Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AlyssMainwaring
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 16 Cze 2012
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:59, 30 Cze 2012 Temat postu: Emerytura koni zwiadowczych |
|
|
Tutaj piszcie, co myślicie o emeryturze koni zwiadowców. Ja osobiście uważam, że to fajny pomysł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pawel2952
Strzelec do tarczy
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 58 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 6:13, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Niestety nieprzydatne konie zwiadowców idą na rzeź :/ Takie są zasady średniowiecza...i ekonomii. Jeżeli nie zarabia na siebie nie ma racji bytu... Może z sentymentu go trzymać. Z drugiej strony konina też była w cenie. Mieso do tanich nie należało.
Zasada jak ze starcami. Podobno w czasach pogan (takze i u nas) gdy ludzie osiągali określony wiek wyrzucano ich poza mury grodu. Jedzenie było bardzo ograniczone i nie mogli pozwolić sobie na marnowanie. Najczęściej albo ginęli oni w lesie z głodu lub rozszarpywani przez dzikie zwierzęta. Albo też jedno i drugie zaczynając od opcji jeden a później dwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrKondziu
Podrzucacz królików
Dołączył: 16 Maj 2012
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głowno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:22, 02 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
pawel2952 napisał: | Niestety nieprzydatne konie zwiadowców idą na rzeź :/ Takie są zasady średniowiecza...i ekonomii. Jeżeli nie zarabia na siebie nie ma racji bytu... Może z sentymentu go trzymać. Z drugiej strony konina też była w cenie. Mieso do tanich nie należało.
Zasada jak ze starcami. Podobno w czasach pogan (takze i u nas) gdy ludzie osiągali określony wiek wyrzucano ich poza mury grodu. Jedzenie było bardzo ograniczone i nie mogli pozwolić sobie na marnowanie. Najczęściej albo ginęli oni w lesie z głodu lub rozszarpywani przez dzikie zwierzęta. Albo też jedno i drugie zaczynając od opcji jeden a później dwa. |
A co z Guzdrałą (w siódmej części wiózł Svengala)? Dożył starości. To że "Zwiadowcy" osadzeni byli w świecie średniowiecza nie znaczy że w książce było tak samo jak w średniowieczu. Po za tym sami zwiadowcy nie pozwoliliby, żeby ich konie poszły na rzeź. Przecież zwiadowców i ich konie łączyła wielką więź.
A pomysł z emeryturą zwiadowczych koników nawet mi się podoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CzarnaPerła
Podrzucacz królików
Dołączył: 31 Gru 2011
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:51, 02 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Według mnie fajnie, że konie dożywają starości w dobrych warunkach chociaż już tak często nie są dosiadane. Jednak trochę nie spodobało mi się to, że gdy zakończą służbę zmienia im się imiona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawel2952
Strzelec do tarczy
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 58 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:00, 02 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Świat jak dzisiaj. Część koni trafia do rzeźni część jest w stanie odratować i zaoferować im taką emeryturę. Na emerytowanych koniach raczej już się nie jeździ (Nie te lata). Takie zwierzęta mogą być tylko do przejażdżek dla dzieci. Niewiele ważą i nie przysporzą zwierzęciu bólu.
