Twoje zdanie

Elieen16

Mi podobała się cała książka:) Co do "Nieco na uboczu, owinięty zielonoszarym płaszczem stał Halt. I uśmiechał się.". to sama się uśmiechnęłam, ale najbardziej wzruszył mnie właśnie fragment gdy Halt przyznał Willowi, kto go uratował...
Ale i tak to nie przebija końcówki 2 tomu, gdzie łzy mi się zakręciły... ( jestem dziwna, że płaczę nad książką??)

Jenny

(Nie. Nie jesteś dziwna, że płaczesz nad książką. Ja też nad nią płaczę Kwadratowy

)

Ellenai · Gość

(Ja też się rozpłakałam nad pożeganiem Willa i Halta, więc ci się nie dziwię.)

Yami

Mnie spodobało się:
1. Zakradnięcie się Willa do biura Barona.
2. Polowanie na dzika (tylko jak dzik może być takiej wielkości? xD)
3. Wszystkie fragmenty gdy Halt uczył czegoś Willa (lub ten drugi wykonywał za niego robotę)

Easten

Całość sama zachęca do czytania

Actia

Mnie się kamienne fletnie podobały. Jak ktoś już napisał był tam niesamowity klimat. Jedynie bardzo mnie nużył prolog, a potem było już tylko lepiej. No cóż, ale wiem, że prolog był potrzebny, jako takie wprowadzenie. Jednak uważam, że dałoby się to jakoś wpleść w treść albo napisać początek lepiej. Ale nie narzekam Wink

K.

Nimrodel

A mnie kamienne fletnie właśnie nudziły... Tak jechali, jechali, jechali, a fletnie wyły i wyły, i wyły... xD

Ellenai · Gość

Popieram Nim!

Bombix

Dla mnie to też było nudne.

Jenny

Taa... Ja też się zgadzam z stwierdzeniem Nim Wink

girlinthemirror

Mnie też się Kamienne Fletnie znudziły...

Nie podobało mi się, że Horace nie poradził sobie sam z Brynem, Aldą i Jerome, ale przynajmniej on i Will przestali ze sobą walczyć. I tak w ogóle to książka była świetna...

Chihiro

Ogółem dla mnie książka była super. Tak jak wszystkim nie podobały mi się kamienie fletnie. Moim ulubionym fragmentem jest to jak Will i Halt wykiwali Gilana w drodze na zlot. No i oczywiście końcówka "Nieco na uboczu, owinięty zielonoszarym płaszczem stał Halt. I uśmiechał się"... To było takie wzruszające (Też mi się chciało płakać przy tym).

Manwe

A o mało nie płakałem gdy Halt powtarzał obietnice słyszalną tylko dla siebie znajdę cie...

Elladan

To było w drugiej części, Manwe. Wink

Bombix

No nie da się zaprzeczyć Razz

Mielcarz

Moim zdaniem najlepsze momenty to walka z dzikami i z kalkarami!

FAN WILLA

Gdy tylko zacząłem, czytać nie mogłem przestać!
Ciągle sobie powtarzałem: jeszcze tylko trochę.

...A tego samego dnia gdy skończyłem czytać 1 tom, byłem po prologu z części 2.

E.

Wiktor96

No Mi się bardzo spodobała... Choć następne przygody robią się coraz ciekawsze

Danielo363

W 1 części zdecydowanie podobał mi się początek nauki u Halta Wink

.

bartik122

Mówiąc prawdę to przeczytałem dopiero 2 tomy będę zaczynać czytać 3 tom ale na razie najbardziej podoba mi się tom 1 ...

Przecinki! E.

bartik122 · Wysłany: Pią 13:29, 05 Mar 2010 Temat postu:

Dla mnie cały pierwszy tom był ekstra.
Jestem w trakcie drugiego.

Elladan · Wysłany: Pią 15:18, 05 Mar 2010 Temat postu:

Nie radziłbym pisać posta pod postem. Dla mnie I tom, był najgorszy.

Nimrodel · Wysłany: Pią 20:43, 05 Mar 2010 Temat postu:

Evral, no coś ty?! Przecież pierwszy tom jest cudowny. Dlaczego? Być może dlatego, że od niego wszystko się zaczyna, poznajesz Halta, Willa, no i nic się nie powtarza. A w następnych już ciągle z tym chwaleniem Willa, wielkimi zasługami, pla, pla, pla... Acz nie mówię, że słabe. ^^

Eva · Wysłany: Pią 20:49, 05 Mar 2010 Temat postu:

Pierwszy jest według mnie jednym z lepszych. Podobał mi się opis szkolenia Willa.

Warwick · Wysłany: Pią 21:32, 05 Mar 2010 Temat postu:

Ja sądzę, że I tom nie jest najlepszy, ale nie jest też najgorszy. U mnie jest na 2 miejscu.