemska. Według mnie, Will powinien się zająć tym szkoleniem łuczników w Araluenie. Chociaż nie mam mu za złe, że wolał być nadal zwiadowcą. To świetna robota
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
G o s i a
Podrzucacz królików
Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Redmont Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:23, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Może być.
Nie zachwyciła mnie tak jaki inne księgi,
alee jest spoko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Simsia
Gość
|
Wysłany: Czw 16:17, 14 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
No, walka była spoko. Bardzo podobało mi się też, jak Rangank dziwi się: "Aż 100 niewolników? Przecież ja nie będzę miał służby!" Ciekwe było też przygotowanie łuczników do walki. Uczeń zwidowcy jednak wie to i owo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:52, 14 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja jednego nie rozumiem. Will wiedział doskonale, co to znaczy być niewolnikiem w zimę, prawda? Przecież o mało nei umarł. A kiedy już był wyleczony i z Haltem poszli wybierać niewolników-łuczników, powrót w to miejsce i oglądanie zamarzających niewolników nie zrobił na nim najmniejszego wrażania, wcale mu nie było ich żal. Ja na jego miejscu chociaż myślałabym nad ich uwolnieniem i nie patrzyłabym na nich z takim spokojem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evanlyn
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Araluen Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:31, 14 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Abelard napisał: | Ja jednego nie rozumiem. Will wiedział doskonale, co to znaczy być niewolnikiem w zimę, prawda? Przecież o mało nei umarł. A kiedy już był wyleczony i z Haltem poszli wybierać niewolników-łuczników, powrót w to miejsce i oglądanie zamarzających niewolników nie zrobił na nim najmniejszego wrażania, wcale mu nie było ich żal. Ja na jego miejscu chociaż myślałabym nad ich uwolnieniem i nie patrzyłabym na nich z takim spokojem! |
Też zwróciłam na to uwagę. Być może pan Flanagan w ogóle o tym nie pomyślał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zw96
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Tarnów i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:54, 14 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Poza tym on poniekąd dawał im szansę na uwolnienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daniel
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:38, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Taka fajna,że aż czytałem do nocy.
Walka Tamudżeinów była fajna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Binox
Sierota
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Płock Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:43, 24 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi się podabała cała książka. Szczególnie bitwa z Temudzeinami. Piękna współpraca Willa z Horace'em. Evalyn super sie pokazałą z tą konfrątacją z Nit'zakiem. Zaraz kupuję "Czarnoksiężnika z Północy"...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Binox dnia Nie 22:45, 24 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naleśnik
Podrzucacz królików
Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:08, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Świetna, świetna, świetna.
Obok 2 moja ulubiona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asmeha
Podrzucacz królików
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Redmont Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:05, 03 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Fajna ale opis bitwy trochę za długi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Simsia
Gość
|
Wysłany: Pią 20:54, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ale dzięki temu wszystko można dobrze opisać. Ale nie rozumiem, dlaczego w pewnym momencie Will powiedział: "Strzelać osobno!" Przecież by raczej nikogo nie zastrzelili. Nie ćwiczyli się przecież w celności. Nie łatwiej by było zwyczajnie poczekać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asmeha
Podrzucacz królików
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Redmont Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:56, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A na co poczekać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Simsia
Gość
|
Wysłany: Sob 12:30, 06 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Aż przeciwnicy zbiorą się bardziej "w kupę" i strzelcy yborowi dadzą chociaż na chwilę im spokój.
|
|
Powrót do góry |
|
|
B.
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:44, 07 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi się podobała ta część, po tak długim czasie Will w końcu wrócił do Araluenu. Polubiłam po jej przeczytaniu Skandian, w końcu się, że tak powiem zdobrzyli. Fajny był opis szkolenia przez Willa łuczników i ogólnie cała wojna, chociaż mogłaby być trochę krótsza. Po jakimś czasie zaczęła mi się dłużyć.
Zdobrzyli? xD Tak w ogóle zapraszam do ''Przywitaj Się!'', pani B.
El.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blarok
Podrzucacz królików
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 17:53, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Taka średnia jak na Flanagana.
Ma kilka niedociągnięć jeśli mówimy o bitwie ale są do przełknięcia !
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady Pauline
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:55, 22 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Według mnie to świetna część. Do łez ubawiły mnie niektóre sceny, np. kiedy Halt stwierdził, że wrogowie może mogliby uznać Eraka za niedźwiedzia oraz fragment, w którym Erak mówi, że "walnął głową w gałąź, no i pękła - powiedział Erak
- rozumiem, że gałąź, a nie głowa ? - zażartował Halt."
Ekchm, naucz się robić cudzysłów oraz nie rób spacji przed przecinkami i innymi znakami interpunkcyjnymi.
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikolux
Sierota
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:09, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
No... te momenty były spoko, podobała mi się także wojna.
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenny51196
Sierota
Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:48, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja się najbardziej cieszyłam, jak Halt uratował Willa i jak się witali. Moment kiedy Erak próbował jeździć konno był prześmieszny. Walka też była fajna, tylko strasznie się denerwowałam kiedy Cassandra mogła umrzeć. xD
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asmeha
Podrzucacz królików
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Redmont Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:58, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A ja nie, może dlatego, że jej nie lubię. Trochę długi opis bitwy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Simsia
Gość
|
Wysłany: Sob 10:16, 27 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ale to, jak Erak jechał konno, był bardzo śmieszny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady Pauline
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:44, 27 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Bo Erak nie nadaje się do jazdy konnej, tylko do żeglowania po morzu.Natomiast z Haltem jest odwrotnie ... wiecie, co mam na myśli nie ? xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lady Pauline dnia Sob 18:44, 27 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:51, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie nie bardzo. Jak ktoś może nie nadawać się do jazdy konnej? Po prostu jeździć nei umiał, a nie to, że miał jakieś wrodzone antyzdolności.
Z Haltem tak samo. Mnóstwo osób cierpi na chorobę morską, a zwiadowca i tak w końcu ją opanował i żeglował już bez nudności itp.
Raczej nie ma podziału, że ktoś nadaje się do tego, a nei nadaje się do tego już od samego urodzenia. Pewnie, są talenty, ktoś od razu rozumie psychikę konia, która w jeździe konnej jest BARDZO ważna, ale nie ma antytalentów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:31, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dokładnie - zgadzam się z Abelardem. Przecież wystarczy spojrzeć na współczesnych marynarzy - nie raz spotkałam się z takimi którzy również cierpią na chorobę morską, a są bardzo dobrzy w swoim fachu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:01, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
No cóż, kwestia czasu. Po pewnym czasie Erak nie narzekałby już na konie, a Halt nie miał AŻ TAK dużych problemów z tą chorobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|