|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciekk76
Sierota
Dołączył: 08 Maj 2013
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:22, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Tak tylko moim zdaniem przez taki zabieg nie było już takiego napięcia jak powinno. Wiadomo było, że Halt nie zginie, a Will odnajdzie Wyrwija. Szkoda że nie wiedziałem wcześniej to przeczytałbym w odwrotnej kolejności. Ale ogólnie książka mi się podobała, a to najważniejsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Yaela
Podrzucacz królików
Dołączył: 18 Sie 2013
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Słupsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:56, 26 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Książka jest fajna, tylko miejscami trochę przynudza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lifanii
Wybawca oberjarla
Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 1584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: The Bad Place...? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:03, 29 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Akurat ta książka wyjątkowo mi się podobała. Nie wiem dlaczego, ale jakoś tak fajnie wszystko tam szło, może też chodzi o moje uwielbienie dla Arydii. Nie mam pojęcia . W każdym bądź razie jest ona jedną z moich ulubionych z serii .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BraveArcher
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 05 Sty 2014
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:09, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Według mnie jedna z najlepszych części . Bardzo mi ona przypadła do gustu.
Występuje w niej wiele zwrotów akcji , które mnie zaskakiwały za każdym razem !
Najlepsze momenty to odnalezienie Wyrwija i walka w wyścigu o niego , pomoc Bedulinów , strzały z procy .... Można wymieniać w nieskończoność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WILL-TREAT
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 15 Kwi 2015
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:48, 18 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Cóż... dziwne jest parę rzeczy po pierwsze to to, że Erak naprawdę dał się porwać, a drugie to czemu Will znowu jest uczniem. Poza tym akcja itd może być.
No i jak kilka osób wspomniało czemu Will nie wziął i nie uciszył Cassandry raz a porządnie.
Lady.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez WILL-TREAT dnia Nie 11:17, 19 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mentor siwobrody
Sierota
Dołączył: 19 Mar 2015
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:16, 05 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Will jest naiwny. No sorry to ,,muszę odnaleźć Wyrwija" mnie dobiło. Poza tym Halt musi się wyzbyć tej dziecinnej, nieodpowiedzialnej postawy. A Horace? Zwykły szpaner i tyle. I tacy,,herosi' ratują świat. Okej. Siódma część jest strasznie wkurzająca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WILL-TREAT
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 15 Kwi 2015
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:34, 07 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Róbta co chceta i szanuję twoje zdanie, ale zwracasz uwagę tylko na złe rzeczy, a dobrych nie dostrzegasz. Żaden amatorski krytyk nigdy na nie nie patrzy tylko wychwytuje rzeczy które mu się nie podobają - ale innym już tak...
Rubta... ;_______;
Lady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:17, 08 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Właściwie kolega wyraził tylko swoje zdanie, a Ty się go o to czepiasz xD Jak sam piszesz: innym coś się podoba a drugim niekoniecznie- on napisał co mu się nie podoba. Może zwyczajnie podaj swoje argumenty przeciw, a nie?
Ja bym generalnie ustawiła swoje zdanie pomiędzy tymi stanowiskami. Bo jak niejednokrotnie udało się stwierdzić na tym forum: akcja była w miare do przewidzenia. No bo jak Will mógłby zostawić swojego ukochanego Wyrwija?!?! Na swój sposób fajne, z drugiej strony dobijające. Podobnie z Horacym. W sumie żal komentować Fajnie się czytało, ale od tamtej pory widziałam znacznie fajniejsze książki. :3
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anak
Sierota
Dołączył: 21 Sie 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:58, 28 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Zabawna była szanta Eraka i Svengala.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elfka
Sierota
Dołączył: 11 Mar 2017
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:04, 12 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Najbardziej trzymający w napięciu był wyścig i moment egzekucji. Tak naprawdę, zapomniałam o tym, że to część między 4 a 5, więc przeżywałam wszystko bardzo
Nigdy jakoś nie płaczę przy książkach i filmach, choć jestem dość uczuciową osobą. To jedna z pierwszych książek, przy której poleciały mi łzy - w momencie, gdy Will stracił Wyrwija.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vnut
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 01 Cze 2017
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:32, 01 Cze 2017 Temat postu: Re: Twoje zdanie |
|
|
Jeden z najlepszych tomów. Moja hierarchia wygląda mniej więcej tak:
1. Bitwa o Skandię
2. Okup za Eraka
3. Zaginione Historie
4. Halt w niebezpieczeństwie
5. Królowie Clonmelu
6. Ruiny Gorlanu
7. Cesarz Nihon-Ja
8. Czarnoksiężnik z Północy
9. Ziemia Skuta Lodem
10. Oblężenie Macindaw
11. Płonący Most
12. Królewski Zwiadowca
Ostatnia część zwiadowców była według mnie najgorszą częścią, ale to nie ten wątek.
