Twoje zdanie

Dorian

Tutaj oceniajcie 7 tom Zwiadowców Wink

Raczek96

Ja kupiłem w premierę i już czytam 100 stronę. xD

Zaczynaj zdanie z wielkiej litery i kończ kropką.
G.

Wyrwij

Przeczytałam.
Świetna książka, na prawdę się tego nie spodziewałam.
Jest idealnym uzupełnieniem czasu, kiedy to Will był jeszcze czeladnikiem Halta, a potem opisuje moment wkroczenia w szeregi Korpusu. Idealne wypełnienie luki pomiędzy 4. a 5. częścią.
No i nawet dało się przetrawić moment ślubu Halta, nie było tak źle.
Najbardziej podobały mi się rozdziały: kiedy Gilan rozmawiał z Willem na okręcie; przygody Willa na pustyni wraz z momentem, gdy Wyrwij przepadł, odnalezienie konika i uratowanie wszystkich.
Gdy Wyrwij zgubił się na pustyni zaczęłam po prostu płakać, a także w momencie, gdy chcieli ściąć Halta.

Przepraszam, że piszę o akcji i fabule, ale no naprawdę była to świetna lektura!

Evelin

Zaczynam czytać i nie mogę się doczekać następnego tomu.

ItamiPl

No właśnie..

Mimo, że doskonale się wpasowuje pomiędzy części nie budzi takiego napięcia co pozostałe części

Wyrwij

Przepraszam!

Według mnie trzyma w napięciu. Moim zdaniem jedna z lepszych części.
Uwidacznia się silna więź między Willem a Wyrwijem.

Dopisze się tutaj - z góry przepraszam za "wtargnięcie".
Ludzie to jest temat o ocenie 7 książki - czyli dla tych którzy już ją przeczytali i chcą się wypowiedzieć! Usunęłam posty nie na temat bo tylko śmiecicie.
N.

Raczek96

Naprawdę szkoda, że Wyrwij przepadł w czasie tej burzy. Ale odnalazł się więc jest OK. Podobały mi się stroje zwiadowców ze ślubu i nowe, których używali w Arydii. Już je rysuje i niedługo dodam do swojej galerii.

zw96

Świetna jest ta część. Nie spodziewałam się tego, ale ślub po prostu mnie bawił zamiast irytować.

Kiedy Will puścił wodze Wyrwija... tego nie da się opisać. Ale jak go odnalazł to zaczęłam skakać ze szczęścia jak głupia. Wink

Arya

Bardzo fajna część Smile

Rzeczywiście jest idealnym uzupełnieniem luki między 4 a 5 częścią, która trochę mnie trochę irytowała. Podobał mi się wątek z Wyrwijem, niedoszła (na szczęście oczywiście) egzekucja, no i przyjęcie Willa do Korpusu Very Happy

Wyrwij

Jak zwykle- Will. W odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie. Tak, to chyba na pewno moja ulubiona część. I stwierdzenie Halta "Will ma swoje sposoby". Trzyma w napięciu, nawet bardzo, zwłaszcza podczas egzekucji.
Nie jest tez pozbawiona śmiesznych wątków, jak np. Svengal dosiadający Guzdrały oraz choroba morska Halta.

Abelard

Ta część jest wspaniała

. Naprawdę, chyba stanie się moją ulubioną. Byłam cały czas w napieciu, kiedy Will zasłabł z braku wody, no i oczywiście kiedy Wyrwij przepadł. Ale wiedziałam, że się odnajdzie, bo przecież był w dalszych częściach Smile

Co prawda, do końca brakuje mi jeszcze 100 stron, więc wypowiem sie o wieeeeeeeleeeeee szerzej po przeczytaniu.
A, i jeszcze strasznie mi żal Strzały...

Kenna

W piątek kupiłam i w piątek przeczytałam.

Jedyna reakcja to TA KSIĄŻKA jest BOSKA!!!

Cudny fragment "Will ma swoje sposoby", oraz kłótnia Cassandry z Duncanem o procę. Świetne.

Raczek96

W końcu skończyłem. Książka jest boska. Moje ulubione momenty to wszystkie jakie tam są.

G o s i a

Ja kupiłam ją 9 października.
Narazie mi się podoba.
A jest jakaś wzmiankana na temat,
tego listu od Alyss który wysłała Willowi w 6 księdze?

Actia

Zaczynam dopiero 22 rozdział, ale jak na razie mi się podoba. Próbuję polubić Cassandrę, ale moje wysiłki skończyły się na tym, że powoli zaczynam jej nienawidzić...
G o s i a: nie będzie tam nic o tym, gdyż wydarzenia z części siódmej miały miejsce wcześniej niż te z piątej i szóstej.

