"Pod Dębowym Liściem"

Nefra

Ale to też trochę przykre, bo (może to wynika z mojego wstrętu do papierosów, ale bez przesady, w podstawówce?) to jest naprawdę niszczące i w ogóle... Ale, jak już wspomniałam, nie lubię ani alkoholu, ani papierosów, bo nie, bo czuję wstręt. Nie mam innego usprawiedliwienia.

Castagiro

To ochranianie "młodych przed treściami nieprzyzwoitymi" przypomina mi pewne zapisy w polskim prawie. Seks można uprawiać od 15 roku życia, oglądać od 18. Może dlatego też post usunięty? Wink

mudancicha

Nefra

Ahaha, też o tym słyszałam... xD
Swoją drogą, przypomina mi to prawo w WB i innych krajach...

1. It is illegal to die in the Houses of Parliament, London
2. Flushing the toilet after 10 pm where the person lives in an apartment is illegal in Switzerland
3. Arizona: If you are caught stealing soap, you are obliged by law to wash yourself with that soap until it is gone.
4. In Ohio, it is illegal to get a fish drunk.
5. In France, it is illegal to name a pig Napoleon
6. Można zabić Szkota w York, ale tylko, jeżeli trzyma łuk i strzałę.

Mudancicha: No właśnie to mnie coraz bardziej niepokoi... Boję się, co będzie za 10 lat :S
Nasz system nauczania teraz coraz bardziej niszczą, według mnie, no ale co zrobić? :<

Raqasha

Nefro, mudan, bójmy się o naszą emeryturę. xDDD
A tak na serio też nie trawię żadnych używek, zwłaszcza papierosów, sama widzę w szkole jak jest. To takie dziecinne. Pff. xd

Hawke

Ostatnio ludzie przechodzą na nie palenie papierosów. Chyba już im się znudziło (głównie tym straszym, bo młodsi to chyba idą w inną stronę). W niektórych szkołach, jak ktoś pali to jest "wieśniak", tak jest np. u mojej znajomej.
No, Gilciu z emeryturami to coraz gorzej niestety.

Nefra

Ja się melduję w Anglii i chyba w wieku 57 lat będę sobie mogła odpocząć xD

Oj, jak ja bym chciała, żeby u nas w szkole też palenie oznaczało "wieśniaka"... niestety, my mamy tak, że większość osób wychodzi na każdej przerwie i pali (Z tego, co słyszałam) -.-
Co dziwne, większość dziewczyn z naszej klasy, które się zapierały, że "Nie, jak nigdy nie zapalę, co ty!" teraz właśnie co przerwę. Nawet chłopacy już przestają.
Wkurza mnie to.

Tak swoją drogą, Hawke, genialny avek (: Masz jakieś namiary, kto to narysował?

Halt O'Carrick

Emerytur to my się już chyba nie doczekamy

Co do tematu o idiotyźmie w podstawówce (inaczej tego nazwać nie mogę), to miałam w klasie takiego jednego, co przyszedł do nas z innej szkoły, bo się tam zachowaniem nie popisał. 4 klasa-okey, ledwo przeszedł z zachowania, parędziesiąt bójek , ogólnie wpieprzanie nauczycieli, sypanie k***ami na lekcjach, dało się przeżyć. 5 klasa-to wcześniej wymienione+tylko tabaka (ale w olbrzymich ilościach). 6 klasa-5 klasa+wódka, papierosy itp. Na szczęście już z nim nie chodzę, ale doszły mnie słuchy, że jest jeszcze gorszy Very Happy

Ogólnie nie kapuje tego gościa, ani tym bardziej jego logiki, nie mogę zrozumieć, po co on i jemu podobni się tak zachowują, żeby zaszpanować??? Ciekawe komu...

Hawke

U mnie w klasie nałogowo pali jedna osoba, a tak okazyjnie to tylko ze 3. Reszta jest spoko, przynajmniej mam w miarę normalną klasę Very Happy

Dzięki Nefra Razz

Rysowała to bodajże dziewczyna z deviantart... jej profil zwie się tutchangers. Ma fajne prace, a jedną sobie pożyczyłam na avka Very Happy

Mihex

U mnie w gimnazjum paliło chyba pół szkoły, choć z mojej klasy palić paliło może 5 osób. W gimnazjum zdarzało się, że na 20 osób przypadała jedna fajka i to momentami śmiesznie wyglądało jak się nią dzielili. Tam palenie to dla większości było czymś, czym chcieli się wykazać u starszych kolegów. W liceum w klasie palą chyba 2 osoby, ale oni tego nie robią aby zaszpanować, a bardziej ze względu na to, że sami tego chcą. Sam nie palę i nie zamierzam, ale czy kiedyś nie zapalę to nie obiecuje, bo różnie los kieruje, póki co to staram się przed tym bronić po prostu nie próbując.