Selethen to bardzo dobra postać, podobało mi się też, jak Will zgubił się podczas poszukiwań Wyrwija "nie chciał umierać, myśląc, że Halt nie byłby z niego zadowolony". Wyścig Wyrwija z Piaskowym Wichrem można zdecydowanie zaliczyć do najlepszych części tej książki, a negocjowanie okupu z fałszywym wakirem również było bardzo dobre.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madzia
Sierota
Dołączył: 16 Cze 2017
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:21, 18 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Ha! Moja ulubiona część! Czytam 4 razy! Nigdy mi się nie znudzi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:05, 22 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Książkę przeczytałam już dawno, ale jakoś nie mogłam się zabrać za stworzenie recenzji, bo za każdym razem, kiedy chcę opisać swoje wrażenia po danym tomie, staram się najpierw przeczytać wszystkie opinie na jego temat, jakie powstały na forum. Wtedy można się odnieść do tego, co pisali inni ludzie i przypomnieć sobie moje zdanie, jeśli sama coś dawniej napisałam.
A więc!
Jest jedna rzecz, z którą zdecydowanie nie mogę się zgodzić, a którą wiele osób uwzględniło w swoich postach. A mianowicie brak napięcia i to, że wiedza o piątym i szóstym tomie psuje nam jakoby przyjemność czytania. Oczywiście świadomość, że Will, Wyrwij itd. występują w poprzednich tomach daje jasny sygnał, że przeżyli swoją misję w Arydii, ale... ale czy ktoś spodziewał się czegoś innego? Naprawdę był tutaj czytelnik, który przypuszczałby, że Flanagan opisze śmierć głównych bohaterów jako egzekucję w podrzędnej mieścinie na środku pustyni? Przyznaję, byłoby to zaskakujące i złamałoby zasadę happy endów* w tej serii, ale czy takie wyjście naprawdę byłoby dobre? Moim zdaniem, gdyby głównym bohaterom przyszło zginąć, to najlepiej byłoby, gdyby ich śmierć była wynikiem jakiegoś heroicznego poświęcenia albo przegraną w pojedynku z kimś niebezpiecznym. Pewnie większość z nas czułaby zażenowanie, widząc, jak taki Horace ćwiczy się w walce od pierwszej części i wszyscy mówią o nim jako o mistrzu szermierczym, a później gość umiera poprzez odcięcie głowy przez prężącego muskuły palanta z obcego kraju, który szpanuje przecinaniem melonów. Ja przynajmniej byłabym rozczarowana .
A wracając do braku zaskoczeń - ktoś słusznie zauważył, że często w książce chodzi nie o to, czy coś się stanie, tylko jak się stanie. Nawet gdyby ten tom był oznaczony jako piąty, wiele z nas byłoby święcie przekonanych, że Will uratuje swoich towarzyszy i odzyska Wyrwija, więc ciekawiłoby nas jakimi sposobami tego dokona, a nie czy mu się uda. Dlatego mnie w żaden sposób zaburzenie chronologii nie zawiodło.
