"Pod Dębowym Liściem"

Mihex

Naja mam prośbę nie wal w każdym temacie nazwiskami, imionami i przezwiskami osób znanych tylko tobie (no i ew. Pauli), ogólnie takie, które mogą być znane tylko wam, bo nam nic to nie mówi, nie wiemy jaki to zapach i jakoś nie możemy się do tego ustosunkować.

Naja

Okej. Najlepszy zapach na całym świecie ma bluza należąca do chłopaka ^^

xThauron

No a jak! Ave my, chłopacy!

-Will-

Ja tam lubię zapach benzyny. Nie wiem dlaczego, ale tak jakoś przyciąga

Byle by nie wąchać za dużo, bo potem głowa boli.

Czekolada-Tano

A ja lubię zapach pizzy margherity Wink

Wojciech

.alyss.

A gdzie tam. Najlepiej pachnie książka. Uwielbiam to! Very Happy

Naja

Taak, pamiętam jak na urodzinach Kosy (ha, ją znacie, nie macie mi nic do zarzucenia

), gdy mi pożyczała 1 cz. Zwiadowców tylko siedziałam i wdychałam ten zapach <3

Annabeth

A dla mnie najfajniej na świecie pachnie pieczeń przyrządzana przez tatę Wink

Mówię wam, pachnie super a smakuje jeszcze lepiej. Hehe, dziś miałam ją na obiad - mniammm...

Czekolada-Tano

Co do zapachu książek-zgadzam się! Zawsze jak mam okazję to wącham Wink

emilka

Zapach świeżych książek- jak najbardzie! Smile

Ale też zapach męskich perfum ^^ i tych cudownych "ode da l'amore passionta" (czy jakoś tak) które wyprzedali Sad

Nahya

Jeśli męskie perfumy to tylko i wyłącznie lacosta red. Mój facet MUSI tym pachnieć

Czekolada-Tano

A mój nie musi. Wystarczy, że nie będzie śmierdział Wink

Annabeth

Haha - dobre. Nie jesteś wybredna pod tym względem, Czekolada-Tano.

Czekolada-Tano

Ta, wiem. Pod względem zapachu może nie, ale pod innymi- tak.

Shoot

Mnie denerwuje jak kobieta narzuci kilo tynku na twarz i wyleje na siebie hektolitry perfum.

Castagiro

Taa... trącisz taką w potylicę to odpada to później w postaci maski.

Shoot

Z takim talentem na budowie przy wykończeniówce niezłą kasę by trzepały.

Naja

Najlepszy zapach perfum dla kobiet to mexx high fly woman Wink

Koleżanka (Juuula <3) ma w piórniku próbkę i zawsze wdychamy na lekcji. A dla faceta to playboy... hm, nie pamiętam jaki to był. Ten na I. Jak mi się przypomni to napiszę.

EDIT: Wiem! Ibiza! <3

xThauron

Nie no wybredność bierze górę, nie? Dla mnie tam, lepiej, jak dziewczyna nie śmierdzi i nie bierze tyle perfum-ów na siebie, malowanie itp też niemile widziane xD

Naja

Ale ja wcale (o ile to było do mnie) nie jestem wybredna! Tylko wymieniłam, które najbardziej lubię (i ciągle wdycham - na lekcji albo w maksimie)! A sama dużo się nie maluję, ew. na dyskoteki czy coś. Będę miała czas na to kiedyś, żeby zakryć zmarszczki

Mihex

Taa... Ile niektóre kobiety nakładają na siebie tej tapety to z niektórych można tylko szpachelką zrywać, a jak są zbytnio wyperfumowane to też jest źle, zwłaszcza jak musisz koło takiej stać w autobusie... Strach się takich dotknąć, bo się pobrudzić można, a oddychać też nie można.

Paula

Przypomnieliście mi "Rozmowy w toku: Tapeciary". Kto oglądał, to wie... Masakra jakaś. Ja generalnie paznokcie maluję raz na milion lat i byle nie na różowo, najlepiej na czarno. A twarz... hm... pomalowana byłam dwa razy w życiu Very Happy

: raz, jak spałam u koleżanki (Pysi, nawiasem mówiąc) i mnie na chwilę pomalowała (ale bez podkładów i innych pudrów...) i drugi raz w wakacje. Przy czym stwierdziłam, że w moim przypadku malowanie rzęs jest totalnie bez sensu, bo mam naturalnie czarne i musiałabym mieć nie wiem jak drogi tusz, żeby coś z nimi efektownego zrobić. Ostatnio nawet Tycha się mnie pytała, czy mam pomalowane rzęsy (rzecz jasna, nie miałam).

A co do męskich zapachów... Nie mam jakichś szczególnych wymagań. Ładnie pachnie męska Puma Jamaica, z tego co pamiętam. Playboye mi nie leżą totalnie. Śmierdzą wręcz. Ale cóż... rzecz gustu. W kręgu damskich perfum preferuję bodajże Dolce & Gabbana i kurczę, jak to się nazywało... no, to niebieskie.

Podoba mi się też damska Puma Jamaica (Pysia nią często pachnie). Mexx'y też są ładne, Versache (jakoś tak to się pisze...) i Little Red i White Dress (z Avonu).

Nahya

Ja na szczęście mieszkam z kosmetologiem więc jedyne co robię rano po umyciu się to nakładam trochę pudru na twarz i styka. Nawet rzęs już nie muszę malować Wink

Ah, życie jest piękne!
A co do damskich zapachów - ja używam i pozostaję już wierna od kilku lat Love&desire. Innych zapachów na swoim ciele nie toleruje..

Horace