Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Remy
Sierota
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:20, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
NIektórzy wolą mieć radość z przeczytania samemu.
A co do tej części, to ja miałam nadzieje, że Allyss zginie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:58, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja może nie miałam nadzieji, ale myślałam, ze zginie. To by pasowało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naleśnik
Podrzucacz królików
Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:07, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
A ja nie Kocham ten fragment jak Keren dostał kwasem w twarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asmeha
Podrzucacz królików
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Redmont Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:56, 03 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
No był przyjemny, ale ... To wyznanie miłości na końcu... To było ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Asmeha dnia Śro 15:57, 03 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Simsia
Gość
|
Wysłany: Sob 12:35, 06 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Masz całkowitą rację, Asmeha. Ale szkoda, że Will nie zabrał ze sobą Shadow.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evanly
Sierota
Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 14:36, 06 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Z jednej strony szkoda, ale dobrze zrobił zostawiając ją.
A ta końcówka... fenomenalna.
Zaczynaj zdania z wielkiej litery i kończ kropką.
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blarok
Podrzucacz królików
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 10:08, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie niedawno skończyłem, szczerze książka dobra....
Ale (zawsze jest to ALE) chociaż Flanagan jest dobry to zabrakło mi tego wątku napędzającego!
Co prawda oni tam jakoś obmyślali ten plan ale to się dłużyło strasznie
Finał pt. Bitwa o zameczek z piasku mnie pozytywnie zaskoczyła !!
Czemu?
Skandianie się zabawili co było fajnie opisanie, oraz pokaż sztucznych ogni Malcolma !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Simsia
Gość
|
Wysłany: Wto 15:06, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę, że to całe przygotowanie do bitwy było bardzo dobrze obmyślane. Wózek, pokazy ogni, latające dynie... No ale ich było kilku, a Horace znał się na tym, w końcu był rycerzem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
blarok
Podrzucacz królików
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 17:06, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Trochę musieli pomyśleć.
Uważam że Horace jednak odegrał znaczną role w ataku na zamek!
Gdyby nie jego pomysł w fortelem wózkowym było by ciężko...
Mądrym pomysłem było też namoczeniem wozka wodą.
Był, był, był rycerzyną ale w końcu nie ukończył pełnego terminu, nie?
Więc nie dowiemy się czy to były jego pomysly pt. zostawienie wozka na podpuchę.
Po co tyle razy ''był''? I nie ma takiego wyrazu jak ''rycerzyna''.
El.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
livid
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 14 Lis 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:58, 15 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajny tom z pośród wszystkich siedmiu które dotąd wyszły, "Oblężenie Macindaw" chyba podobało mi się najbardziej. W końcu zobaczyłem zorganizowaną akcje przez Willa, brawurowy szturm, no i w końcu uczucie którego zarys był już widoczny w pierwszej części (zwłaszcza pod koniec). Ponadto bardzo podobał mi się opis sztuczek kuglarskich, bardzo niekonwencjonalny to sposób uzyskiwania informacji, ale liczy się skuteczność XD
Pomysł z wózkiem fajowy, ale osobiście miałem inną koncepcje
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez livid dnia Pon 10:01, 15 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady Pauline
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:03, 22 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo podobało mi się, kiedy Halt rozmawiał z Willem o Crowleyu, m.in. mówiąc "Tego wieczora, po kolacji, Crowley westchnął. Sięgnął po przybory do pisania. Po wysłuchaniu ustnej relacji Willa o wydarzeniach w Macindaw, musiał osobiście wysłać królowi pełny raport na piśmie.
- Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś - palnął, poprawiając latarnię ustawioną za nim na pniaku tak, by rzucała światło na stronice, które zapisywał.
Halt podniósł się. Zauważył spojrzenie Willa.
- Zróbmy wspólną rundkę wokół miejsca zgromadzeń - zaproponował. - Nie mogę już znieść kwękania Crowleya. Zrzędzi, marudzi, jęczy. A ma po prostu napisać zwykły raport.
Will zaśmiał się. Wstał, przyłączył się do mistrza."
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halt`
Sierota
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:01, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Mnie bardzo się podobała scena na wieży i planowanie oblężenia. Trochę brakowało mi w tym tomie Halta, ale poza tym 6 tom jest bardzo dobry.
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
B.
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:53, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi się podobała ta część, chociaż przez prawie cały czas planowali tą wielką bitwę, która została moim zdaniem trochę za krótko opisana. Bardzo mnie urzekła ta scena w wieży gdy Alyss prawie zabiła Willa. Końcówka na plus i to jak Will szybko ruszył do Redmont po listownym wyznaniu Alyss.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
-Assire-
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:43, 06 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, ta rozmowa o machinach oblężniczych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shadow4412
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 22 Gru 2010
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wilcza dolina Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:08, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Mnie się podobał moment, w którym Will wyznał miłość do Alyss.