MrKondziu, zdradź mi co nie jest w "Zwiadowcach" oparte na historii i nie ma związku z epoką sredniowiecza? Czym została wyróżniona? Bo ja nie doszukałem się niczego oryginalnego... Niczego co nie nawiązuje do średniowiecza... Sam zwiadowca też nie był nowością... Jedyną innowacją jakiej się doszukuję to "koń na hasło", ale nowosćią też nie jest. że zdarzają się konie, które nie pozwolą się dosiąść nikomu prócz właściciela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrKondziu
Podrzucacz królików
Dołączył: 16 Maj 2012
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głowno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:11, 03 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
To że "Zwiadowcy" są oparci na średniowieczu nie znaczy że muszą je zupełnie odwzorowywać. Przecież prawie wszystko w "Zwiadowcach" jest takie prawie średniowieczne, ale nie do końca. Położenie geograficzne Araluenu, kształt lądu na mapkach przypomina normalną Wielką Brytanię i Europę. Skottowie przypominają Szkotów, Aralueńczycy Anglików i Walijczyków, Hibernijczycy Irlandczyków, Toscańczycy Włochów itd. A z ta historią to trochę przesadziłeś, nic w zwiadowcach nie jest oparte na historii. Przecież np. Mongołowie nie atakowali Skandynawii tylko południowy wschód Europy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawel2952
Strzelec do tarczy
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 58 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:35, 03 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Mongołowie byli wszędzie. Rosja padła pod ich naporem. Polska została pokonana przez oddziały których zadaniem było tylko odciągnięcie uwagi od głównego ataku na Węgry. Mieliśmy z Węgrami sojusz, a nie chcieli aby Polska ruszyła im na pomoc.
Skandynawia nie należała do Mongołów - to fakt. Ale w książce też. Więc kto wie czy nie uderzali na północ a nie zostali zatrzymani? O przegranych historia nie mówi. Niewielkie oddziały mongolskie grabiły co się dało w każdym możliwym kierunku.
Elementy wojsk Toskanii - nawet nazewnictwo jest identyczne. Sposób walki -nic nie zmieniono.
Dalej - Galia bez władzy - jeśli się nie mylę zdarzały się takie okresy gdzie panowało bezkrólewie lub władca nie miał żadnej mocy.
Jedynie czego mi brakuje a nie zerżnięto z historii to wielka wojna 100-letnia trwająca 116 lat (to nie logiczne, ale takie są fakty..) między Galią i Araluenem.
Teraz geografia - jak Cassandra dopłynęła do Araluenu-miasta? - Statkiem. Widzę niewiarygodne zrządzenie losu, które idzie wydedukować z 3 słów: Araluen, Londyn i Tamiza.
Dlaczego Scottowie nie są przyjacielami Araluenu? Toż to sąsiedzi! Pewnie dlatego, że Szkocja od zawsze walczyła o swoją niepodległość.
Ską wziął się sojusz między Skandianami a Araluenem? Widze tu analogie do Bitwy pod Hastings w 1066 i postacie Wilhelma zdobywcy i Harolda II. Co w Anglii robili huskarlowie? Oo Walczyli przeciw Normanom.
Jeżeli ktoś nie widzi aż tylu naciągnieć ze strony autora wobec historii to poprostu nie jest lub nie był dobry w szkole z tego przedmiotu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrKondziu
Podrzucacz królików
Dołączył: 16 Maj 2012
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głowno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:47, 04 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Potwierdzasz to co mówiłem, wszystko jest podobne, ale nie identyczne. Jeżeli ostatnim zdaniem mówisz do mnie to się mylisz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sołtys
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 17 Lip 2011
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:44, 05 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
pawel2952 napisał: | Niestety nieprzydatne konie zwiadowców idą na rzeź :/ Takie są zasady średniowiecza...i ekonomii. Jeżeli nie zarabia na siebie nie ma racji bytu... Może z sentymentu go trzymać. Z drugiej strony konina też była w cenie. Mieso do tanich nie należało.
Zasada jak ze starcami. Podobno w czasach pogan (takze i u nas) gdy ludzie osiągali określony wiek wyrzucano ich poza mury grodu. Jedzenie było bardzo ograniczone i nie mogli pozwolić sobie na marnowanie. Najczęściej albo ginęli oni w lesie z głodu lub rozszarpywani przez dzikie zwierzęta. Albo też jedno i drugie zaczynając od opcji jeden a później dwa. |
UWAGA SPOJLER!
