Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Która historia była Waszym zdaniem najgorsza? |
Śmierć bohatera |
|
5% |
[ 3 ] |
Kałamarz i sztylet |
|
15% |
[ 8 ] |
Wędrowcy |
|
28% |
[ 15 ] |
Napuszona mowa |
|
7% |
[ 4 ] |
Kolacja dla pięciorga |
|
7% |
[ 4 ] |
Taniec Weselny |
|
0% |
[ 0 ] |
Hibernijczyk |
|
0% |
[ 0 ] |
Wilk |
|
28% |
[ 15 ] |
Najwyższy Czas |
|
7% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 53 |
|
Autor |
Wiadomość |
jusssstaaaa
Strzelec do tarczy
Dołączył: 15 Kwi 2012
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:55, 23 Lip 2012 Temat postu: Najgorsza historia |
|
|
Jak dla mnie, byli to "Wędrowcy". Historia miała chyba wzruszać, ale dla mnie była po prostu nudna i czytałam ją na siłę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
wk63
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 12 Lip 2011
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:27, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Kolacja dla pięciorga była najsłabszym opowiadaniem. Nie było Will'a ani Halta, a bez nich to nie to samo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Główny Zwiadowca
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:18, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Dla mnie stanowczo Wilk.Było to nudne ,najbardziej szkoda ,że zmienił się Wyrwij.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Główny Zwiadowca dnia Wto 14:19, 24 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ghulon
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Szatarpy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:56, 28 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Wiiiiilk! Zdecydowanie. Wolałabym żeby tego opowiadania w ogóle nie było, wolałabym już żyć w niepewności, co się dzieję z konikami zwiadowców. Przez to opowiadanie ryczałam całą noc (prawie). Stary Wyrwij! Ach, przepraszam Bellerofont! Nie mogę w to uwierzyć, zabrali mu nawet imię!!! Mój kochany Wyrwij . Autor mógł sobie zabić Willa. To jak wbić Wyrwijowi nóż w plecy. I mnie też. Moje życie legło w gruzach
(Przepraszam, to po prostu emocje)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ghulon dnia Sob 23:57, 28 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Werka6
Podrzucacz królików
Dołączył: 25 Lip 2012
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:23, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Kałamarz i sztylet. Czytałam to wprost na siłę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ksssa
Podpalacz mostów
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:57, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ja się wahałam między wędrowcami, a Najwyższy czas ale w końcu wybrałam to drugie. Ten ślub ani mnie nie wzruszył ani nie zdziwił. Było to takie opowiadanie na silę wciśnięte, bo oczywiście skoro Halt i Horace mieli swój ślub to jakby to było gdyby Will go nie miał?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimrodel
Jr. Admin
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:00, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Wg. mnie "Wędrowcy". Ale Kałamarz i sztylet oraz Kolacja dla pięciorga też nie były jakoś zachwycające...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
-Wega-
Podrzucacz królików
Dołączył: 03 Paź 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:50, 02 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Moim zdanie "Wędrowcy". Niezbyt ciekawe, wręcz nudne momentami i jak dla mnie sztywne. Czytanie na siłę, ale byłam zbyt ciekawa i doczytałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
człowiek912elfstrungal
Sierota
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:15, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
[color=brown][/color]dla mnie najorszy rozdział to wędrowcy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ghador
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 02 Gru 2011
Posty: 536
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Góra Kalwaria Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:35, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Na razie będę czytał "Kolacja...". I na razie wszystkie, które przeczytałem były spoko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vaanir
Podrzucacz królików
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:56, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