Mam go pod postem.
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorregarey
Gość
|
Wysłany: Nie 2:09, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajna część
Najśmieszniejsza i w porównaniu do poprzedniej bardzo dużo akcji
Oczywiście bardzo wzruszające pożegnanie na koniec, przy którym Will oddał Shadow
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenny
Porwany przez Skandian
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 1059
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Kalisz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:58, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Nie pamiętam czy o tym mówiłam już czy nie (niee... raczej nie), ale i ten fragment wydawał się taki... oklepany? Przereklamowany? Ckliwy?
Flanagan wkopał się tym pomysłem z psem zupełnie jak Meyer z rodzicami Belli (wybaczcie za porównanie). Pomysł, by do Willa dołączyła Shadow był bardzo... hmm... urokliwy? Ale w pewnym momencie autor uznał, że to nie pasuje do "image"-u zwiadowcy i musiał się pieska pozbyć, ale nie miał bladego pojęcia co z nim zrobić. Byłabym jeszcze chyba w stanie zrozumieć, że zostawia go Trobarowi, ale Will rozpaczał po Shadow bardziej niż po Wyrwiju w "Ziemi" kiedy Skandianie wzięli młodego zwiadowcę do niewoli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rexus Maximus
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska, Lubelskie, Hubinek Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:38, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ale będzie miał szczeniaczka. I nie zdziwię się, gdy miot Shadow będzie najlepszy w kraju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenny
Porwany przez Skandian
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 1059
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Kalisz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:38, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Willu napisał: | Ale będzie miał szczeniaczka. I nie zdziwię się, gdy miot Shadow będzie najlepszy w kraju. |
Dłuugi czas myślałam nad odpowiedzią... Po prostu to mnie zagięło...
A mnie by to jednak zdziwiło. I bardzo, ale to bardzo "znielubiłabym" pana Flanagana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:12, 31 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
;| Przesadzacie... i to bardzo..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nomyzs7
Podrzucacz królików
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z redmont. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:03, 31 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Książka ciekawa. Moja lubiona część. To całe oblężenie i walka na murach, no i w wieży. Nic dodać nic ująć, no może literówki ale spoko cud, miód i orzeszki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MłodyTemudżein
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miasto Zakochanych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:58, 04 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Wątek z Shadow byłby może jeszcze nawet fajny gdyby nie to, że autor postanowił się jej pozbyć co nadało ów wątkowi aurę niepotrzebnego i wstawionego by ,,pogrubić" książkę. Sama książka może a nawet na pewno nie była lepsza od Bitwy o Skandię ale jednak podobała mi się (skakałem z radości jak zobaczyłem ją dzień po premierze w podrzędnej księgarnii w sąsiednim miasteczku, gdyż nie musiałem jechać do większego miasta lub czekać aż dojdzie pocztą). Alyss w wieży, pomysł Willa jak ją uratować, samo oblążenie, krycie się pod (co to właściwie było? jakiś wózek, wóz?) wózkiem, niecierpliwość Horace'a po owym wózkiem, śmiertelne przestraszenie się żołnierzy po pokazie czarnoksiężnika, pokaz dla dowódcy Skottów, sami Skottowie to wszystko to były najlepsze, wyłowione przeze mnie fragmenty. A na koniec zwiadowca Will galopujący w dal po pożegnaniu z kurierką Alyss i rycerzem Horace'm. Czułem się jakby to miał być koniec cyklu. Więc jak powiedział kolega wyżej: cud, miód i orzeszki xD.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MłodyTemudżein dnia Wto 17:58, 04 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frey
Gość
|
Wysłany: Pon 16:39, 10 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajna książka. Było mało scen z Haltem, ale dzięki temu Will mógł pokazać na co go stać.
Pełno świetnych postaci, polubiłam Malcolma, Trobara, nawet Kerena-trochę mi go szkoda,
w końcu chciał dobrze, tylko obrał złą drogę.
Wyznanie miłości Willa (wracałam do tego fragmentu kilka razy ), a potem te wątpliwości...
Flanagan świetnie to opisał. Najlepszą postacią w tej części był Horace, jego odzywki powalają xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mango
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 22 Gru 2010
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:25, 11 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie 6 część się bardzo podobała, żebym nie powiedziała, że była najlepsza bo jeszcze nie wiem jak 7. Podobali mi się nowi przyjaciele Willa, mówię tutaj o Trobarze, Malcolmie, Xanderze- wkurzającej wiewiórce:), Ormarze, oraz nie zapominajmy o Skandianach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wooder
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Macindaw Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:21, 11 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Oblężenie- piękne, iluzje- piękne, kwas na twarzy Kerena bezcenne!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|