W 11 tomie jest dokładnie napisane co się dzieje z Koniami zwiadowców w rozdziale "Wilk".[/u]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawel2952
Strzelec do tarczy
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 58 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:04, 05 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
MrKondziu, podaj konkrety. Jeżeli wszystko było by identyczne jak piszesz to się odpowiednio nazywa w prawie - plagiat. I za to idzie się do więzienia... Uogólniając jaka książka pokrywa się idelanie z historią (pomijając książki naukowe)? Nie mniej jednak jeżeli odnosisz się do czegoś to nie wybierasz co Ci pasuje. Jeżeli kreujesz się na określonym schemacie to urealniasz go w szczegółach inaczej nie ma najmniejszego sensu.
Fakt - faktem, ksiazka czerpie niewyobrażalne nakłady z historii. Wzoruje się na niej. Więc co nie jest identyczne? Podobne jak w średniowieczu? Rycerze spod Grunwaldu nosili kolczugi z metalu a Horace ma z aluminium... Samurajowie walczyli katanami ale bohaterowie Zwiadowców takimi tylko podobnymi... o tej samej nazwie. A bushido to taka potrawa a nie kodeks... Fakt, Zwiadowcy to bardzo nienawiązująca do żadnych faktów historia, dokładnie tak jak piszesz Kondziu..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oczarowana Zwiadowcami
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 24 Mar 2012
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:40, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Na szczęście Flanagan napisał o tym w ,,Zaginionych historiach". Nie musimy się więc martwić że zarżną Wyrwija.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Główny Zwiadowca
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:08, 09 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Jakoś nie mogę sobie tego przyswoić,może lepiej byłoby gdyby pozostałoby to tajemnicą?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Główny Zwiadowca dnia Czw 17:09, 09 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hurricane
Podrzucacz królików
Dołączył: 15 Wrz 2012
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:58, 15 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Raczej mi się to nie podoba. To trochę głupie, że zwiadowca przyzwyczaja się do konia, a później musi go oddać. Tak, dostaje podobnego, ale to nie to samo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krewetka
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 20 Kwi 2013
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:17, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Och nie podoba mi się mimo wszystko... Lepiej żeby konie były całkiem inne, czyste konta itd. To jest starego zastąpić nowym i o starym zapomnieć. Nie podoba mi się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brązowe Oczy
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: z Wszechświata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:56, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ten system to dno i kompromitacja, wstyd i hańba. Sama nie wymyśliłabym większego nonsensu.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
GAROT
Strzelec do tarczy
Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:48, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ja osobiście bym wiął konia na emeryture, w sumie one są jak tacy przyjaciele.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halt Arratay
Podpalacz mostów
Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdzieś koło Krakowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:27, 13 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem ta emerytura to dobry pomysł, koni, koni można używać jako rozpłodowych i (nie znam się dobrze na koniach) myślę, że takie dobrze wyszkolone konie pomagają szkolić młodziki. A z tym braniem identycznego konia, to rzeczywiście nonsens. Po co to? Przecież nawet, gdyby koń był tej samej maści (nowy Wyrwij Willia nie wyglądał tak samo, jak stary) to przecież to jest inny koń. Lepiej wziąć innego konia, nazwać go inaczej... To, co robili zwiadowcy, to moim zdaniem naciąganie faktów, udawanie, że wszystko jest tak samo. A chyba lepiej, żeby było inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alia11
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 27 Mar 2013
