Co byście zmienili?

SaraSzukalska9

Gdybyście mogli zmienić jedną rzecz w ,,Zwiadowcach" np.: czas akcji, miejsce akcji, jakiegoś bohatera albo jogoś dodać? Co by to było? Jeśli był już taki temat to przepraszam, ale nie znalazłam takiego.

Aleksandra · Gość

Sądzę, że bym dała więcej Halta i żeby był trochę młodszy, ponieważ trochę mnie denerwowało, jak w późniejszych książkach było opisane, że jest siwy albo, gdy w 9 części w spelunce ten przemytnik mówił o nim "dziadek" lub "staruszek".

Halt O'Carrick

To mi akurat nie przeszkadza, za to zmieniłabym to, że jest dużo elementów zaczerpniętych z historii całego świata, a wolałabym coś świeżego.

Vaanir

Usunęłam bym Horace'a z częśći 5-6 albo 8-9 ;> Za dużo Horace'a.
A druga rzecz- zabiłabym Halta w 9 części! Rozczarowało mnie, że wyzdrowiał.

Główny Zwiadowca

Wyrzuciłbym Shadow z 5 - 6 części .

Anna_zwiadowca

Janie wyobrażam sobie Zwiadowców bez Halta! Ale ja bym usunęła to jak Cassandra z Alyss w cz.10 są wobec siebie złośliwe, jakoś mi to nie pasowało....

jusssstaaaa

Ja bym usunęła Delię z 5 części i Dodała jakiś wątek o Jenny i George'u. Ja też nie wyobrażam sobie "Zwiadowców" bez Halta.

Annabeth

No ta ja po pierwsze usunęłabym ten pojedynek Horace'a z Arisaką w dziesiątym tomie. To była taka lekko naciągana scena, niepotrzebna. No i zgadzam się z Vaanirem - faktycznie, po "głębokich przemyśleniach" doszłam do wniosku, że przeżycie Halta w dziewiątce było trochę naciągane. Osobiście również nie wyobrażam sobie "Zwiadowców" bez niego, ale w ostatnich tomach bohaterowie zaczęli przypominać postacie z gier komputerowych - niezniszczalni. Jeśli w ostatnim tomie - dwunastym - Halt znowu znalazłby się na granicy życia i śmierci, to fajnie by było, żeby się to już skończyło naturalnie i jak Pan Bóg przykazał.
Tyle bym "wyrzuciła".
A co bym "zmieniła"?
Wiek Halta, oczywiście. Też mnie irytowało to mówienie o nim jako o "dziadku", że "dożył sędziwego wieku" i był siwy. Nie, nie, nie. Halt to czterdziesto-, najwyżej czterdziestopięciolatek.

Aleksandra · Gość

Dla mnie Halt też nie jest stary. Napisałam to już w innym temacie - denerwują mnie wzmianki o jego siwych włosach. On jest o wiele młodszy. Wink

A jeśli mowa o nim, usunęłabym mu tą brodę. Po prostu ona mi u niego nie pasuje. Zawsze, jak go sobie wyobrażam, nie ma brody - może, ewentualnie kilkudniowy zarost.
Nie wyobrażam sobie Zwiadowców bez niego. Może wisieć na granicy życia i śmierci, ale zawsze musi wyzdrowieć. Niech ktoś inny sobie umiera...
Usunęłabym tą niezniszczalność bohaterów. Oczywiście, mają żyć, jednak kilka ran mogliby mieć.
Zmienić, zmieniłabym ilość książek - więcej proszę! Akcja nie musi przecież trwać miesiącami, a mam niedosyt i muszę szukać fanficków.

Jane

Zdecydowanie wyrzuciłabym idealność bohaterów. No i macie rację, powinno być więcej o Jenny i George'u.

Erak Skandianin

Ja bym pewnie nic nie zmieniał, bo książka jest fajna taka jaka jest, a ja nie oczekuję niczego więcej.

Ksssa

Ja bym wyrzuciła wątki romantyczne między postaciami. Są zupełnie przewidywalne. Przedłużają książkę jedynie oraz tworzą się przez nie beznadziejne problemy... No może nie liczyć tego w 10 części kiedy Evanlyn i Allyss zaczęły się lać szpadami, a Skandianie obstawiali, która której bardziej przyłoży Very Happy

Niniejszym przez ten wątek nienawidzę Allyss!! Jeśli Flanagan miałby coś rozwinąć to może między Delią a Willem? Oczywiście kiedy nie byłam jeszcze zamężna. Ale i tak moim zdaniem to takie naciąganie, że główni bohaterowie zakochali się w w drugich głównych bohaterach.

O ludzi aż się sama zamieszałam @_@ dobra mam nadzieje, że zrozumieliście.

Aż nie chciało mi się zaznaczać poprawionych rzeczy na zielono..za dużo tego :>
N.

Bjorn

Szczerze mnie nie przeszkadza, że Halt jest stary, ale mógłby przejśc na emeryturę albo zastąpić Cronwey`a i postarać sie o dziecko.

Oczarowana Zwiadowcami

Więcej lepszego romantyzmu. Koniec, kropka.

N.

GeraltzSeaclif

Dokładnie, więcej romantyzmu. Bardziej rozwinięty wątek romantyczny między Willem i Allyss.

Jamie

Książka jest super jaka jest.
Tylko trochę za mało Gila i Crowleya.

Nahya

A ja bym usunęła Alyss. Irytowała mnie jej postać od samego początku.

Jamie

Nahya- A co w niej jest irytującego?

Nahya

Wszystko - nie lubię zbyt wyidealizowanych postaci. Nawet Will nie jest idealny - w końcu jest niski i nie wszystko przychodziło mu bez trudu.

Miv

Ja też bym usunęła Alyss, jest zbyt idealna, nie pasuje do reszty postaci Wink

Annabeth

Mnie też trochę denerwowała na początku, ale później zaczęłam wyobrażać sobie ją inaczej niż w książce - jako brunetkę, nieco niższą i o mniej "dostojnym" zachowaniu, bo to ono głównie mnie wkurzało w jej postaci. Strasznie kombinowałam, ale nie chciałam nie lubić dziewczyny Willa.

I tak zostało, już nie mogę wyobrazić sobie jej inaczej. Polecam taką metodę, może Was też przestanie denerwować.

Ghador

Zamiast usuwać, można byłoby zmienić jej przygody. Np. nie udawało by się jej jakieś zadanie. Albo parę zadań.

Annabeth

Może tak będzie w "Zaginionych Historiach". Słyszałam, że ponoć ma tam być opowiadanie o jej misji.

maciek

A z kąt to wiesz?

Ghador

Nie wiem, czy można brać informacje z "kąt".
Ciekawe jak się przygody potoczą w jedenastej części...