A dla mnie stanowczo ,,Wilk". Pomysł, że nowy Wyrwij to stary Wyrwij, jest żenujący, w dodatku Will jakoś szybko zapomniał o swoim dawnym koniu, skoro teraz ma nową, lepszą, ładniejszą wersję, w dodatku o tym samym imieniu... Tak to odebrałam i zachwycona nie byłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Varda
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Valinor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:04, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ja nie głosuję, bo się nie mogę zdecydować. Większość tych historii była jakaś dziwna... W sumie jak dla mnie to tylko Hibernijczyk ratuje całą 11 cz. Najpoważniej zastanawiałam się nad Wędrowcami, Wilkiem i Kolacją dla pięciorga... Wędrowcy byli po prostu... żałośni. To całe "O nie, Willu! Ebony zaginęła!" mnie dobiło, sama nie wiem dlaczego. Kolacja dla pięciorga... Opowieść o walecznej Jenny jakoś nieszczególnie przypadła mi do gustu. A jak Gilan nazwał Jenny "moja słodka" to mi się normalnie jakoś niedobrze zrobiło. Proszę wybaczyć, ale ja nie mogę zdzierżyć tej jakże niedobranej pary. Poza tym on jest od niej o co najmniej 11 lat starszy no! Wiem, wiem, średniowiecze... Ach... Zaraz mi zaczniecie mówić o Jadwidze i Jagielle... A raczej zaczęlibyście, gdybym sama o nich nie wspomniała. A Wilk... Brak słów. Po prostu mnie zatkało. Co też ten nasz drogi pan Flanagan wymyślił? Aaa! No tak! Ten jakże sprytny system hodowlany. Po prostu masakra. Ale to Bellerofont naprawdę mnie dobił. Koń mu powiedział, że chce się tak nazywać? Dobrze, Willu, nazwij tak konia, a potem może lepiej idź do lekarza, co? Ludzie, ja rozumiem, więź z koniem i te sprawy. I zawsze mi się podobały te ich "pogawędki". Jednak zawsze polegały one na domysłach, coś w stylu "Wyrwij przekrzywił łeb, jakby chciał powiedzieć...". A tu nagle wylatuje mi z tym Bellerofontem! Zaczęłam się poważnie martwić o Willa... Swoją drogą, cóż to za dziwaczne imię? Rozdział był wzruszający, prawda, lecz te jakże głupie dodatki psuły cały efekt, gdyż po prostu co jakiś czas wybuchałam śmiechem, co z pewnością nie było zamiarem autora. Trochę się rozpisałam, wybaczcie. Ale pisząc, przynajmniej się zdecydowałam. Zagłosuję na Wilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kicia_wrr
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ksawerów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:19, 30 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, jak mogłam trafić na ten wątek tak późno po przeczytaniu jedenastej części. Możliwe, że to przez to, iż z całej książki przypadły mi do gustu jedynie trzy opowieści - "Śmierć bohatera", "Napuszona mowa" i "Hibernijczyk". Pozostałe rozdziały były mniej więcej na tym samym poziomie - nudne, nijakie, niewyzwalające żadnych emocji oraz pisane "na siłę". Miałam wrażenie, że większość z nich została wymyślona wyłącznie w celu zapchania miejsca w książce, aby tom nie miał kilkuset stron długości.
Wybierając najgorszą historię, wahałam się między "Wędrowcami", "Kolacją dla pięciorga" i "Najwyższym czasem". Pierwsza z nich - tak, jak zauważyli poprzednicy - była niezbyt interesująca, a jej fabuła wydawała się nienaturalna. Rozumiem, że między zwiadowcami a ich zwierzętami wytwarza się szczególna więź, jednak rzucenie wszystkiego oraz wyruszenie na wyprawę jedynie w celu odnalezienia zwierzaka było dosyć dziecinne. W siódmym tomie, po ucieczce Wyrwija, Selethen powiedział coś o tym, że straty zwierząt są nieuniknione, a taka sytuacja może się przydarzyć każdemu, co sprawia, że panika w tych momentach jest nieuzasadniona. Podczas lektury rzeczonego rozdziału miałam ochotę wykrzyczeć to stwierdzenie do kartek książki.
To, dlaczego "Kolacja dla pięciorga" absolutnie nie przypadła mi do gustu, nie wymaga dłuższego tłumaczenia... Po prostu nie jestem zwolenniczką związku Gilana i Jenny. Słodkie słówka zwiadowcy kierowane do kucharki jakoś przełknęłam, ale gdy przeczytałam fragment, w którym chłopak stwierdził, że jego ukochana nigdy nie wyglądała tak pięknie, jak podczas płaczu... Po prostu miałam ochotę zwymiotować.
"Najwyższy czas" natomiast mógłby być niczego sobie, gdyby Flanagan trochę bardziej przemyślał tę opowieść. "Rozmowa" Willa ze zwierzętami strasznie mnie wynudziła, a fragment ten nie był przecież długi! Najgorzej jednak wypadła końcówka. Te łzy Halta absolutnie tu nie pasowały. Owszem, wszyscy wiedzą, że ów odważny, nieugięty i nieustraszony zwiadowca w głębi duszy jest uczuciowy oraz wrażliwy; nic by się nie stało, gdyby uronił jedną czy dwie łezki, ale te strumienie na policzkach były przesadą!