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koło Krakowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:24, 24 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Właśnie Halcie Arratayu. Powinni im dawać inne koniki niż te poprzednie, ponieważ nawet gdyby nowy koń ( nie nazwę go Wyrwijem) Willa miał taką samą maść co Wyrwij to nie zastąpi mu tego starego konika, z którym przeżył tyle przygód. Np. gdy zdechł mi pies moja mama nie chciałą owczarka niemieckiego ( taki był ten wcześniejszy) bo wołała by do niego ciagle Saba ( tak właśnie zwał się mój pies). Moim zdaniem zwiadowcy powinni dostawać całkiem nowego konika iinnego od poprzednika i nie o tym samym imieniu, bo jak już pisałam taki nasz Will gadał by z tym nowym koniem o tym co przeżył z Wyrwijem, ale ten konik nie mógłby mu odpowiedzieć tymi spojrzeniami ( znaczącymi tak wiele) ponieważ nie wiedziałby o co chodzi. A poza tym nie było by między nimi takiej więzi jak ze starym towarzyszem. Wiem że trochę przynudzam ale musiałam wyrazić moje zdanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
weronika213
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 05 Cze 2013
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Krakowa
|
Wysłany: Pon 16:03, 24 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Od kiedy zwiadowco212 ty przynudzasz? Skądże znowu. ( A tak na serio jak ja przeżyłam z tobą te 2 lata w Krakowie Uszy mi już więdły. Żart. Nudno tu bez ciebie. Wróć do mnie.) Zgodze sie z tobą, nie powinno się udawać ze wszystko jest cool. Jak nie jest, konik oczywiście powinien być inny bo jak jest taki sam to trochę rzeczywiście smutno właścicielowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pawlo007
Sierota
Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:38, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Sądze, że to dobry pomysł. W końcu konie nie mogą służyć zwiadowcą przez 40 lat. Tylko nie zbyt mi się podobało to, że zmieniało im się imiona. Alia11 Will rozmawiał z koniem, a ten koń wiedział co zdażyło się kiedyś (część 12).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halt Arratay
Podpalacz mostów
Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdzieś koło Krakowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:51, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Pawlo007, ale zastanów się! Przecież tak naprawdę to niemożliwe, żeby koń wiedział o przeżyciach drugiego kopytnego. Wiem, że w książce tak było, ale to jest trochę... absurdalne, nie uważasz? Bo ja to widzę tak- dobra, niech konie sobie gadają ze swoimi zwiadowcami, nawet to jest śmieszne, no ale bez przesady... ten nowy Wyrwij nie miał prawa wiedzieć, co przeżył stary Wyrwij. Chyba, że to wszystko działo się w głowie Willa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MIPPE
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 03 Gru 2013
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:46, 04 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem to fajny i sprytny pomysł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szaman
Strzelec do tarczy
Dołączył: 06 Gru 2011
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Skawina Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 3:10, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
A według mnie jest to najgłupsza rzecz w tej zacnej serii... A najciekawsze są klony owych koni... nie wiem jak na to wpadł John Flanagan, prawdopodobnie już nie miał żadnego pomysłu, a żeby czytelnikom nie zepsuć psychiki że konie które nic już nie mogą idą do rzeźni to wymyślił owe rozwiązanie... Ktoś napisał że sprytnie... w pewnym sensie tak, ale i tak uważam że to jest bez sensu. Mam kartę jeździecką i uwielbiam konie no ale szanujmy się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kemishi
Podrzucacz królików
Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:28, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Hm... przecież to niemożliwe, żeby istniały takie stworzenia jak wargale i kalkary! No szanujmy się! Kto widział coś takiego w prawdziwym świecie?
Nie zapędzacie się czasem? Zwiadowcy są książką fantasy. Koń MOŻE wiedzieć co przydarzyło się jego poprzednikowi. Bo to jest książka FANTASY. I autor może wymyślić nawet, że koń zmienia się w człowieka i tańczy kankana. Bo to jest fantasy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halt Arratay
Podpalacz mostów
Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdzieś koło Krakowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:33, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
No dobrze, ale fantasta fantaście nierówna! Przecież "Zwiadowcy" cały czas, oprócz kalkarów i wargali byli po prostu książką przygodową. Tej fantasty się tak nie wyczuwało... A tu nagle konie, które znają swoich poprzedników. To jest jednak trochę niedorzeczne...
Dziecko, sprawdź sobie słowo "fantasta" w słowniku.
P.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|