G o s i a

Aha, dzięki.
A co do tej Cassandry to też próbowałam
ją polubić, ale jakoś mi nie wyszło...

A.

Willja24

Bardzo fajna część przygód Willa...
Najbardziej podobał mi się tekst Halta: "Will ma swoje sposoby", oraz oczywiście kawał Willowi na zakończenie książki...
A tak w ogóle zna ktoś datę dokładnej premiery 8 części???
I ja osobiście zastanawiam się jak Halt się zachował, jak mu ten kawał z odznaką zrobili...

emilka

Barzo sympatyczna część. Podoba mi się to jak Evanlyn zestrzela wszystkich z procy pod koniec książki.!!!Bum!!!

killerafi95

Moim skromnym zdaniem książka nie trzymała w napięciu tak jak pozostałe tomy, ponieważ niektóre zdarzenia miały oczywisty koniec. Na przykład wiadomo było, że Will odzyska Wyrwija oraz, że Halt przeżyje. Książka bardzo mi się podobała (pomimo tego defektu), była bardzo wciągająca. (:

Abelard

Ok. Przeczytałam. Najbardziej podobało mi się:
-Zaginięcie Wyrwija
-Wyścig! Przeczytałam go kilka razy pod rząd. Te: ,,Ale wtedy zachwiał się Piaskowy Wicher".... Cudo.
-Egzekucja i ta wzruszająca wiara w Willa. Cudowne, w tej serii jeszcze bardziej polubiłam Halta.
Małym szokiem było to, że przywódca Bedeinów (czy jak im tam) chciał zabić Willa. To było takie...Nie wiem jakie

No i to, że nie było kompletnie Evanlyn! Bałam się, że będzie w tej części jej dużo, jak w 4, ale na szczęście po przybyciu na pustynie było o niej bardzo mało wzmianek. Ale dziwnym, raczej negatywnym wydarzeniem było darowanie życia przywódcy Teluegów. Myślałam, ba, byłam przekonana, że go zabiją! I nie wiem czemu- być może mam sadystyczne zapędy, ale szczerze wątpie Very Happy

- ale nawet chciałam, żeby go zabili.
Ogólnie część jest świetnym wypełnieniem. Flanagan miał świetny pomysł. Z początku nie chciałam, żeby była przeskakiwanka w czasach, nawet o tym pisałam, a teraz uważam, że to była dobra decyzja dla Zwiadowców.
Niewiem jak wy, ale ja na półce postawiłam to między 4 i 5....

Flexor

Bardzo fajna część, lepsza od 6. Dużo stron- to mi się podoba! Genialny pomysł autora jeśli chodzi o czas akcji ( pomiędzy 4 a 5). Fajnie przedstawiona pustynia i plemiona pustynne. Tego ślubu Halta się nie spodziewałem ( już gdzieś o tym słyszałem ale nie miałem pewności co do tego- wydawało się to niemożliwe. Najfajniejsze fragmenty:
-zaskoczenie Eraka w Al Shabah
-burza piaskowa i zaginięcie Wyrwija
-wyścig koni
-bitwa na pustyni
-Halt na krawędzi życia i śmierci
-rozróba w Mashavie
Jednak i tak uważam że, w stronach 100-200 było mało akcji i i tak 2 i 4 cześć są lepsze.

ItamiPl

Ja uważam, zę ta część jest inaczej zrobiona i nie budzi takiego napięcia.
Np. SPOILER
Przy zaginięciu Wyrwija i kiedy Will był bliski smierci wiadomo było że żaden z nich nie zginie, bo w dalszych częściach Will jeździł na Wyrwiju

Abelard

Tak, ale przecież wszyscy wiedzieli, że to przeskok w czasie, dlatego to, że nic nie było niespodzanką aż tak nie raziło.

Flexor

Tak. Jeśli 7 część wyszła by po 4 to była by pełna napięcia. A teraz i tak wiadomo że, wszystko dobrze się skończy.

zw96

Ludzie, no nie przesadzajcie. W książkach takie rzeczy zawsze się dobrze kończą. Przecież nie uśmierciłby głównego bohatera ani jego konia. Ważne jest, żeby autor pokazał to w taki sposób, że my chociaż wiemy, że przeżyje to i tak się o niego boimy i mocno przeżywamy te sceny. (Trochę poplątałam, ale mam nadzieję, że złapiecie sens. Smile

)