Po długim myśleniu wybrałam jednak "Wędrowców", ponieważ to do tej historii miałam najwięcej zastrzeżeń.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Kicia_wrr dnia Wto 17:20, 30 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:03, 03 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Trochę mi trudno było wybrać, ale w końcu padło na "Napuszoną mowę". W innych przypadkach po prostu byłam lekko rozczarowana zakończeniem itp., a ta część jakoś w ogóle mi się nie spodobała. Sama nie wiem... wydawało mi się, że naładowano do niej trochę za dużo żartów, przez co straciły one sens. Gdyby napisano jeden, maksymalnie dwa fragmenty takiej mowy, może by mnie to poruszyło, ale takie rozpisywanie się barwnym stylem i mówienie o tym cały czas, już mnie zaczęło męczyć.
No a poza tym cała historia w tle, była niespecjalnie wciągająca.
Żeby trochę złagodzić to marudzenie, to mogę jeszcze skomentować ankietę A mianowicie, wcale mnie nie dziwi, że Hibernijczyk, ma 0 głosów, bo opowiadanie było rzeczywiście fajne i przede wszystkim podawało bardzo dużo nowych informacji, co mnie w nim szczególnie urzekło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krewetka
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 20 Kwi 2013
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:18, 03 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Mi się podobała ,,Kolacja...''. Wybrałam ,,Wilk'' dlatego, że ta cała historia o programie hodowlanym jest do kitu. I tutaj w moim nierozciągłym komentarzu całkowicie zgadzam się z Kicia_wrr co do tego opowiadania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
***_-Gilan-_***
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 05 Sty 2011
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Araulen lenno Whitby Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:23, 14 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem Wilk. Między innymi dlatego, że dawny swojski klimat rozmów zwiadowców z końmi przekształcił się w namiastkę więzi między Smoczym Jeźdźcem a smokiem w Eragonie. Wcześniej gdy zwiadowcy zazwyczaj domyślali się co wierzchowce chcą powiedzieć tworzyło to taką fajną atmosferę a teraz taka bezpośrednia rozmowa. Nie wspominając już o cyklu hodowlanym, zostaje tutaj wprowadzony zupełnie na siłę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Werak
Porwany przez Skandian
Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Sochaczewa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:06, 14 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Wahałam się między Kolacją dla Pięciorga a Wędrowcami, ale wybrałam Wędrowców. To było straszliwie nudne (może dlatego, że było mało Halta) i ani trochę wciągało. Akcja była usypiająca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yaela
Podrzucacz królików
Dołączył: 18 Sie 2013
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Słupsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:50, 19 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Stanowczo Kałamarz i Sztylet. Nie ciekawią mnie przygody Gilana, za to Wędrowcy nawet mi się podobali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yaela
Podrzucacz królików
Dołączył: 18 Sie 2013
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Słupsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:51, 19 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
O wilku było smutne, ale dobre, Kolacja dla pieciorga działała lepiej niż gaz usypiający.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacNeil
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:14, 25 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Wybrałam "Wilka", bo normalnie ten rozdział mnie przeraził! No po prostu nie mogłam uwierzyć, już wolałabym, aby ta kwestia została pominięta, przeżyłabym, naprawdę. "Wędrowcy "też nie powalali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stasz
Sierota
Dołączył: 25 Wrz 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:36, 29 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Jak na mnie ten "Najwyższy czas" był pisany na siłę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez stasz dnia Nie 18:58, 29 Wrz 2013, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lifanii
Wybawca oberjarla
Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 1584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: The Bad Place...? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:22, 29 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Piszemy "najwyższy", ale to też nie moja rola poprawianie . Żeby nie było, ze niczego nie napisałam, to dla mnie najgorsze były: Wilk i Wędrowcy .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kokosmx
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:36, 29 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
stasz napisał: | Jak na mnie ten "Najwyrzszy czas" był pisany na siłe |
"Najwyrzszy Czas" sięgnąć po słownik ortograficzny...
Według mnie tylko "Hibernijczyk" jest ciekawym opowiadaniem, reszta jest dość słaba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BraveArcher
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 05 Sty 2014
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:23, 30 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Najbardziej znudzili mnie Wędrowcy. Nie mówię, iż jest to bardzo zły rozdział, ale nie wciągnął mnie tak jak pozostałe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WILL003
Sierota
Dołączył: 21 Mar 2014
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wilkowisko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:20, 10 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Nawet spoko ale w porównaniu do innych to nudna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|