Królowie Clonmelu - ulubione momenty

Raqasha

Macie jakieś ulubione fragmenty? Jakaś akcja przypadła Wam najbardziej do gustu? Wypowiadajcie się!

Nahya · Wysłany: Nie 13:55, 06 Mar 2011 Temat postu:

Zamknij ten temat bo zaraz się wścieknę!!! Ja jeszcze nie mam książki ;(

No, okey!
G.

Arwen12 · Wysłany: Śro 20:51, 23 Mar 2011 Temat postu:

Hehe, ja się zakochałam w kawałku z pierwszych trzech stron, czyli spotkaniu Will'a i Gilana. Tak samo podobał mi się moment spotkania Halta i Ferrisa, zdziwienie króla było wprost komiczne.

KA268 · Wysłany: Śro 22:06, 23 Mar 2011 Temat postu:

W ogóle cały zlot był fajny szczególnie przyjęcie nowych zwiadowców i tekst Crowlea "prawie jak na ślubie co nie?" normalnie już kilka dni się z tego śmieje.

.alyss. · Wysłany: Czw 18:29, 24 Mar 2011 Temat postu:

Fajne było to, jak Halt próbował zatuszować to, że nie usłyszał Willa, gdy ten wszedł do ich pokoju. Smile

Frozen_Star · Wysłany: Wto 15:44, 29 Mar 2011 Temat postu:

Nie wiem, czy ktoś dotarł już do tego fragmentu, ale ja uwielbiam "cuchnę sadzą i herbatą!" haha

Kryseik · Wysłany: Wto 17:13, 29 Mar 2011 Temat postu:

Tak, to było dobre Razz

Mam tylko nadzieję, że nikt z męskiej części społeczności forum nie zamierza testować kiedykolwiek sposobu golenia się herbatą Razz

KA268 · Wysłany: Wto 18:04, 29 Mar 2011 Temat postu:

Golenie herbatą niczym nie różni się od golenia się wodą, lepsze było jak wcierali bród w ranę czego nie polecam

Kryseik · Wysłany: Wto 19:58, 29 Mar 2011 Temat postu:

Ja powiem - gdy jesteś na dworze to często wcierasz bród w ranę, nie raz chyba każdy z nas się wywalił. Fakt nie celowo zakażał ranę, ale zawsze. Ale już nie off-topujmy Wink

Raqasha · Wysłany: Wto 20:22, 29 Mar 2011 Temat postu:

Spodobał mi się fragment jak Halt przywitał się ze swoim braciszkiem. Muszę jednak rzec, że dużo rzeczy tj. zatruta woda, brat Halta, mnie nie zaskoczyło, ponieważ naczytałam się spoilerów na forum. Grr. xD

KA268 · Wysłany: Wto 22:05, 29 Mar 2011 Temat postu:

Marta · Wysłany: Wto 22:15, 29 Mar 2011 Temat postu:

Mnie się bardzo podobał moment na początku książki, gdy byli w gospodzie. Genialny pomocnik Jenny, próbujący zapamiętać jak nakrywać do stołu i sama Jenny waląca go chochlą po głowie Smile

.

Atherii

Fajny był Sąd Opatrzności. Poprostu 2 w 1. Miały się odbyć dwie walki Horace'a a odbyła się jedna walka rycerza i jedna "walka" Willa.

Aasiaa

Genialny był ten wywód Willa: "Czy też żeby ująć to prościej: oni spodziewają się, że ja będę spodziewał się ich z strony postępowania takiego a takiego..." i tam coś dalej, a potem reakcja Halta:" Wiesz co? Kusi mnie jedna rzecz. Chciałbym żebyś powtórzył ten wywód." Ogólnie super książka.

horthgar

Ja jeszcze nie mam królów ale czytałem wasze posty czytałem też oficjalny fragment i myślę że jest całkiem całkiem całkiem Smile

Dafne

A mi się podobała sytuacja, jak Will doradzał czeladnikom na Zlocie, i jak Crowley wyznaczył im zadanie bardzo podobne do dokonań Willa w Macindaw, i jak oni sobie wzięli znikąd Skandian ^^

Annabeth

Według mnie, najlepsze były te fragmenty, w których Horace sprzeczał się z Haltem oraz "król Halt"

eloole

Podobało mi się jak Halt został "zrobiony" przez Horaca na króla Ferrisa

SaraSzukalska9

Ja się zgadzam z Asią, kiedy czytałam to koleżankom, to wszystkie wyły ze śmiechu.

G.

Kaśka, genialne dziecko, jak ty poprawiasz posty?

P.

Will15

Podobał mi się zlot oraz od momentu "przerobienia" Halta na Ferrisa.

Kefir

Mi się podobało jak Horace powalił brata Halta

xThauron

Rozmowa o interesach hehe... Taa to było coś. Ale także fajnie rozwalił Horace jednego z tych osiłków.

Halt O'Carrick

Mnie rozwala to:
"Halta najwyraźniej bardziej oburzał fakt, że jego brat nie lubi kawy, niż że pozbawił go tronu"-to mnie po prostu rozwala Very Happy

albo to:
"-Otóż to. Wydawałoby się, że osoby królewskiego rodu cechuje pewna wytworność. To dotyczy sposobu życia, ogłady i... fryzury.
-Nie podoba ci się moja fryzura?-spytał Halt.
Will rozpostarł ramiona.
-Ależ przeciwnie, jestem nią zachwycony! Chciałem tylko powiedzieć, że jak na królewskiego brata, jest nieco zbyt... niespokojna. Z pewnością nie można powiedzieć, by była...
Umilkł, odchylając się w siodle, by lepiej przyjrzeć się szpakowatym włosom Halta, nie zwracając przy tym uwagi na zmarszczone krzaczaste brwi oraz mordercze spojrzenie swego nauczyciela. Wreszcie udało mu się znaleźć właściwe słowo:
-przylizana."

SaraSzukalska9

Czy ktoś mógłby poszukać całego fragmętu który opisała Aasiaa?

Anatei

Ja z tej części najbardziej kocham, jak Will kazał tym trzem uczniom zaplanować oblężenie, a oni mu ze Skandianami wyjechali ^.^
Świetne jest też, jak Will zakradł się do pokoju, a Halt " Wszystko widział, wszystko słyszał" .