Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:33, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Może się pomylił...Chciał napisać że V będzie lepsza..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Duncan11
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:33, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
chyba masz racje Abelard
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crowley
Podrzucacz królików
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wiązowna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:50, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
"Bitwa o Skandię" to moja ulubiona część Zwiadowców. Jest w niej moim zdaniem najwięcej śmiesznych momentów. Mi się podoba dyskusja Horace'a z Haltem na temat co?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:40, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z większością postów i nie chce mi się pisać wszystkiego tego samego. "Twarz twojego mistrza..." - to było zarąbiste. Lubię też jak Wyrwij przymila się do Willa kiedy już się spotkali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:53, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, to wszystko jest gites
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:19, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Uch, podobało mi się jeszcze jak Will ganiał Wyrwija, a najbardziej ten fragment:,,Wyrwij postawił uszy. Lubił jabłka. I miał wrażenie, że polubi tego chłopca, który się umie bawić".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
oskar7654
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Koszalin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:33, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nie,pomyliłem się,ale nie IV z V tylko IV z VI.Piąta moim zdaniem była słabsza,ale nie wiem co wy o tym sądzicie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:48, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
"Wyrwij postawił uszy..." - to jest przecie tom pierwszy .
A może tyle razy czytałam, że juz tego nie ogarniam i mi się tomy mylą... Starość nie radość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:39, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
*zakrztusiła się* Jaka starość! Wyrwij zawsze stawia uszy jak jest niebezpieczeństwo! W każdej książce stawiał uszy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:58, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mówię o cytacie wstawionym przez Abelarda parę postów wyżej.
"Starość nie radość"?? A tak mnie naszło. Czternaście lat to jeż całkiem całkiem. Zresztą nie muszę być stara aby stwierdzać.
Smacznego jeżeli zakrztusiłaś się jakimś produktem spożywczym (co to było?).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:30, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nie, to było dla efektu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:56, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
To odwołuję smacznego! No chyba, że jak to czytasz to coś wsuwasz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:20, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nie mogę... Gdyby mnie brat zobaczył z kanapką w jego pokoju, to by mnie zatłukł, ale już...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:22, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Więc wracając do tematu: czytam sobie teraz "Bitwę..." i przypomniałam sobie o rozdziale w którym Horace kłóci się z Haltem o pieczęć...
"Horace nie wytrzymał.
-Uważam, że źle czynisz! - wybuchną nim zdołał ugryźć się w język. Halt uśmiechnął się cierpliwie i wyrozumiale, po czy dmuchnął, by wysuszyć jakieś literki, które zdawały się jeszcze połyskiwać wilgocią.
-Źle? Starałem się, jak mogłem, lepiej już nie potrafię -stwierdził spokojnie. - Poza tym wątpię, by przeciętny Skandianin, pełniący straż na granicy dopatrzył się jakichś niedociągnięć - zwłaszcza jeśli wdziejesz tę kosztowną gallijską zbroję, którą odziedziczyłeś po Deparnieux."
"[...] -Przecież to znak króla.
Halt skrzywił się po chwili namysłu.
-Co z niego za król? - mrukną .
"-A co jest w tym liście, który mam rzekomo przekazać Ragnakowi od króla? - spytał Horace.
Halt nie mógł powstrzymać złośliwego uśmiechu.
-Przykro mi, lecz to rzecz poufna. Nie chciałbyś chyba, bym naruszył tajemnicę pocztową? - Horace jednak zareagował tak zbolałym spojrzeniem, że zwiadowca nie miał już serca nad nim się pastwić."
"-Teraz zaś, jeśli nie masz nic przeciwko, zechciej przywdziać na siebie swą gustowną blaszaną szatę, byśmy mogli odbyć przyjazną pogawędkę ze skandyjskimi strażnikami pilnującymi granicy."
"-Jakoś ich nie widać - stwierdził Horace, na co Halt łypnął na niego spode łba.
-Zdziwisz się, ale też ów fakt zauważyłem - burknął, [...]."
Oraz mój ulubiony:
"Nadludzkim wysiłkiem, odzyskując panowanie nad sobą, acz bynajmniej nie kryjąc przy tym własnej irytacji, Halt wycedził:
-Chciałeś zadać mi pytanie.
Horace uniósł brwi.
-Tak?
Halt skinął głową.
-Owszem. Widać to było po tobie.
-Rozumiem -odrzekł Horace. - A jakie pytanie?
Halta zamurowało i to na dłuższą chwilę. Otworzył usta, zamknął je - otwarł znowu, nim zdołał wykrztusić:
-Właśnie o to cię pytałem - warknął. - Spytałem "co?", bo chciałem wiedzieć, o co chcesz mnie zapytać."
(Rozmowa o "co" podoba się chyba wszystkim, ale to mój ulubiony jej moment).
I ostatni:
"Halt wysforował się do przodu, a do uszu Horace'a trafiły słowa zgoła nie nadające się do powtórzenia."
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez LadyPauline26 dnia Śro 21:22, 28 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:25, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Hehehe... Świetne momenty... Ty to z pamięci... ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:56, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nie no co ty... Przyznam, że znam to prawie na pamięć, ale tak w słowo w słowo napisać to bym nie umiała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:57, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A tamto? Pamiętasz to wszystko?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:54, 30 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Cóż, pewnie pomagała sobie książką, mudancicha;) A co do Wyrwija..Sorry! Myślałam, że to Ruiny Gorlanu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:44, 30 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jakie tamto?
Ale to było mądre mhm "pomagała sobie książką" - tego się nie spodziewałam... Sorry ale przecież napisałam, że nie znam z pamięci!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Timea
Podrzucacz królików
Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:46, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
"-Przyda nam się jeniec - uzupełnił spokojnym głosem zwiadowca. W następnej chwili stęknął, bo zderzyła się z nim drobna postać, która biegła ku niemu. ktoś objął go w pasie ramionami; szlochając i wyrzucając z siebie słowa pozbawione sensu. Will witał w ten sposób swego mistrza, nauczyciela i przyjaciela. Halt poklepał go łagodnie po plecach, a stwierdził przy tym, ku własnemu zdziwieniu, że po jego policzku również spłynęła łza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:57, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Buuu... Jakie to wzruszające. Mi też łza poleciała... nawet nie jedna .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:51, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Mi nie- nigdy przy książce nei płaczę- ale to było takie cudowne, że czytałam ten fragment, od tego ,,usłyszał dźwięk z przeszłości" z 8 razy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:36, 02 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tyle razy czytałam książkę, ale ile razy ten moment to... a nie umiem do tylu liczyć.
(Ja też jak czytam to nie ryczę jak bóbr, ale jak jest coś wzruszającego albo smutnego to pochlipać sobie można).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:04, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja przy tym fragmencie też płakałam, ale nie tak bardzo jak gdy czytałam opis śmierci Syriusza w HP...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:12, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jak ktoś chce żebym się rozbeczała szybko, ale krótko to niech mi zacytuje epilog z "Ruin..." skuteczność 99,7%. Ale to też jest niezmiernie wzruszające.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|