Nimrodel

W mojej szkole (a trzeba zaznaczyć, że jest to gimnazjum katolickie) też palili, a może i palą dalej, chociaż już się wyciszyło. Najwyraźniej w każdej szkole w pewnym wieku ludzie zaczynają palić. Czy to dla szpanu, czy dlatego, że chcą spróbować albo po prostu podbierają rodzicom.
A jak wy reagujecie na dym papierosowy? Wiem, to pytanie dziwnie zabrzmiało, jakbym każdego podejrzewała o to, że kiedyś choć raz spróbował zapalić. xD Nie, nie o to mi chodzi. Mam na myśli to, czy on was w jakiś sposób drażni, czy może nie? Bo mnie i owszem - samo przebywanie w towarzystwie osoby palącej, nawet jeśli przy mnie nie pali, wywołuje u mnie kaszel, no, ale ja jestem alergiczką, to pewnie ma jakieś znaczenie.

Halt O'Carrick

Mój tata pali, muszę jakoś z tym żyć Very Happy

To nie tyle śmierdzi ta nikotyna, co związki chemiczne do niej dodane, sama nikotyna nie uzależnia i nie śmierdzi, a te chemikalia owszem. Nawet nie reaguję, ale wolę, jak pali te tzw. "babskie", bo mniej śmierdzą niż zwykłe, chyba, że zapachowe, to się wytrzymać nie da. Nie lubię jeszcze jak zmienia marki, bo każde śmierdzą inaczej. Ogólnie nie przeszkadza mi to, ale byłabym wdzięczna, gdybym mogła nie wdychać tego syfu. Cóż, mojego taty się chyba nie da oduczyć. Raz 2 tygodnie nie palił, to wpływ swój dali jego koledzy i się zaczęło od nowa...

Actia

U mnie w klasie też palą, i to wiele osób. Niektórzy mniej, inni więcej, a jeszcze inni to kopcą, że ho ho. Oczywiście ja nie palę, jestem temu przeciwko i tak dalej. Tyle że tak sobie myślę, że gdybym spróbowała, to jednak dość prędko bym się uzależniła, niestety. ; / Także wolę się bronić przed tym, po prostu nie próbując tego tytoniowego zabójcy.

Paula

Papierosy! Bleuh! Niestety mój tata pali. (Halt - żółwik Wink

) Ciągle się na niego drę, żeby na mnie nie dymił; niestety nie skutkuje. :/
A u mnie w klasie (2-ga gim.) palą ze dwie osoby (na 24). Na nie też się drę, bo czasem na mnie dymi taka jedna dziewczyna, jak wracamy prawie całą klasą ze szkoły do domu. xD

Ghador

Fuuuuuuuuuuuuu, papierosy. U mnie nikt nie pali... Hehe. No tata kiedyś palił. Jakmiał 20/27 lat. Ale przestał. Very Happy

Nefra

-Will-

U mnie nikt z najbliższej rodziny nie pali (ani tata, ani mama). Mam jednak jedynego dziadka, który sobie zapala nałogowo. Tak to babcie i drugi dziadek nie palą. Widocznie mam szczęście Razz

Za to ich zamiłowanie do napojów alkoholowych jest całkiem duże (ale bez przesady, alkoholikami nie są Very Happy

) no i mój popisowy dziadek, który gra na gitarze, jak za dużo wypije. A no i dodatkowo śpiewa! Pewnie dlatego, że był kiedyś organistą w kościele xD

Actia

To u mnie grzeczna rodzina jest Very Happy

Nikt nie pali - no dobra, trochę kłamię, ponoć kiedyś, dawno temu, jeden dziadek palił, a drugi to do końca. Mama miała przygodę z papierosami jako dzieciak, ale wtedy dlatego, że ten dymek tak im się podobał. Ale reszta to nie. Chociaż, kto tam wie, co robią moje młodsze siostry. xD Pić to piją okazyjnie, więc wszystko w porządku w sumie jest.

Halt O'Carrick

U mnie też takich problemów nie ma (prócz palenia taty oczywiście Very Happy

)

Nefra

Właśnie martwię się o moje rodzeństwo, co będzie, kiedy będą starsi... Razz

Annabeth

U mnie w klasie nikt nie pali, przynajmniej na razie. W podstawówce mieliśmy takiego jednego chłopaka, który eksperymentował z papierosami i alkoholem, ale szybko mu przeszło.
A jeśli chodzi o dym papierosowy i ten smród, to też kaszlę i kicham, kiedy go poczuję, ale alergii na to nie mam.

KochamTo!

A u mnie pali, niestety większość rocznika. W każdej z trzech klas znajdzie się z pięć, sześć osób które przed szkoła, w czasie przerw po szkole itd. kombinują jak zapalić. Jeżeli chodzi o mnie palić nie palę i nie mam najmniejszego zamiaru. Szkoda na to i kasy, i zdrowia, i czasu

Co do rodzinki, to mam ciocię, która wypala paczkę papierosów dziennie i nie ma najmniejszego zamiaru tego rzucić. A reszta spokojnie... wyszalała się w młodości Razz

A co do alkoholików, to ja się zaczynam poważnie zastanawiać czy nie mam jakiś w klasie.

SirDamian

Papierosy zaczynaja teraz byc jakas zaraza, znam naprawde wiele osob z gimnazjum ktore pala, a sam sie boje o mlodsza rodzinke (jestem jedynakiem akurat )

Nefra

Ale skoro jesteś jedynakiem, to jaką masz młodszą rodzinkę? Masz na myśli kuzynów, czy coś?

Tomcio

Kuzynów albo potomstwo.