No ale! Wracając do oceny tego tomu. Po prawdzie nie miałam zbyt wiele wspomnień związanych z czytaniem o tej misji, więc nie nastawiałam się na nic konkretnego. Spodziewałam się chyba, że będzie mi się po prostu podobało, a tymczasem okazało się, że akcja wciągnęła mnie dużo bardziej niż w przypadku dwóch poprzednich części. Ponad połowę stron pochłonęłam jednego dnia i muszę się przyznać, że zdarzały mi się momenty, w których autentycznie płakałam. Chyba najdziwniejsze było dla mnie to, jak bardzo mnie poruszył wątek ze zgubieniem Wyrwija. Znowu nie jestem pewna, czy to kapryśne tego dnia hormony, czy po prostu dobrze napisana scena, ale naprawdę pociekło mi trochę łez. A to chyba dobrze świadczy o książce . (Szczególnie że akurat jeśli chodzi o kwestię koni w Zwiadowcach to nie jest to bynajmniej mój ukochany wątek i trzeba więcej, żeby mnie poruszyć.)
Nie jestem też w żaden sposób zawiedziona ślubem. Już kiedyś o tym pisałam, ale mnie ten związek absolutnie nie razi i w jakiś sposób wydaje mi się, że ta para do siebie całkiem pasuje. Halt już dawno przestał być otoczonym tajemnicą ponurakiem bez uczuć, więc to nijak nie psuje jego wizerunku, a nawet dodaje nieco realizmu jego postaci. W końcu nie jest skrzywiony psychicznie do tego stopnia, żeby zanikła w nim zdolność odczuwania miłości wyparta przez bycie takiem badassem. Dopóki nie spędza całych dni na mizdrzeniu się do ukochanej zamiast zajmować się czymś ciekawym - nie widzę problemu. (I rozumiem dawny zarzut do Flanagana, że ta relacja jest sztuczna, bo pojawiła się nagle bez zapowiedzi i znikąd - ale obecnie wiemy już z prequelu, że zainteresowanie Halta i Pauline istnieje od czasów, gdy dopiero się poznali. Dlatego z dzisiejszej perspektywy jest to całkiem uzasadniony związek.)
Także podsumowując: część naprawdę dobra - i dużo lepsza, niż się spodziewałam, co istotne. Bardzo mi się podobał sam pomysł na fabułę i obecność Gilana, za którym już mocno się stęskniłam od drugiego tomu, gdzie miał ostatnią, ważniejszą rolę. Nawet to ślepe zaufanie Halta w umiejętności Willa jest tutaj dla mnie do wytrzymania i często wzrusza.
Jedyne, do czego naprawdę mogę się przyczepić, to obecność Cassandry, która była moim zdaniem niesamowicie wymuszona. Nie wiem z jakiej racji ktoś miałby wymagać, żeby władca na wiele tygodni albo nawet miesięcy opuszczał kraj, bo trzeba przekazać jakiś papierek. To nieracjonalne. Właśnie od tego król ma odpowiednio uprawnionych ludzi, pieczęcie i posłannictwa. Osoba księżniczki była kompletnie niepotrzebna i wciśnięto ją tam na siłę. (I przemawia przeze mnie głównie niechęć do jej osoby, ale i bez tego wydaje mi się, że to było zbyteczne.) ... No i jeszcze przykro mi było, że ten żołnierz (Alum) zginął, broniąc Willa, a potem już właściwie nigdy nie wspomniano o jego bohaterskiej śmierci ani o żadnym pogrzebie. Trochę słabo, biorąc pod uwagę, jak się wykazał.
I to tyle!
*Ta opinia, że Zwiadowcy słyną z happy endów jest dla mnie tylko połowicznie uzasadniona. Rozumiem, że chodzi tutaj głównie o pozytywne rozwiązanie większych wątków. To że Willa i Evanlyn udało się znaleźć, to że wojna została wygrana itd... Ale jeśli spojrzeć na to dokładniej, to wiele tomów ma raczej smutny wydźwięk w ostatnich rozdziałach. W pierwszym Halt opowiada Willowi o śmierci jego ojca, w drugim rozdzielają się poprzez porwanie do Skandii, w czwartym tomie z kolei na sam koniec dochodzi do przykrego nieporozumienia między Willem i Evanlyn, które widać do ostatniej linijki. A później piąty tom, który zamknięty jest kompletną porażką Willa. Możliwe, że tylko szósty jest jednoznacznie szczęśliwy na koniec, bo jednak trzeci ciągle trzyma w niepewności jak się to dalej potoczy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez LadyPauline26 dnia Śro 16:29, 23 Sie 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|